Sympatia do tego niezwykłego ptaka trwa od bardzo dawna. W Grecji i Egipcie już w starożytności, a później w Rzymie w I wieku przed narodzeniem Chrystusa wykorzystywano gołębie do przekazu różnych drobnych przesyłek - ze statków na ląd i odwrotnie. Nieraz, gdy jakiś warowny gród był oblegany przez nieprzyjaciela, gdy znikąd nie nadchodziła pomoc, lot gołębia dawał nadzieję na ratunek.
Poczta gołębia odegrała istotną rolę w czasie wojen i bitew, w tym m.in. podczas wojny francusko-pruskiej czy w czasie I wojny światowej, kiedy to gołębie dostarczały wiadomości z pól bitewnych czy miejsc oblężonych. Jest wiele hipotez próbujących wyjaśnić tę niezwykłą zdolność gołębi. Dużą rolę odgrywają prawdopodobnie fale elektromagnetyczne płynące z ziemi, kąt padania promieni słonecznych oraz układ gwiezdny. Stwierdzono, że burze słoneczne zakłócają lot gołębi.
Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych zrzesza ponad 40 tys. osób, które kochają gołębie, poświęcają im każdą wolną chwilę, cieszą się sukcesami tych gruchających stworzeń i czynią wszystko, by pasję tę przekazywać innym. Organizowane są różnorakie spotkania gołębiarzy, którzy wymieniają się doświadczeniami, urządzają dla nich konkursowe przeloty nawet z dalekich stron.
W wielu miastach spotykamy różnorakie gatunki gołębi zadomowionych, które żyją w zakamarkach i szczelinach różnych budowli. Największy problem stwarzają w Krakowie, gdzie jest ich ponad 30 tys. Po ucieczce spod opieki hodowców w szybkim tempie zatraciły swoje cechy hodowlane, upodabniając się do gołębia skalnego. Gołębie te stanowią potencjalne zagrożenie dla człowieka, będąc siedliskiem pasożytów przenoszących wirusy, grzyby oraz bakterie mogące doprowadzić do poważnych chorób. Krakowianie i goście kochają gołębie, jednak miejmy świadomość, że niszczą one zwłaszcza zabytkowe detale starych budowli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu