– Dzisiejszym dniem wchodzimy w centralne uroczystości odpustowe ku czci św. Jadwigi. Modlitwę rozpoczynamy od Eucharystii w intencji chorych. Św. Jadwigę już za życia cechowała niezwykła empatia wobec chorych, dlatego dzisiaj chcemy ją prosić, aby dla wszystkich, którzy się źle mają wypraszała potrzebne łaski – mówił proboszcz sanktuarium św. Jadwigi salwatorianin ks. Piotr Filas.

Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga. W homilii biskup mówił o dwóch domach: domu rodzinnym i Kościele oraz o tym, co je łączy – wierze. – Musimy jeszcze raz zdać sobie sprawę z tego, jak ważny jest dom rodzinny. Z drugiej strony zauważyć, jak jest nieraz kruchy i jak łatwo można go zniszczyć. Ten dom ma znaczenie dla wiary. Św. Paweł pisze, że kto nie dba o domowników, ten wyparł się wiary. Jest to dla nas zachęta, by o dom i rodzinę dbać. To się na pewno przekłada na czas, bo czas to wcale nie pieniądz, ale czas to miłość. Czas, który oddajemy swoim bliskim. To jest bardzo leczące.

– Gdy czytamy Ewangelię to dostrzegamy jeszcze coś innego – drugi dom, który nie jest oparty na więzach krwi, na biologicznym pochodzeniu. Ewangelia mówi o spotkaniu Jezusa z członkami Jego rodziny. Matka Jezusa i Jego bracia stali na zewnątrz domu, w którym On był i chcą Go spotkać. Na tej kanwie Jezus opowiada o tym, co jest prawdziwą więzią: nie więź ciała, ale ducha. „Moimi braćmi i siostrami są ci, którzy pełnią wolę Boga”. Drugi dom to Kościół – tłumaczył bp Maciej. I dodawał: – Ten dom chcemy dziś jeszcze raz pokochać i odkryć, że daje nam zdrowie naszej duszy, myśli, uczuć, daje pokój, nadzieje, pozwala przetrwać cierpienie. Te dwa domy mają się wspierać – dom rodzinny i dom Kościoła. Jeśli jeden jest słaby, ten drugi też będzie się chwiał.

Hierarcha przekonywał, by żyć w bliskości Jezusa, który leczy nasze serca: – Jego bliskość przynosi nam bardzo wiele, ale dziś podkreślimy nadzieję. Martwimy się o niepewną przyszłość, co będzie jutro. Ale jesteśmy pewni, że ostatnie słowo w historii świata i naszej osobistej należy do Boga, który nie chce cierpienia i nie zsyła na ludzi chorób. On stworzył człowieka i widział, że jego stworzenie jest bardzo dobre. Zło pojawiło się w pewnym momencie dziejów świata i w pewnym momencie dziejów zniknie. Pokazuje nam to zmartwychwstanie Pana Jezusa.

Po homilii bp Maciej udzielał przy grobie św. Jadwigi sakramentu namaszczenia chorych, a na zakończenie Eucharystii pobłogosławił zebranych w trzebnickiej bazylice relikwiami patronki Śląska.