Reklama

Niedziela Wrocławska

Z tego uścisku z Chrystusem zrodził się nasz zakon

Eucharystii z okazji 125-lecia obecności Franciszkanów na Karłowicach przewodniczył minister prowincjalny o. Alard Maliszewski, homilię wygłosił o. Wacław Chomik, były prowincjał.

Marzena Cyfert

Podczas dziękczynnej Eucharystii

Podczas dziękczynnej Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Kierujemy dzisiaj dziękczynienie w stronę Boga i wypowiadamy: „Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja”. Czynimy Bogu dziękczynienie, ale musimy zapytać, co jest powodem tego dziękczynienia. Czym jest wielka Boża chwała? – pytał o. Wacław Chomik i wyjaśniał, co przez to rozumieli autorzy tekstów biblijnych: to, co wzbudza cześć dla Boga, Jego istnienie, potęga stworzenia i odkupienia a także dzieło uświęcenia.

– Słowa Jezusa Chrystusa dzisiejsza Ewangelia wkłada w usta naszego ojca Franciszka, kiedy powiada: „Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a objawiłeś je prostaczkom”. Święty asyski ojciec, określający siebie prostaczkiem, dostrzegł potrzebę dziękczynienia za obecność w świecie Bożej chwały. W całym naszym życiu się ona objawia – mówił franciszkanin. Podkreślił, że dzisiaj wszyscy zebrani na modlitwie składają dziękczynienie Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Czynimy dzisiaj Bogu dziękczynienie za 125 lat obecności Franciszkanów przy Alei Jana Kasprowicza. To prawda, że obecność braci mniejszych we Wrocławiu łączy się z datą 1236. W piastowskim mieście Wrocławiu bracia byli już w średniowieczu, parę lat po śmierci św. Franciszka. Jednakże sytuacja zakonu zmieniała się w mieście tak, jak zmieniała się jego polityczna historia. Natomiast data, która nas dzisiaj gromadzi i wyznacza świętowanie, wiąże się z przybyciem braci mniejszych na wieś Karlowitz pod Wrocławiem, za północnym brzegiem skraju Odry. Skończył się trudny czas na naszej ziemi dla Kościoła katolickiego, w tym także dla zakonów – Kulturkampf. Zakony się odradzały, odradzał się i zakon Franciszkanów. 125 lat temu na Karłowice znów przybyli franciszkanie, wywodzący się tym razem z niemieckiej prowincji saksońskiej pw. Świętego Krzyża – opowiadał o. Chomik.

Reklama

Przypomniał, że do grupy klasztorów powstałych na Śląsku na przełomie XIX i XX wieku należy obecne zabudowanie na Karłowicach: kościół i klasztor, zabudowanie tworzące prowincję św. Jadwigi Sląskiej i zakon braci mniejszych. – 125 lat to poważny okres czasu franciszkańskiej obecności a zarazem poważny motyw dziękczynienia Bogu. Analizując już ponadwiekową historię, możemy słusznie powiedzieć, że był to i jest wspaniały czas wielkiej chwały Boga, świadomości istnienia Boga w tym miejscu i Jego świętej i uświęcającej obecności i działania. Od początku nasi bracia karłowiccy, wypełniając Boże powołanie, prowadzili zwyczajną działalność duszpasterską w parafii, otworzyli studium filozoficzno-teologiczne, Collegium Seraphicum, wydawnictwo św. Antoniego, z drukiem „Głosu św. Franciszka”, rozpoczęli zagraniczną aktywność misyjną. Misje ich były bardzo obfite: Ziemia Święta, Chiny, Japonia, Australia, Libia, Szwecja, Stany Zjednoczone, Brazylia – wymieniał o. Wacław i podkreślił że ministrowie prowincjalni z tego właśnie miejsca, w którym znajduje się kuria prowincjalna, wysyłali i wciąż wysyłają braci na misje do krajów afrykańskich, Maroka, Kenii, Ugandy, Wybrzeża Kości Słoniowej, latynoamerykańskiej Boliwii, azjatyckiej Tajlandii, Kazachstanu i wielu innych krajów. Franciszkanie pełnią też posługę apostolską w Norwegii, we Włoszech, Ziemi Świętej, do której w celach misyjnych udawał się również św. Franciszek.

Przy wybudowanym obiekcie klasztorno-kościelnym na Karłowicach franciszkanie przed laty postawili pomnik swojemu zakonodawcy, który trwa w uścisku z Jezusem Chrystusem. – Wzorem tego pomnika jest obraz z XVII wieku „Święty Franciszek obejmujący Chrystusa na Krzyżu”, którego autorem jest hiszpański malarz Bartolome Estebana Murilla. To z tego uścisku zrodził się zakon braci mniejszych, z tego samego uścisku przybyli franciszkanie do Wrocławia, i z tego samego uścisku przybyli tutaj 125 lat temu – mówił kapłan.

Podkreślił, że gorliwość braci to przede wszystkim gorliwość duszpasterska, misyjna i naukowa. Została ona przerwana przez II wojnę światową. Po wojnie franciszkańskie obiekty były jednymi z najmniej zniszczonych. Gdy jednak życie w domu zakonnym i posługa w kościele zaczynały się stabilizować, przyszły represje ze stron władz komunistycznych i niestety, kościelnych. 2 czerwca 1954 r. władze komunistyczne wyrzuciły franciszkanów z kościoła i klasztoru przy Alei Kasprowicza. Wydalenie trwało 2,5 roku do 18 grudnia 1956. Wtedy zakonnicy wrócili na to miejsce, ale władze miejskie wydzieliły im tylko kilka pokoi, większość otrzymała szkoła (SP nr 67 i LO nr 10) i Urząd Dzielnicowy Wrocławia.

Reklama

– Jestem świadkiem systematycznego zwracania obiektów franciszkanom, począwszy od lat 60. ub.w. I świadkiem zburzenia muru, który dzielił posesję na państwową i kościelną. Mężczyźni rozstawieni wzdłuż muru powalili go na komendę. A ówczesny proboszcz o. Honoriusz ucałował schody przy głównym wejściu do klasztoru i wszedł do kolejnej oddanej jego części – opowiadał o. Wacław. Mówił także o współczesnych działaniach duszpasterskich, charytatywnych i społecznych franciszkanów na Karłowicach: koncertach licznych zespołów muzycznych, przedstawieniach, liczącym się duszpasterstwie akademickim.

– Pomnik uścisku św. Franciszka z Asyżu z Chrystusem, który po latach znalazł swoje właściwe miejsce przed wejściem głównym do klasztoru, jest znakiem najnowszej już historii, która spina 125. rocznicę przybycia franciszkanów do Karłowic. Jest on znakiem gospodarnej troski zakonników o dom Boży i zakonny, znakiem apostolskiej gorliwości, troski o formację intelektualną, duchową i zawodową franciszkańskich braci i kapłanów – mówił o. Wacław. Podkreślił, że jest to również znak gorliwości w działalności społecznej i charytatywnej i zakończył: – Z tej i zapewne innych jeszcze okoliczności dziś myśli i serce nasze kierujemy do Boga Najwyższego, pełnego dobroci. I wraz ze świętymi naszymi patronami śpiewamy Bogu radośnie: „Chwała na wysokości Bogu” i „Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja”.

Po Mszy św. odbyła się modlitwa za fundatorów i dobrodziejów na cmentarzu klasztornym, a następnie poczęstunek w domu parafialnym.

2022-10-08 22:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: biskupi zapraszają Leona XIV do swej ojczyzny

2025-07-05 20:50

[ TEMATY ]

Białoruś

zaproszenie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Do złożenia wizyty apostolskiej na Białorusi zaprosili Ojca Świętego podczas głównych uroczystości w sanktuarium w Budsławiu katoliccy biskupi tego kraju. 5 lipca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej odbyły się centralne obchody ku czci patronki Białorusi, poprzedzone poświęceniem Kościoła w tym kraju Niepokalanemu Sercu Maryi, a następnie Miłosierdziu Bożemu.

Mszy Świętej, która była transmitowana na kanale YouTube Narodowego Sanktuarium i na kanale 3 telewizji publicznej przewodniczył przewodniczący episkopatu, arcybiskup Józef Staniewski. W Eucharystii uczestniczyli, nuncjusz apostolski, abp. Ignazio Ceffalia, wszyscy białoruscy biskupi katoliccy, a także licznie zgromadzeni wierni. Przybyla również grupa wiernych z diecezji św. Klemensa w Saratowie (Rosja) wraz ze swoim biskupem Clemensem Pickelem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i instytucji państwowych, tradycyjnych religii Białorusi: Kościoła Prawosławnego, Związku Religijnego Judaizmu Postępowego, Muzułmańskiego Związku Religijnego, a także misji dyplomatycznych. Nad porządkiem podczas Mszy św. czuwali białoruscy harcerze.
CZYTAJ DALEJ

Czy papież chodził do kościoła? Jak zbudować pokój? Czyli o co dzieci pytały papieża

2025-07-05 10:04

[ TEMATY ]

dzieci

Watykan

pokój

lato

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież spotkał się z dziećmi w Watykanie

Papież spotkał się z dziećmi w Watykanie

Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Jak zaprzyjażnić się z „innymi”? Co zrobić, aby był pokój? – Takie pytanie zadawały dzieci Leonowi XIV. Papież w tygodniu spotkał się z kilkuset młodymi ludźmi uczestniczącymi w dorocznej akcji Lato Dzieci w Watykanie.

Wśród uczestników spotkania obecna była również grupa około 300 uczniów z Ukrainy, goszczonych latem we Włoszech przez Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Rzymskie pielgrzymowanie ministrantów z Brzegu

2025-07-05 23:17

Archiwum parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Ksiądz Mateusz Smaza wraz z Liturgiczną Służbą Ołtarza z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu oraz ich rodzicami i rodzeństwem wybrali się na wakacyjne pielgrzymowanie do Włoch. Głównym celem był Rzym wraz z bazylikami jubileuszowymi, ale nie zabrakło innych pięknych miejsc jak Asyż, Padwa, Wenecja czy Florencja.

- Łącznie nasz wyjazd trwa 9 dni. Włochy przemierzamy autobusem. W drodze do Rzymu odwiedziliśmy Florencję. Mieliśmy tam dłuższy postój, była okazja na spacer - opowiada ks. Mateusz Smaza, dodając: - W Rzymie spędziliśmy trzy dni. Przede wszystkim pielgrzymowaliśmy do 4 bazylik papieskich i tam przeszliśmy przez drzwi święte: [Bazylika św. Piotra, Bazylika św. Pawła za Murami, Bazylika Matki Bożej Śnieżnej i Bazylika Św. Jana na Lateranie]
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję