Reklama

Puls Tygodnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj po raz drugi z inicjatywy Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" obchodzimy w całej Polsce Dzień Papieski pod hasłem Jan Paweł II - świadek nadziei. Wdzięczni wobec obecnego następcy św. Piotra w sposób szczególny pragniemy podziękować mu za tegoroczną pielgrzymkę i wzbudzoną (który to już raz?) nadzieję.
Podczas trwających XIX Gorzowskich Dni Kultury Chrześcijańskiej ks. Adam Boniecki pokazywał, na czym polega unikatowość trwającego pontyfikatu. Bez wątpienia jednym z najistotniejszych elementów, z którym należy wiązać postać Jana Pawła II, jest nieustanne wskazywanie na znaczenie kultury w życiu człowieka. "Człowiek żyje prawdziwie ludzkim życiem dzięki kulturze. Jego życie jest kulturą i nie może obejść się bez kultury. On jest sprawcą i twórcą kultury, w niej się wyraża i w niej się potwierdza" - niejednokrotnie przypominał Biskup Rzymu. Liczne koncerty i przedstawienia zorganizowane dzisiaj mają być wcieleniem cytowanych słów.
Klub Inteligencji Katolickiej w Gorzowie Wlkp. od wielu lat zachęca nas do obcowania z chrześcijańską kulturą. Ale spójrzmy może na tegoroczny program: Ela Kuczyńska (jak zwykle świetna) i chór "Cantabile" (też znakomity jak zwykle), plus program Ave Maria w muzyce i wieczór poezji Romana Brandstaettera. Wymienione pozycje nie stanowią nawet pięćdziesięciu procent KIK-owskiej oferty. Resztę stanowią konferencje i wykłady. Trudno nie ulec wrażeniu, że od kilku lat organizatorzy Dni Kultury lekko zboczyli z właściwego kursu. Liczne odczyty, prelekcje - bez wątpienia wielu znakomitości - nie mogą, mimo sporych walorów, zastąpić dobrego koncertu, przedstawienia, wystawy czy filmu. Efekt? Hermetyczna publiczność, której tylko odsetek stanowi młodzież. A z pewnością organizatorzy nie mają "izolacyjnych" zamiarów.
Czy tylko brak odpowiednich funduszy stoi na przeszkodzie w jeszcze lepszym przygotowaniu Dni pod względem atrakcji kulturalnych? A może jakimś wyjściem byłaby zmiana nazwy (z Dni Kultury Chrześcijańskiej na Dni Myśli Chrześcijańskiej). Ufam jednak, że jubileuszowe, przyszłoroczne, XX Dni Kultury Chrześcijańskiej dostarczą nam pięknych i niezapomnianych, artystycznych wrażeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus wzywa nas do życia miłością na Jego wzór

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 14, 12-14

Poniedziałek, 3 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Marcina de Porres, zakonnika.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję