Reklama

Kościół

O. Leon Knabit: Maryjo, Królowo pokoju, módl się za nami!

Miesiąc temu skończył się pokój na Ukrainie, a skutki tego odczuliśmy my i cała Europa, a echa rozeszły się po świecie.

[ TEMATY ]

o. Leon Knabit

Robert Krawczyk/Wyd. Benedyktynów – Tyniec

O. Leon Knabit OSB

O. Leon Knabit OSB

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze władze liczyły się z tym wcześniej i polecały odpowiednim instytucjom przygotowanie miejsc dla uchodźców, których spodziewano się co najmniej miliona. Tymczasem mamy już ponad dwa miliony, w tym połowę dzieci. Część z nich jedzie przez Polskę w nadziei często uzasadnionej otrzymania schronienia na Zachodzie. Olbrzymia większość zostaje u nas. Zatrzymują się albo w obiektach udostępnionych przez różne instytucje albo u rodzin, gdzie jest bardziej intymnie i większa nadzieja na otrząśnięcie się z dramatycznego klimatu wojny. Na razie nie słychać o jakichś konfliktach.

Uciekinierki często włączają się w prace domowe, jak sprzątanie czy gotowanie, a niektóre udają się na dworzec kolejowy, by tam w ramach wolontariatu pomóc tym, którzy wciąż przybywają tak jak one niedawno przestraszone i zagubione. Tu i ówdzie już udaje się znaleźć dla nich pracę i myśli się o zorganizowanie pobytu i nauki dzieciom i młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście, rodziny, które się zdecydowały udzielić gościny, skomplikowały sobie życie i to nie wiadomo na jak długo. A jeśli to czynią z pobudek religijnych, to wiedzą, iż Jezus też był tułaczem. A nawet i w Piśmie Świętym Bóg przykazywał już Izraelitom: Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej (Wj 22,20).

Starsi ludzie pamiętają, ile paczek z pomocą otrzymaliśmy z całej Europy w czasie biedy stanu wojennego i jak byli przyjmowani Polacy, którzy z powodów politycznych musieli wyjeżdżać z kraju. Wielu nie chce przyjmować do domów uciekinierów, może pomagają w inny sposób. A niektórzy, zwłaszcza emeryci, sarkają: „Co im! Im jest lepiej jak nam”. Może, ale za jaką cenę. Można by zaproponować narzekającemu starszemu człowiekowi: „Będzie ci lepiej niż Niemcowi czy Francuzowi, u którego zamieszkasz, bo bomby zburzą ci dom, w którym stracisz cały dorobek swego życia, pociskiem trafiony zginie ktoś bliski z rodziny i będziesz uciekał z kraju tak jak stoisz, najwyżej z małym tobołkiem.” – E to już wolę w TAKIEJ POLSCE.

Reklama

Maryjo, Królowo pokoju, módl się za nami!

Tekst ukazał się na blogu ojca Leona Knabita OSB

Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

2022-03-28 10:04

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak sobie radzić z duchową depresją?

[ TEMATY ]

duchowość

depresja

o. Leon Knabit

Karol Porwich/Niedziela

Jest takie złośliwe powiedzenie, że ludzie dzisiejsi to się dzielą na tych, co siedzą w zakładach zamkniętych i na nieprzebadanych. To bardzo złośliwe i pesymistyczne spojrzenie na rzeczywistość. Tym niemniej faktem jest, że takich ludzi w 100% normalnych psychicznie to za dużo nie ma.

Bardzo wielu ludzi się skarży, że nie potrafią sobie ze sobą poradzić, że stresy, jakie są, problemy, kłopoty są czynnikiem, który potrafi zachwiać ich równowagę psychiczną i w takich skrajnych przypadkach mówi się, że popadają w depresję.

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Aby pomóc żołnierzom na froncie

2024-03-29 15:21

Uchodźczynie z Ukrainy, w imieniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich zorganizowały stoisko podczas kiermaszu wielkanocnego przy Dworku Laszczyków, dochód z którego został przeznaczony dla żołnierzy sił zbrojnych na Ukrainie, walczących na froncie.

Dla chętnych były np. smakowite świąteczne babki ukraińskie, mające wielu amatorów tzw. „sało” (czyli słonina w ziołach i przyprawach), śledziki bez octu, sadzonki ostrej papryczki, bułeczki dyniowe i czekoladowe, pieczywo na zakwasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję