Reklama

Z nauką na ty

Ekspansja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeglądając internetowe serwisy poświęcone nauce oraz czytając popularnonaukowe czasopisma, zauważyłem, że zdecydowana większość spośród nich entuzjastycznie odnosi się do ludzkiej kreatywności, niejednokrotnie nie pytając o jej konsekwencje.
Jako przykład niech posłużą badania genetyków z Cleveland (USA, stan Ohio nad Jeziorem Erie), którzy „wyprodukowali” pół tysiąca myszy mających właściwości niespotykane dotąd w przyrodzie. Owe supermyszy nie dość, że żyją dłużej od innych, to jeszcze są od nich większe, szybsze, jedzą dwa razy więcej i nie tyją, są bardzo agresywne, nie boją się w praktyce nikogo ani niczego, atakując nawet swoich naturalnych wrogów, czyli m.in. rzucają się na… koty.
Badacze zmienili mysim mutantom tylko jeden z genów odpowiedzialnych za przemianę materii. Wielu ludzi po tej informacji zadaje sobie pytanie: Co by się stało, gdyby „przypadkiem” owe myszy wydostały się z laboratoryjnych pomieszczeń na wolność? Może wtedy trzeba byłoby stworzyć super-koty, aby powstrzymały ekspansję super-myszy?
Kolejnym przykładem niech będzie nasza ekspansja w kosmosie. Media donoszą o budowie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Pomimo różnych problemów (m.in. ostatnie uszkodzenie baterii słonecznych) rozbudowa trwa (stacja posiada sześć z szesnastu docelowych modułów). Niemniej niektórzy naukowcy zastanawiają się, czy jest sens wydawania setek miliardów USD na orbitalne pomieszczenia, jeśli dzięki niebotycznie mniejszym nakładom można dowiedzieć się o wszechświecie o wiele więcej, wcale nie posyłając tam ludzi.
Kosmiczny teleskop Hubble’a (działa od 1990 r. i ma być eksploatowany aż do 2013 r.) kosztował przecież „zaledwie” dwa miliardy USD, a do tej pory żaden ludzki przyrząd nie dostarczył nam tak wielu informacji dotyczących przestrzeni kosmicznej. Zdjęcia wykonane za jego pomocą jeszcze przez całe dziesięciolecia będą dostarczały astronomom materiału do badań. W praktyce każde z nich przeszło już do historii. Najsławniejsza wydaje się fotografia tzw. Pola Hubble’a. Jest ona najdalej sięgającą fotografią, jaką kiedykolwiek wykonano w świetle widzialnym. Ukazuje bowiem niewielki obszar w gwiazdozbiorze Pieca sprzed ok. 13 miliardów lat. Widzimy na niej światło z niektórych galaktyk, wysłane wtedy, gdy wszechświat miał dopiero 800 milionów lat.
Wydaje się zatem, że wobec różnorakich zagrożeń i potrzeb, którym trzeba zaradzić na Ziemi, może warto byłoby przemyśleć niektóre ogólnoświatowe inwestycje.

Kontakt: nauka@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada KEP ds. Rodziny: Troska o życie rodzinne jest aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy

Troska o życie rodzinne nie jest kwestią sentymentu ani tradycji, lecz aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy – czytamy w Słowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny o wartości rodziny w obliczu współczesnych wyzwań „Rodzina. Przyszłość, której nie wolno stracić”.

Członkowie Rady podkreślają, że obecnie rodzina staje wobec poważnych wyzwań. „Kryzys demograficzny nie jest abstrakcją statystyczną, lecz pytaniem o przyszłość narodu, o zdolność społeczeństwa do przekazywania życia, nadziei i odpowiedzialności. Współczesne rodziny mierzą się z niepewnością ekonomiczną, szybkim tempem życia, presją zawodową i narastającą samotnością. Trudno jest budować małżeństwo i wychowywać dzieci” – przyznają. Jednakże – dodają – „właśnie dlatego rodzina pozostaje największym źródłem siły społecznej, miejscem, w którym kształtuje się człowiek zdolny kochać, przebaczać i ponosić odpowiedzialność”.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

P. Gliński: Minister Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie wz. z wypowiedzią dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

2025-12-12 11:22

[ TEMATY ]

Piotr Gliński

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

PAP/Piotr Polak

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Nie było żadnej trójstronnej umowy, nie było i nie ma żadnego okradania. Pani minister Marta Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie w związku z wypowiedzią o Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, bo są przekroczone już pewne granice. To jest jeszcze jedno potwierdzenie tego, że tutaj chodzi głównie o kłamstwa – wskazał prof. Piotr Gliński, poseł PiS, były minister kultury i dziedzictwa narodowego, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego w związku z zawarciem umowy z Fundacją „Lux Veritatis” na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. W poniedziałek obecny poseł PiS był przesłuchiwany w charakterze świadka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję