Reklama

Zabójczy hałas wokół nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świat staje się coraz bardziej hałaśliwy. Lekarze biją na alarm - nadmiar decybeli może spowodować obniżenie sprawności intelektualnej, zaburzenia psychiczne, rozmaite choroby, a nawet śmierć (kiedy natężenie dźwięku przekracza 180 decybeli).
Wszystko, co nas otacza, wydaje jakieś dźwięki: od szelestu liści do startującego samolotu. Wokół nas coraz więcej jest dziś urządzeń, które hałasują, znacznie wzmógł się ruch uliczny, głośna muzyka, np. na dyskotekach, oszałamia. Najwięcej hałasu odczuwa się w wielkich miastach, choć i na wsi spotyka się miejsca, zwłaszcza położone przy ruchliwych drogach, gdzie hałas jest olbrzymi.
Około 4 mln ludzi w naszym kraju pracuje w hałasie o natężeniu ponad 80 decybeli. Grozi im głuchota. Równie groźne w skutkach jest bardzo głośne słuchanie muzyki. Lekarze zauważyli, że coraz więcej dzieci i młodzieży cierpi na częściową głuchotę. Ich uszy - kiedy słuchają walkmena nastawionego bardzo głośno - otrzymują aż 110 decybeli! Do tego przebywanie przez dłuższy czas w hałasie o natężeniu powyżej 60 decybeli ma szkodliwy wpływ na system nerwowy. Może być przyczyną silnego stresu, a także osłabienia układu odpornościowego, co zwiększa ryzyko zachorowań na choroby górnych dróg oddechowych.
Hałas powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, zakłócenia rytmu oddychania, nagłe zmiany ciśnienia krwi i zaburzenia rytmu serca. Prowadzi do choroby wieńcowej, nadciśnienia, nadkwasoty i wrzodów żołądka. Wywołuje niepokój, agresję, depresję, bezsenność, próby samobójcze itd.
Pod wpływem hałasu spada iloraz inteligencji, następuje zwolnienie reakcji umysłowych. Długotrwały hałas przyspiesza starzenie się organizmu i skraca nasze życie o 8-10 lat.
Jeśli mieszkamy przy bardzo hałaśliwej ulicy, warto wymienić okna na dźwiękoszczelne. Trzeba też starać się wraz z innymi mieszkańcami, by władze miast czy gmin zakładały ekrany akustyczne wyciszające hałas ulicy.
Radia, telewizora czy innego sprzętu grającego słuchajmy tak, aby dźwięk wyraźnie do nas docierał, ale nie męczył otoczenia. Nie pozwólmy naszym dzieciom zasypiać z głośno grającym walkmenem na uszach.
Kiedy mamy wrażenie, że słuch nam słabnie i słyszymy dokuczliwe brzęczenie, gwizdy lub stłumione dźwięki, natychmiast udajmy się do lekarza laryngologa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć wcześniej niż w wieku 9 lat

2024-05-05 08:31

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim istnieje możliwość wcześniejszej Komunii św. niż w wieku 9 lat, jeżeli rodzice tego pragną, a dziecko jest odpowiednio przygotowane - powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik. Wyjaśnił, że decyzja należy do proboszcza parafii.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci z klas trzecich szkół podstawowych przystępować będą do Pierwszej Komunii św. W przygotowanie uczniów zaangażowane są trzy środowiska: parafia, szkoła i rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję