Reklama

Franciszek

Papież potępił kryminalizację homoseksualizmu

"Nie wolno pozwolić na kryminalizację homoseksualizmu" - powiedział Ojciec Święty w trakcie wspólnej z arcybiskupem Canterbury, Justinem Welbym i moderatorem Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji pastorem Ianaem Greenshieldsem, konferencji prasowej podczas lotu powrotnego z Sudanu Południowego do Rzymu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bruce De Galzain z Radio France zauważył, że przed wyjazdem w podróż apostolską Ojciec Święty potępił kryminalizację homoseksualizmu, a w Sudanie Południowym i w Kongo nie jest on akceptowany przez rodziny. Wyznał, że w tym tygodniu spotkał się w Kinszasie z pięcioma homoseksualistami, z których każdy został odrzucony, a nawet wyrzucony z rodziny. Obarczyli za to odpowiedzialności religijność swoich rodziców. Niektórzy z nich są zabierani do księży egzorcystów, ponieważ ich rodziny uważają, że są opętani przez duchy nieczyste. W tym kontekście zapytał Ojca Świętego o papieskie przesłanie dla rodzin w Kongo i Sudanie Południowym, które nadal odrzucają swoje dzieci, a także dla księży i biskupów?

Papież Franciszek odpowiedział:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zabierałem głos w tej sprawie podczas dwóch wcześniejszych podróży (wracając - red.) z Brazylii. Powiedziałem wówczas: jeśli osoba o skłonnościach homoseksualnych jest wierząca, szuka Boga, to kim jestem, żeby ją osądzać? Po drugie, wracając z Irlandii, to była trochę problematyczna podróż, bo tego dnia wyszedł list tego chłopca... ale tam jasno powiedziałem rodzicom: dzieci o takiej orientacji mają prawo zostać w domu, nie można ich wyrzucić z domu. A potem niedawno powiedziałem coś, nie pamiętam dokładnie, w wywiadzie dla Associated Press. Kryminalizacja homoseksualizmu to kwestia, na którą nie wolno pozwolić. Statystyki podają, że mniej więcej pięćdziesiąt krajów, w taki czy inny sposób wprowadza tę kryminalizację - mówią mi więcej, ale powiedzmy, że co najmniej pięćdziesiąt - a nawet niektóre z nich - chyba dziesięć, mają karę śmierci (dla homoseksualistów - red.) - to nie jest w porządku. Osoby o skłonnościach homoseksualnych są dziećmi Boga, Bóg je kocha, Bóg im towarzyszy. To prawda, że niektórzy znajdują się w tym stanie z powodu różnych sytuacji, których nie chcieli, ale skazywanie takiej osoby jest grzechem, kryminalizacja osób o skłonnościach homoseksualnych jest niesprawiedliwością. Nie mówię o grupach, ale o osobach. Niektórzy mówią: tworzą grupy, które czynią wiele hałasu, a ja mówię o osobach, lobby to inna sprawa, ja mówię o osobach. I myślę, że Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: nie należy ich marginalizować. Myślę, że stanowisko w tej kwestii jest jasne.

Reklama

Abp Justin Welby dodał:

Nie mogło umknąć Waszej uwadze, że w Kościele Anglii rozmawiamy na ten temat ostatnio całkiem sporo... łącznie ze sporą ilością debat w Parlamencie. Chcę powiedzieć, że chciałbym mówić z taką elegancją i jasnością, jak papież. Całkowicie zgadzam się z każdym jego słowem, a jeśli chodzi o kryminalizację, to Kościół Anglii, Wspólnota Anglikańska, przyjął dwie rezolucje przeciwko kryminalizacji, ale to nie zmieniło nastawienia wielu osób. W ciągu najbliższych czterech dni na Synodzie Generalnym będzie to główny temat dyskusji i z pewnością przytoczę to, co wspaniale i trafnie powiedział Ojciec Święty.

Moderator Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji, Ian Greenshields zaznaczył:

Powie tylko, że w mojej lekturze czterech Ewangelii, w których widzę Jezusa wypędzającego kogoś, to w czterech Ewangeliach nie znajduję nic poza Jezusem wyrażającym miłość do wszystkich ludzi i to właśnie jako chrześcijanie możemy dać każdemu człowiekowi w każdych okolicznościach.

2023-02-05 18:27

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję