Wyjazd na mecz Śląska był okazją do integracji młodzieży, która przygotowuje się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Po czasie pandemii i związanej z nią izolacji takie inicjatywy służą pogłębieniu i budowaniu pozytywnych relacji między rówieśnikam - zaznacza ks. Przemysław.
Od samego początku piłkarze Śląska Wrocław ruszyli do ataku. Efektem tego była w 11 minucie bramka Nahuela Leivy. Ledwie Zabrzanie pogodzili się ze stratą bramki, a już 9 minut później wynik na 2:0 podwyższył Eric Exposito. Nie był to szczęśliwy mecz dla dwóch piłkarzy z Wrocławia, którzy już w pierwszej połowie musieli opuścić murawę. Najpierw Dennis Jastrzembski w 25 minucie, a w 37 minucie strzelec pierwszej bramki Nahuel Leiva. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 2:0 dla gospodarzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na początku drugiej połowy gra była bardzo wyrównana. Ciekawie zrobiło się w 55. minucie. Rzut różny dla Górnika. W trakcie wprowadzenie piłki w pole karne faul popełnił Konrad Poprawa i sędzia, sprawdzając VAR, odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Szymon Włodarczyk. Na tablicy wyników ukazał się wynik 2:1, a to oznaczało walkę o wynik do końca. Ostatecznie swoje zwycięstwo potwierdził Śląsk. Najpierw w doliczonym czasie gry [90+2} na 3:1 strzelił Łukasz Bejger, a dwie minuty później wynik meczu ustalił Patrick Olsen. Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 4:1 [2:1]
Reklama
Śląsk: 12. Rafał Leszczyński - 4. Łukasz Bejger, 34. Konrad Poprawa, 2. Diogo Verdasca, 6. Daníel Leó Grétarsson, 23. Víctor García - 7. John Yeboah (90, 18. Karol Borys), 15. Nahuel Leiva (38, 16. Javier Ajenjo Hyjek), 8. Patrick Olsen, 11. Dennis Jastrzembski (28, 17. Petr Schwarz) - 9. Erik Expósito.
Górnik: 32. Kevin Broll - 33. Kanji Okunuki, 5. Kryspin Szcześniak (64, 4. Aleksander Paluszek), 13. Emil Bergström, 3. Richard Jensen, 64. Erik Janža - 96. Robert Dadok (76, 16. Paweł Olkowski), 25. Jonatan Kotzke (46, 23. Jean Mvondo), 8. Blaž Vrhovec (71, 7. Dani Pacheco), 10. Lukas Podolski - 21. Piotr Krawczyk (46, 20. Szymon Włodarczyk).