Reklama

Bóg mnie poturbował

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słysząc o nawróceniu, często przybieramy postawę, którą można ująć słowami: „Mnie to nie dotyczy”. Nie kradnę, nie zabijam, nie cudzołożę, nie mam się z czego nawracać. Nałogi to choroba, więc też nie podlegają nawróceniu, lecz co najwyżej leczeniu. Całe szczęście, że Ojciec Święty ogłosił Rok św. Pawła, który pomaga zrewidować poglądy na temat nawrócenia.
Szaweł przed swoim nawróceniem był pobożnym żydem. Przekładając jego postawę religijną na współczesny język katolika, można by o nim powiedzieć, że chodził co niedzielę do kościoła, dawał na tacę i uczestniczył w akcjach społecznych. Troszczył się o tradycję i był wierny religijnym nakazom. Cóż jednak z tego, że tak było, skoro służył nie Bogu, lecz jedynie swojemu wyobrażeniu o Nim i instytucji. W swojej religijności był więc powierzchownym egoistą - jak wielu z nas.

Mój Damaszek

Bóg, by nawrócić jedną osobę, podsunie jej kapłana z dobrym kazaniem, a innej musi pogruchotać kości jak starotestamentowemu Jakubowi. By nawrócić Szawła, Pan Bóg musiał nim rzucić o ziemię u wrót Damaszku, wytarzać w piachu i na trzy dni odebrać wzrok. Było to nader skuteczne objawienie pobożnemu żydowi Ewangelii, bo zachowując jego niekwestionowaną wiarę w Boga i temperament, uczyniło go narzędziem nawracania innych. Mój Damaszek miał miejsce, kiedy tuż przed rozpoczęciem Roku św. Pawła wczytałem się w nauczanie tego Apostoła. Pan Bóg mnie poturbował, ukazując mi moją małość, nierzetelność i zakłamanie w wierze. To był szok zarówno dla rozumu, jak i dla serca. Zrozumiałem, że każdy w pewnym momencie życia ma swoje spotkanie z Bogiem u wrót Damaszku. Damaszek nie jest jednak celem, tak jak wydawało się Szawłowi przed nawróceniem, ale początkiem drogi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moja pustynia

Po nawróceniu Szaweł przebywał na pustyni. Tam, podobnie jak Chrystus, kontemplował swoje powołanie i prawdopodobnie również zmagał się z pokusami. W naszym życiu po nawróceniu zawsze przychodzi czas pustyni. Wydaje się, że jest to przestrzeń bez Boga. Człowiek bliski jest załamania, ale musi wiedzieć, że to po prostu ciężka próba wierności.

Reklama

Moja Antiochia

Nawrócony człowiek, który przeszedł próbę wiary, może żyć wygodnie i bezpiecznie, jak Szaweł w Tarsie. Przychodzi jednak taka chwila, że Kościół wzywa pomocy. Swoją wiarą i czasem należy podzielić się wtedy ze wspólnotą. Należy się jej oddać. Szawła wezwano do Antiochii. Mnie wzywa parafia i diecezja.

Mój pałac namiestnika

Podróż misyjna może być nawet wizytą w urzędzie. Na dworze namiestnika Cypru znajdował się człowiek siejący zakłamanie i odwodzący od Chrystusa. Paweł przeciwstawił mu się ostro, będąc brutalnym w głoszeniu prawdy, by ocalić duszę namiestnika. Zaryzykował. Mógł swoim zachowaniem sprowadzić na siebie nawet śmierć. Wygrał. Ja w każdym urzędzie mam wybór: dać łapówkę i odejść zadowolony lub konsekwentnie domagać się uczciwości, ryzykując niezałatwienie swojej sprawy.

Moje Ateny

Są takie sytuacje, kiedy dyskutujemy o sprawach związanych z wiarą z ludźmi o odmiennych poglądach. Paweł w Atenach na Areopagu poniósł porażkę. Publicznie wyśmiano go i poniżono intelektualnie. Ale nawrócił się jeden człowiek - Dionizy, zwany Areopagitą, późniejszy święty. Ileż razy wyśmiewają mnie, gdy zwalczam aborcję i lobby homoseksualne! Może jednak ktoś, widząc to, nawróci się? Muszę bezwzględnie kochać swoich oponentów, jak Paweł swoich, by mieć siłę głosić Ewangelię anonimowemu areopagicie.

Moja Jerozolima

Życie Pawła po nawróceniu ma swoje punkty zwrotne w Jerozolimie - miejscu, gdzie umarł i zmartwychwstał Pan. Tutaj składa posłuszeństwo św. Piotrowi, poznaje Kościół, rozpoczyna się jego droga męczeństwa. Moja Jerozolima to ołtarz. Przed ołtarz przyniesiono mnie do chrztu i przyniesiony zostanę przed pogrzebem. Przed ołtarzem słyszę nauczanie Kościoła. Przed ołtarzem, na którym umiera Chrystus, przyjmuję Komunię św. Moja Jerozolima jest bramą świętości, do której prowadzi nawrócenie.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

[ TEMATY ]

św. Józef

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.

CZYTAJ DALEJ

Izabela Kloc: polskie kopalnie mogły zostać zamknięte. Cudem udało się je ocalić

2024-05-01 06:54

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Izabela Kloc

Polityka unijna mogła w bardzo krótkim tempie doprowadzić do zamknięcia polskich kopalni węgla. Tylko dzięki aktywnej postawie rządu Zjednoczonej Prawicy i polskich eurodeputowanych udało się to zastopować - twierdzi Izabela Kloc, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Frans Timmermans jeszcze całkiem niedawno tłumaczył przedsiębiorcom, że koszty związane z emisją dwutlenku węgla będą mogli przerzucać na konsumentów. Jeśli taka filozofia jest w Komisji Europejskiej, to Europa skazana jest na porażkę - dodaje europoseł EKR-u.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję