Reklama

Akcja Katolicka dawniej i dziś (7)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizację Akcji Katolickiej w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym przyśpieszył list sekretarza stanu kard. Piotra Gasparriego do kard. Augusta Hlonda z 10 kwietnia 1929 r., w którym czytamy: "Z żywym zadowoleniem powziął papież wiadomość, że sprawa krzewienia i utrwalenia Akcji Katolickiej w Polsce zajmuje naczelne miejsce w szeregu zagadnień, które będą omawiane na najbliższej konferencji Episkopatu". Konferencja taka, z udziałem nuncjusza Franciszka Marmaggiego, odbyła się w dniach od 28 do 30 kwietnia 1929 r. w Poznaniu. Podczas obrad odczytano list kard. Gasparriego. W myśl jego zaleceń, a także zgodnie z uchwałami Konferencji, Komisja Prawna Episkopatu Polski postanowiła, 9 września 1929 r. w Poznaniu, utworzyć Akcję Katolicką typu centralistycznego, w oparciu o statut konstytucyjny, jednolity dla całego kraju. Dyrektorem Centrali Krajowej z siedzibą w Poznaniu wybrano ks. Stanisława Adamskiego z Poznania. Jemu też powierzono opracowanie programu działania Akcji Katolickiej, jak również projektu Statutu Centrali Krajowej, obejmującego diecezjalny i parafialny stopień organizacji. Opracowane przez ks. Adamskiego projekty poddano, 4 listopada 1929 r., pod dyskusję Komisji ds. Akcji Katolickiej. Przedstawiony wówczas projekt statutu Centrali Krajowej był już piątą jego redakcją (2 XI 1929 r.), ale i tej wersji jeszcze w całości nie przyjęto. Komisja zatwierdziła ogólne ramy tegoż statutu i projekt struktur Centrali Krajowej, central diecezjalnych i komitetów parafialnych oraz postanowiła, że główną uroczystością Akcji Katolickiej w Polsce będzie święto Chrystusa Króla, a jej patronem św. Wojciech.
25 listopada 1929 r. była już gotowa VI redakcja projektu Statutu Centrali, którą Prymas Hlond przesłał ordynariuszom do zaopiniowania. W dołączonym do niego piśmie polecał, aby w diecezjach swoich założyli oni centralę Akcji Katolickiej i mianowali dla niej dyrektora. Centrale diecezjalne miały być powołane jako osoby prawne i włączone do centrali krajowej z siedzibą w Poznaniu. W związku z tym zaistniała potrzeba opracowania jednolitych statutów dla organizacji włączanych do Akcji Katolickiej. Zadanie to powierzyła Komisja ds. Akcji Katolickiej księżom: Adamskiemu i Władysławowi Lewandowiczowi. Jednakże brak gotowego statutu Centrali Krajowej opóźniał wiążące decyzje prawne w zakresie organizacji Akcji Katolickiej w Polsce, a projekty ks. Adamskiego były jeszcze ciągle w stadium realizacji. Toteż Konferencja Episkopatu, aby przyśpieszyć wejście statutu w życie, wyłoniła 24 kwietnia 1930 r. w Poznaniu specjalną komisję do jego przeanalizowania i zatwierdzenia, w następującym składzie: Prymas Hlond oraz metropolici: Sapieha, Szeptycki i Teodorowicz i bp Wincenty Tymieniecki. Komisja ta odbyła posiedzenie, w dniach 10-11 lipca 1930 r., w rezydencji metropolity Szeptyckiego we Lwowie i tam zadecydowała o ostatecznej formie statutu. Ponieważ nie przyjęto wówczas VI z kolei wersji projektu statutu ks. Adamskiego, nowy statut zredagował sam Prymas Hlond i ten jednogłośnie Komisja zaakceptowała, uznając go tym samym za obowiązujący w całym kraju. Statut ten zatwierdził Pius XI, pismem Sekretariatu Stanu z 27 listopada 1930 r. Tym samym Statut Akcji Katolickiej w Polsce uzyskał najwyższą sankcję prawną, której poza Włochami nie posiadał żaden statut krajowy.
A oto niektóre ważne zapisy zawarte w tym Statucie: "Zadaniem Akcji Katolickiej w Polsce jest zespalanie, organizowanie i wyrabianie zrzeszeń katolickich dla celów apostolstwa świeckiego, czyli dla pogłębienia i szerzenia, wprowadzania w czyn i obrony zasad katolickich w życiu jednostki, rodziny i społeczeństwa zgodnie z nauką Kościoła katolickiego i wskazaniami Stolicy św." (art. 1); "Patronem Akcji Katolickiej w Polsce jest św. Wojciech; główną uroczystością święto Chrystusa Króla" (art. 2); "Akcja Katolicka stoi poza i ponad partiami politycznymi" (art. 3); "Akcja Katolicka w Polsce pozostaje w zależności od Episkopatu, który nią kieruje przez Komisję Episkopatu dla spraw Akcji Katolickiej" (art. 4).
24 listopada 1930 r. kard. Hlond erygował Naczelny Instytut Akcji Katolickiej (NIAK) z siedzibą w Poznaniu, zaś pismem z 6 grudnia tegoż roku mianował władze Instytutu: Adolfa Bnińskiego - prezesem, ks. Stanisława Brossa - dyrektorem i bp. Dymka - asystentem kościelnym.
Ustrój Akcji Katolickiej tworzył szereg jednostek organizacyjnych, pozostających ze sobą w zależności organizacyjnej i ideowej.
Ośrodkiem kierowniczym Akcji Katolickiej w diecezji był Diecezjalny (Archidiecezjalny) Instytut Akcji Katolickiej (DIAK, AIAK), podlegający Naczelnemu Instytutowi Akcji Katolickiej (NIAK) w Poznaniu. W skład instytutu wchodzili: prezes i sekretarz oraz asystent kościelny, mianowani na 3 lata przez ordynariusza. Przy Instytucie istniała Diecezjalna (Archidiecezjalna) Rada Akcji Katolickiej (DRAK, ARAK), jako jego organ doradczy. Radę stanowili: prezes, sekretarz, asystent kościelny Instytutu i przedstawiciele stowarzyszeń oraz organizacji pomocniczych Akcji Katolickiej. Członków Rady zatwierdzał ordynariusz na 3 lata.
Cel i zadania Instytutu określał Statut Konstytucyjny oraz Regulamin Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej (Poznań-Warszawa-Wilno- Lublin 1930). Zasadniczym zadaniem Instytutu, w myśl artykułu 14. Statutu Konstytucyjnego, było organizowanie struktur terenowych Akcji Katolickiej, tj. PAK i DAK oraz stowarzyszeń katolickich, wchodzących do Akcji Katolickiej, koordynacja ich działalności, krzewienie w nich ducha apostolskiego itp. Instytutu miał także kierować kształceniem kierownictw oraz elit Akcji Katolickiej m. in. przez urządzanie w diecezji kursów, zjazdów, zebrań, rekolekcji, dni skupienia itp.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję