Reklama

„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni” (Mt 7, 1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Corocznie przed polskimi sądami w różnych sprawach procesują się setki tysięcy ludzi. Sądy cywilne mają pełne ręce pracy (np. roszczenia spadkowe). Jeśli natomiast chodzi o sprawy karne, od lat najbardziej popularnymi przestępstwami są kradzieże i oszustwa. Najczęściej zaś stosowaną karą jest kara pozbawienia wolności na okres od 6 miesięcy do 2 lat (zazwyczaj z warunkowym zawieszeniem). Orzeka się też grzywny, które na ogół oscylują między 300 a 1000 zł.
Samo osądzanie nie jest wyłącznie domeną profesjonalnych sędziów. Bardzo często bowiem na co dzień sami wydajemy dziesiątki osądów. Plotkujemy. Obmawiamy. Przyszywamy komuś „życzliwe” łatki, by potem z zupełnie „czystym” sumieniem spoglądać temu komuś prosto w oczy. Czy tak postępuje chrześcijanin? Na pewno nie. Jak ma zatem postępować naśladowca Jezusa z Nazaretu? Dokładnie tak, jak mówi galilejski Nauczyciel w tytułowym cytacie, do którego jeszcze dopowiada: „Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą…” (Mt 7, 2).
Nie oznacza to wcale, że nie mamy prawa do wydawania opinii czy formułowania poglądów nt. postawy danego człowieka czy zjawiska, z którym się spotykamy. Wolno, a nawet trzeba to robić. Nie do nas jednak należy osąd i ferowanie arbitralnymi wyrokami. Zostawmy to komu innemu. Druga prawda naszej wiary wyraźnie to precyzuje: „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze”. Nie wolno nam o tym nigdy zapominać.

Rozważania pasyjne dotyczące sądu nad Jezusem drukujemy na stronach Dodatku Liturgicznego w środku numeru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję