Reklama

Oscarowa „Infiltracja”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wręczenie tegorocznych Oscarów mamy już za sobą. Jak zwykle, w okresie dwóch miesięcy przed uroczystością mieliśmy do czynienia z medialną gorączką promocyjną. Członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej musieli dyskretnie przetrzymać ten informacyjny szum. Od wielu lat Oscary, najbardziej prestiżowa nagroda filmowa na świecie, przyznawane są według niejasnych kryteriów, bardzo często ideologicznych. W tym roku sprawiedliwości stało się zadość. Głównego Oscara za najlepszy film zasłużenie otrzymała „Infiltracja” w reżyserii Martina Scorsese. Film ten, grany już w Polsce z powodzeniem od trzech miesięcy, uznany został, nie bez podstaw, za jeden z najwybitniejszych utworów amerykańskich ostatnich lat. Scorsese ma w swoim dorobku dzieła różnych gatunków, od początku lat 70. odnosi sukcesy na festiwalach międzynarodowych. Nie miał jednak szczęścia do Oscarów. Dopiero w tym roku akademicy nadrobili tę skandaliczną zaległość. „Infiltracja”, znakomita przeróbka oryginalnego chińskiego kryminału z Hong Kongu, została nagrodzona Oscarami za najlepszy film roku i za reżyserię.
Scorsese nadał temu filmowi epicki rozmach. Bohaterami są dwaj młodzi ludzie uwikłani w porachunki policyjno-mafijne. Sensacyjna akcja stała się tu dla reżysera pretekstem do refleksji o cenie, jaką człowiek musi poświęcić w walce ze złem i przestępczością. Scorsese ciekawie ukazał postać szefa gangu mafijnego, granego przez Jacka Nicholsona, będącego tu pewnego rodzaju upostaciowaniem diabła, kuszącego i terroryzującego młodego człowieka w imię szerzenia zła. „Infiltracja” jest więc filmem, w którym reżyser odniósł się do klasycznej mitologii sensacyjnego kina amerykańskiego - walki jednostek (policjantów, prokuratorów, adwokatów itd.) ze złem i zmagań tych jednostek o przywrócenie sprawiedliwości.
Uwagę zwróciły także Oscary dla najlepszych aktorów. Helen Mirren została uhonorowana za główną rolę w filmie „Królowa”, o którym pisałem niedawno na tych łamach, gdzie gra panującą aktualnie Elżbietę II. Za rolę męską statuetkę otrzymał czarnoskóry Forest Whitaker - za odtworzenie krwawego dyktatora Ugandy Idi Amina w filmie „Ostatni król Szkocji”. W kategorii filmów nieanglojęzycznych nagrodzono, jak można się było spodziewać, niemieckie „Życie na podsłuchu”, którego tematem jest inwigilacja społeczeństwa NRD przez komunistyczna bezpiekę. O tym filmie również niedawno pisałem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Klerycy łódzkich seminariów z kard. Rysiem celebrowali Drogę Światła

2024-05-06 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Już po raz 5. w ogrodzie Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi celebrowane było nabożeństwo Drogi Światła, które poprowadził kard. Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję