Reklama

Jeszcze o Krzyżu Papieskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno pisałem, jaką radość - i wdzięczność - wywołała we mnie wiadomość, że krzyż, który trzymał Jan Paweł II w ostatni Wielki Piątek swego pontyfikatu, był niesiony ulicami Krakowa podczas Akademickiej Drogi Krzyżowej 2 kwietnia br., w pierwszą rocznicę odejścia Papieża Polaka do Domu Ojca. Pisałem wtedy, że byłoby dobrze, gdyby w Warszawie, na placu Piłudskiego, zachowano dla nas, dla pamięci o zmarłym Ojcu Świętym, strzelisty krzyż ze Mszy św. z czerwca 1979 r. Zamiast kombinować mało przekonujące symbole - wystarczyłoby zachować w przestrzeni stolicy ten symbol, który my wszyscy, świadkowie tamtych dni, mamy wciąż w pamięci. Nie wiem, czy ktoś z decydentów tej sprawy przeczyta te słowa - ale piszę je w poczuciu obowiązku, gdyż upamiętnienie niezwykłej obecności Jana Pawła II w momencie zwrotnym dziejów naszego umęczonego narodu jest kwestią o znaczeniu daleko przekraczającym kompetencje fachowców od architektury.
Teraz jeszcze raz o Krakowie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważnym miejscem pozostało tam okno w Kurii przy ul. Franciszkańskiej - okno, w którym Papież ukazywał się zgromadzonym, głównie młodzieży, w wieczory swoich pielgrzymkowych odwiedzin w Krakowie. Gdy piszę ten tekst, wszyscy się zastanawiają, czy Benedykt XVI podtrzyma tę miłą tradycję. Pokaże się - czy się nie pokaże?
Ja jednak w trochę innej sprawie: Czy nie można by właśnie w tym oknie umieścić owego Wielkopiątkowego krzyża, ucałowanego przez Jana Pawła II na krótko przed jego śmiercią? To okno nabrałoby wtedy jakby nowego sensu - byłoby „oknem do nieba”. Z niego w oczy wszystkich spoglądałaby cenna relikwia…
To właśnie razem z Janem Pawłem II krzyż był wnoszony także tam, gdzie już o nim nie pamiętano, czy go nie chciano. Stanął nawet w samym sercu stolicy komunistycznego PRL-u. Teraz niech papieskie krzyże nadal będą obecne, widoczne także dla tych, którzy nie wchodzą do kościołów.
Stara dewiza mówi: Stat crux, dum volvitur mundus - „Stoi krzyż, gdy świat się toczy”. Niech więc w naszym świecie, w Warszawie i Krakowie, stoi Krzyż. Krzyż papieski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję