Reklama

Kościół

30 maja

Majowa wędrówka szlakiem sanktuariów maryjnych Ukrainy: Matka Boża Łopatyńska – Wygnanka Kresowa

Zatrzymujemy się dziś na Kresach Wschodnich, gdzie w miejscowości Łopatyń istniało dawniej sanktuarium maryjne, do którego pielgrzymowali liczni wierni, w tym dostojnicy Rzeczypospolitej. Czczona była tu Matka Boża Łopatyńska, nazywana Matką Pocieszenia. Współczesna historia nadała temu wizerunkowi jeszcze inny tytuł: Tułaczki Wojennej.

[ TEMATY ]

Ukraina

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dostępnych nam źródeł wiemy, że szukając początków Obrazu Łopatyńskiego musimy cofnąć się do połowy XVIII w. do osoby Macieja Niestojemskiego, podolskiego magnata zamieszkałego w Rytkowie, który bardzo pragnął być w Częstochowie i mieć stamtąd obraz. Gdy nie mógł tego dokonać osobiście poprosił, aby obraz Matki Bożej Częstochowskiej kupiono dla niego. Kopia została przez oo. Paulinów poświęcona i o oryginalny Obraz Częstochowski dotknięta.

W 1754 kopia obrazu Jasnogórskiego zawisła w domu Macieja Niestojemskiego. Odtąd rodzina Niestojemskich codziennie przy tym obrazie modliła się i doświadczała wielu łask.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po serii cudownych wydarzeń pan Niestojemski podjął decyzję o umieszczeniu obrazu w bezpiecznym miejscu, gdzie więcej ludzi mogłoby modlić się. W tej intencji podjął post z całą rodziną. W nocnym widzeniu zobaczył Łopatyn i tamtejszy kościół, w którym był umieszczony jego Obraz.

By upewnić się o prawdziwości snu udał się do Łopatyna. Tam swoje plany przedstawił Katarzynie z Zamoyskich Mniszchowej, Podkomorzyni Wielkiego Księstwa Litewskiego i zyskał dla nich aprobatę.

Po powrocie do Rytkowa poczynił stosowne przygotowania i 5 lipca 1756 roku w towarzystwie rodziny i ludzi z dworu przewiózł cudami słynący obraz do Łopatyna. Po umieszczeniu Obrazu w łopatyńskim kościele wieść o cudach dokonujących się przed tym obrazem rozszerzała się coraz bardziej. Aby uniknąć jakichkolwiek nadużyć już po niecałym roku nakazano obraz wyjąć z ołtarza i opieczętować. Owinięty w obrus ołtarzowy i zapieczętowany obraz złożono pod krucyfiksem w kościele. Było to 8 czerwca 1757r. Rok później, bo 23 sierpnia 1758 roku, ks. abp Władysław Łubieński wyznaczył komisję historyczno-teologiczną do zbadania autentyczności i prawdziwości cudów i łask doznanych za pośrednictwem łopatyńskiego obrazu. Komisja przeprowadziła stosowne badania a ks. abp po zapoznaniu się z jej sprawozdaniem, 23 lutego 1759 r. wydał dekret w którym nazwał obraz "Cudownym i Łaskawym Obrazem Matki Bożej Łopatyńskiej" i przywrócił mu publiczno-liturgiczną cześć. Dekret ten odczytano w Łopatynie 8 kwietnia 1759 r., a odpieczętowanie obrazu i uroczystą intronizację wyznaczono na 13 maja 1759 r. Uroczystości - przy licznie zgromadzonych wiernych - trwały trzy dni.

Reklama

Przez wiele lat Matka Boża odbierała tu cześć i okazywała łaski proszącym Ją dzieciom. Polacy mieszkający w Łopatynie po odzyskaniu niepodległości w II Rzeczyspospolitej w Uroczystość Wniebowzięcia NMP tj. 15 sierpnia co roku składali hołd Matce Bożej Łopatyńskiej uczestnicząc w Eucharystii jako wotum wdzięczności za ocalenie kościoła i miasta przed zniszczeniem w czasie dwukrotnego natarcia w lipcu i sierpniu 1920 r. przez konnicę Budionnego.

Pięknych kart w historii tego miejsca nie zapisała II wojna światowa. Po jej zakończeniu miejscowa świątynia została zamieniona na magazyn materiałów budowlanych. Dzieła zniszczenia dokonała miejscowa ludność m.in. prawie wszystkie rzeźby z ołtarza głównego pocięto piłą i spalono. Cudowny Obraz Matki Boskiej Łopatyńskiej po paru latach tułaczki, poprzez Lipniki k. Rudnika i Przendzelę k. Rzeszowa trafił, wraz z łopatyńskim proboszczem ks. Franciszkiem Byrne i ok. 800 wygnańcami z polskiego Wschodu do niewielkiej wsi w powiecie nyskim, do Wójcic nad Nysą Kłodzką, na Dolnym Śląsku, gdzie do dziś mieści się w tamtejszym Kościele pw. św. Andrzeja.. Wójcice stały się Sanktuarium Maryjnym dla wygnańców kresowych.

Miejscowy proboszcz, ks. Kazimierz Kwiatkowski podjął starania o koronację Obrazu. Uroczystość ta miała miejsce w Wójcicach 10 sierpnia 1986 r. Koronacji koronami poświęconym przez Ojca św. Jana Pawła II dokonał ks. kard. Henryk Gulbinowicz.

Zrujnowany kościół w Łopiatynie został oddany wiernym dopiero na początku lat 90. W 1991 r. parafianie z Wójcic ofiarowali kopie obrazu przywróconemu katolikom kościołowi w Łopatynie.

Reklama

Matko Boża Łopiatyńska, Tobie pobożność ludu nadała tytuł Pocieszycielki. Pociesz dzisiejszych mieszkańców Ukrainy i daj im siłę i moc do walki o własną Ojczyznę i tożsamość.

ks. Krzysztof Hawro

2022-05-29 21:45

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: klinika Dzieciątka Jezus leczy dzieci z Ukrainy

[ TEMATY ]

Ukraina

Monika Książek

Chore i ranne dzieci z Ukrainy są leczone również w watykańskim dziecięcym szpitalu Dzieciątka Jezus (Bambino Gesu) w Rzymie. Od początku wojny w szpitalu znalazło opiekę medyczną 33 dzieci ukraińskich, poinformował 15 marca włoski dziennik "Il Tempo" powołując się na regionalnego pełnomocnik ds. zdrowia.

W szpitalu przebywa jeszcze 18 dzieci, m.in. siedmioletnia dziewczynka, wymagająca transplantacji szpiku kostnego. Ponadto ostatnio przywieziono pięć dziewcząt, z których jedna ma nowotwór, a cztery zostały ranne na skutek wybuchów bomb. Młode Ukrainki są w wieku 7-14 lat.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję