Reklama

Kościół

Przewodniczący KEP: Celem muzyki organowej jest chwała Boża i uświęcenie wiernych

Podstawowym celem muzyki organowej jest chwała Boża, budowanie wspólnoty wierzących oraz uświęcenie wiernych - mówił przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podczas wręczenia nagrody "Srebrna Piszczałka" ks. prof. Kazimierzowi Szymonikowi. Uroczystość odbyła się 3 lipca w archikatedrze warszawskiej, na rozpoczęcie XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej "Organy Archikatedry".

[ TEMATY ]

organy

organiści

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Episkopatu w krótkim słowie wygłoszonym po wręczeniu nagrody "Srebrna Piszczałka" podkreślił, że muzyka organowa stanowi integralną część liturgii. Przywołał m.in. fragment Konstytucji o Liturgii Świętej Soboru Watykańskiego II oraz Instrukcji o muzyce kościelnej zatwierdzonej na 377. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w 2017 roku. Zacytował też słowa świętych na temat muzyki, o tym, że jest ona "wyrazem tęsknoty za rajem", jak określiła ją Hildegarda von Bingen czy jak napisał św. Jan Paweł II "głosem serca, który wzbudza ideały piękna, pragnienie doskonałej i nie zakłóconej ludzkimi pasjami harmonii".

Abp Gądecki pogratulował też wszystkim organizatorom Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej w Warszawie oraz laureatom nagrody "Srebrna Piszczałka" przyznawanej za wybitne osiągnięcia i wkład w rozwój muzyki sakralnej w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Niech organmistrze i instrumenty organowe przyczyniają się ciągle do doskonalenia techniki muzyki organowej. Niech pełna ducha muzyka organowa zaowocuje >>nową pieśnią<<, czyli nowym, autentycznie chrześcijańskim stylem życia wszystkich, którzy się modlą przy jej akompaniamecie" - życzył na zakończenie.

Reklama

Tegoroczny laureat nagrody ks. prof. Kazimierz Szymonik w swoim przemówieniu podsumował m.in. zasługi Benedykta XVI dla muzyki sakralnej. Przypomniał słowa, które wypowiedział on 4 lipca 2015 r. po przyjęciu tytułu doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Krakowie i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Papież senior powiedział wtedy: „W ramach najróżniejszych kultur i religii obecna jest wielka literatura, świetna architektura, malarstwo i wspaniałe rzeźby. I wszędzie jest także muzyka. A jednak w żadnym innym środowisku kulturalnym nie ma muzyki o wielkości dorównującej tej, która zrodziła się w kontekście wiary chrześcijańskiej".

Po uroczystości związanej z nagrodą rozpoczął się pierwszy koncert w ramach XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej "Organy Archikatedry". Wystąpiła z nim najsłynniejsza organistka Lwowa Svitlana Pozdnysheva.

Kolejne koncerty będą się odbywać w każdą niedzielę o godz. 16.00. Festiwal potrwa do 18 września.

2022-07-03 19:18

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielona Góra. Nabór do Diecezjalnego Studium Organistowskiego

[ TEMATY ]

Diecezjalne Studium Organistowskie

organiści

muzyka kościelna

muzyka liturgiczna

Katarzyna Krawcewicz

Kandydatów przesłuchała komisja

Kandydatów przesłuchała komisja

28 sierpnia w budynku Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. Edyty Stein odbyły się przesłuchania do Diecezjalnego Studium Organistowskiego.

- Kandydata prosimy, żeby powiedział kilka słów o sobie, czym się zajmuje, dlaczego chce się tu uczyć, czy interesowały go wcześniej organy, czy słucha muzyki kościelnej. Prosimy o zaśpiewanie jakiejś pieśni, a jeśli kandydat potrafi grać, to również o zaprezentowanie się przy pianinie – mówi wykładowca Leszek Knopp.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Norman Davies z Wykładem Mistrzowskim w Łodzi

2024-04-25 13:57

Archidiecezja Łódzka

W środę 8 maja br. o godz. 19:00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Wykład Mistrzowski”. Tym razem – kard. Grzegorz Ryś – zaprosił do Łodzi Ivora Normana Richarda Daviesa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję