Reklama

Obrazki z Męki

Niedziela Ogólnopolska 10/2009, str. 11

Jerozolima, VIII stacja Drogi Krzyżowej
GRAZIAKO

Jerozolima, VIII stacja Drogi Krzyżowej<br>GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jerozolima. Miasto pokoju. Środek świata. Mieszanka religii, kultur, narodowości. Przedmiot walk. Najważniejsze miejsce trzech monoteistycznych religii. Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie. Ubiory dalekie od tych, które widzimy na co dzień. Ortodoksyjni Żydzi w czarnych płaszczach, kapeluszach, z pejsami. Kobiety w długich płaszczach zakrywających ciało, w chustach na głowie. I na każdym kroku patrol wojskowy bardzo młodych ludzi. Zupełnie inny świat.

Getsemani. Dziś skała wewnątrz Bazyliki Narodów - jej główny element. Tutaj „obudziłam się” po całonocnej podróży. Eucharystia w miejscu, w którym Jezus modlił się przed męką, gdzie spływał Jego krwawy pot. „Ojcze, jeśli to możliwe, oddal ode Mnie ten kielich”… I ostateczne „tak” - pomimo strachu i lęku - pełne ufności zawierzenie Ojcu.
A jak jest ze mną? Ile mojego „ja”, moich pomysłów i planów na życie, a ile woli Pana Boga, słuchania Go każdego dnia i mówienia „tak”, pomimo cierpienia…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Cysterny. Mniejsze i większe głębokie dziury - groty, do których, jak tłumaczył przewodnik, Rzymianie wrzucali więźniów. Ciemne, zimne. Czyli to, co w naszej polskiej tradycji nazywamy ciemnicą.
Gra w króla. Na posadzce Litostrotos, gdzie Piłat sądził Boga, ślady żołnierskiej gry w kości. Jej celem było uśmiercenie więźnia. To tu włożono na Jezusa szkarłatny płaszcz i koronę z cierni na Jego głowę. Tu żołnierze obrzucali obelgami Boga, znieważali i wyśmiewali Go. A On stał cicho jak baranek prowadzony na rzeź. Nawet nie otworzył ust swoich.

Droga Krzyżowa. Wąskie uliczki Starej Jerozolimy. Stacje drogi na Golgotę zaznaczone kaplicą albo tylko tabliczką z cyfrą gdzieś wysoko na murze kamienicy. Po obu stronach uliczek - stragany. Tu można kupić wszystko - słodką chałwę, barwną chustę, jerozolimskie pamiątki. A sprzedający są wystarczająco nachalni. Ciągną za ubranie, przekrzykują siebie nawzajem, a często i modlących się pielgrzymów. Tak właśnie odbywa się zazwyczaj nabożeństwo… I tak pewnie szedł Jezus z krzyżem. Ludzie zajęci sobą, swoimi sprawami, nie zwracają uwagi na to, że dzieje się coś ważnego. Obojętność. Nęcenie błyskotkami. Gwar, ruch, śmiech. A z drugiej strony walka o to, żeby nie stracić z oczu Pana Jezusa i Jego krzyża. Żeby nie zapomnieć o sensie i celu drogi…

Wreszcie Bazylika Grobu Bożego. Dla mnie - jak miasteczko: z uliczkami, kapliczkami. Wielość wyznań chrześcijańskich, kultur. Wszystko tak różne od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.
Golgota. Dziś skały praktycznie nie widać. Obudowana. Można jedynie dotknąć miejsca, w którym zgodnie z tradycją był wbity krzyż Chrystusa, na które spłynęła krew i woda. Być tu, gdzie wydarzyło się zbawienie świata. Gdzie Chrystus oddał nam Matkę i gdzie zawołał: „Wykonało się”. Gdzie...
Wreszcie - najważniejsza kaplica z płytą grobową. To na niej złożono Ciało Jezusa. Nieważne, że datuje się ją na kilka wieków po Chrystusie. Uświęcona wiarą chrześcijan. Podczas sprawowanych w przedsionku Eucharystii czyta się Słowo Boże, ale nie to, które opisuje śmierć Pana Jezusa, złożenie do grobu, tylko… o Zmartwychwstaniu! Bo w grobie przecież nie ma Chrystusa. Zmartwychwstał!

Za tydzień razem z „Niedzielą” - album „W krzyżu zbawienie. Męka Jezusa Chrystusa”.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 43b-45.

Sobota, 27 wrzesień. Wspomnienie św. Wincentego à Paulo, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Cicha wojna religijna w Nigerii. Z rąk islamistów ginie około 30 chrześcijan dziennie

2025-09-27 09:25

[ TEMATY ]

Nigeria

Adobe Stock

Coraz więcej nigeryjskich wspólnot chrześcijańskich żyje w lęku przed kolejnymi atakami islamistów. Spalone kościoły, porzucane wioski i tysiące ofiar sprawiają, że wierni coraz częściej modlą się w ukryciu.

Przed kilkoma dniami świat obiegła wiadomość o zastrzeleniu w Nigerii księdza katolickiego Matthewa Eya, który dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję