Reklama

Komentarz nie-kulturalny

Narodowy handlowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludziom przeszkadza dźwięk dzwonów kościelnych, ale znakomicie tolerują huk maszyn budowlanych, pracujących na okrągło, niedzieli nie wyłączając. Ekoterroryści - tak wrażliwi na dobrostan ptactwa i zwierzyny - jakoś nie reagują, choć znerwicowanie okolicznej fauny gwarantowane. Miłośnicy praw człowieka też zajęci innymi sprawami - co tam normy hałasu i zapylenie, co tam prawo do odpoczynku.
Nasi zachodni sąsiedzi mają szczęście, że Polska „wylosowała” organizację Euro 2012. Będą drogi na wschód, na których im tak zależy (podczas gdy w interesie naszego kraju są połączenia portów z południem kontynentu). Jakoż administracja Tuska wzięła się żwawo do roboty, jakby nie było pilniejszych zadań zwłaszcza w kryzysie.
Godność byłego polskiego premiera można łatwo kupić stanowiskiem dyrektora banku, uprzednio tanio „sprywatyzowanego”. Inny były premier doradza zagranicznej instytucji finansowej, która nie dość, że spekuluje na polskim rynku, to jeszcze ma ambicje zająć się prywatyzacją energetyki. Doradca ekonomiczny prezydenta Kwaśniewskiego też nie chce być gorszy, doradzając podupadającym funduszom emerytalnym. Degrengolada sięga żałosnej karykatury, gdy zagraniczny wydawca może nazwać swe pismo „Polska” i rozpowszechniać biografie niemieckich zbrodniarzy wojennych. Jest to możliwe w kraju, gdzie ludzie zakładają towarzystwo, by sprzedać nazwisko największego kompozytora na wódczaną etykietę.
Stadion X-lecia tylko w niewielkim stopniu pełni swą powinność. Na jednej z imprez masowych (dożynki, 8 września 1968 r.) Ryszard Siwiec (AK-owiec, księgowy z Przemyśla) dokonał samospalenia w proteście przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Ostatnio stadion był największym europejskim zagłębiem przemytu i przestępczości.
Teraz przywraca mu się pierwotną funkcję, choć bez części lekkoatletycznej, co ograniczy jego użyteczność, zwiększając koszty utrzymania. Niemniej wyrasta na pomnik Euro 2012. Mógłby nosić imię R. Siwca, jednak minister sportu chce sprzedać nazwę „stadion narodowy” jakiemuś sponsorowi. Pomijając fakt, że udowadnia tym handlem kosztowną niepotrzebność tego obiektu (po sąsiedzku stadion Legii), to jeszcze objawia pragmatyczną hipokryzję. Proponuję nazwać imieniem Siwca ulicę prowadzącą do stadionu, który będzie narodowy w formie, przehandlowany w treści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję