„Widziane z Wiejskiej” ma być cyklem felietonów, w którym będę się starał przybliżyć Czytelnikom „Niedzieli” prace polskiego Sejmu, widziane nie oczami zewnętrznego obserwatora, ale człowieka będącego w wirze parlamentarnych wydarzeń.
W ostatnich dniach mogliśmy oglądać spór między marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem a dziennikarzami telewizyjnych Wiadomości, który dla wielu może być niezrozumiały. Jako, w pewnym sensie, strona tego sporu nie podejmuję się jego rozwiązania, chciałbym jedynie wyjaśnić, w obronie jakich zasad wystąpił Marszałek. Bo właśnie spór o zasady, a nie o osoby konkretnych dziennikarzy był tu istotny.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej to najbardziej otwarty dla dziennikarzy urząd państwowy. Jest sytuacją normalną, że dziennikarze „łapią” posłów na korytarzach, umawiają się z nimi w restauracji czy też czekają przed wejściami do sali obrad, by od tych, którzy ją opuszczają, uzyskać informacje z pierwszej ręki. Nie zmienia to jednak faktu, że Sejm jest jednym z najwyższych organów władzy państwowej, a posłowie są wybrańcami Narodu, mającymi tworzyć jego prawa w jego imieniu. I jako takim posłom należy się szacunek, a co najmniej podmiotowe traktowanie.
To samo dotyczyć powinno informowania o poczynaniach prezydenta, rządu i wszystkich innych organów państwa. Wymaga tego szacunek do własnego państwa i elementarna kultura.
Nie ma to nic wspólnego z odmawianiem komukolwiek prawa do krytyki władz czy posłów opozycji. Krytyka ta jest konieczna. Ale nawet najostrzejsza krytyka powinna być oparta na poszukiwaniu prawdy, a dobre wychowanie powinno mieścić się w standardzie pracy dziennikarza.
Ale Sejm to nie tylko waśnie i spory. Często bardzo krytyczna opinia o parlamencie, spowodowana konfliktami i wzajemnymi oskarżeniami rzucanymi przez polityków, przysłania fakt, że nawet w trudnych warunkach Sejm stale pracuje nad sprawami ważnymi dla państwa i poszczególnych grup społecznych. Jako przykład podam bieżące posiedzenie, podczas którego posłowie rozpoczną pracę nad nowelizacją kodeksu pracy, mającą poprawić pozycję na rynku pracy kobiet rodzących dzieci; zajmą się również nowelizacjami ustawy lustracyjnej i ustawy o IPN oraz tematyką paliwa rolniczego. Sejm RP ma również ratyfikować umowę o przyjęciu do Unii Europejskiej Bułgarii i Rumunii. Dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi za naszą wschodnią granicą rozpoczął pracę parlamentarny zespół na rzecz solidarności z Białorusią. A są to tylko przykłady spraw, którymi zajmą się nasi przedstawiciele.
Wpisując się w kontekst wielkiej historii powszechnej, oczekiwanie na bliskie narodziny Mesjasza odzwierciedla prozaiczność ludzkich losów, zwłaszcza sytuacji matek spodziewających się narodzin swoich dzieci. Syn poczęty z dotąd niepłodnych i już sędziwych rodziców, Zachariasza i Elżbiety, został dany przez samego Boga.
Czytanie z Księgi proroka Micheasza ukonkretnia mesjańskie oczekiwania i zapowiedzi rozproszone w całym Starym Testamencie. Na wiele stuleci przed narodzinami Jezusa Chrystusa prorok wskazuje na Betlejem jako miejsce, skąd wyjdzie „Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności”. „Władanie w Izraelu” zapowiada radykalne wejście Boga w historię, z jej uwarunkowaniami kulturowymi, religijnymi, społecznymi i politycznymi. „Pochodzenie Jego od początku” wskazuje na prawdziwą tożsamość Mesjasza i stanowi subtelną intuicję tajemnicy Boga Trójjedynego. Betlejem było jednym z najmniejszych miast na terytorium Judei, a bliskość Jerozolimy jeszcze bardziej pomniejszała jego rolę i znaczenie. A jednak to właśnie Betlejem zostało wybrane przez Boga jako miejsce, w którym dokonało się przejście od nadziei starotestamentowej do nadziei chrześcijańskiej. Narodziny Jezusa w Betlejem potwierdzają, że wszystko dzieje się tak, jak zapowiadało Pismo, a jednocześnie przekraczają wszystko, czego się spodziewano.
„Wszystkim nam potrzebne są znaki nadziei. Potrzebne są młodym, aby odkrywali piękno i sens życia, potrzebne są rodzinom i małżonkom, aby jeszcze raz pojęli, że otwartość na życie z odpowiedzialnym macierzyństwem i ojcostwem jest misją, którą Pan powierza ich miłości” - mówił abp Wojciech Polak podczas sobotniego spotkania z doradcami życia małżeńskiego i rodzinnego, członkami stowarzyszenia wspierającego powołania oraz rodzicami misjonarzy pochodzących z archidiecezji gnieźnieńskiej.
Doroczny „opłatek” rozpoczęła wspólna modlitwa i Msza św. sprawowana w kaplicy Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Gnieźnie przez abp. Wojciecha Polaka i przybyłych księży. W homilii metropolita gnieźnieński nawiązał do przywołanego w liturgii słowa obrazu Maryi idącej z pośpiechem do swej krewnej Elżbiety, podkreślając, że uczy nas on nie tylko oddania i troski o innych, ale i tego, jak nieść Chrystusa do sióstr i braci. Bardzo są bowiem potrzebni ci, którzy oddawszy siebie do dyspozycji Bogu, jak Maryja, idą do bliźnich, gotowi spotkać ich, aby i w nich coś się stało, coś się poruszyło.
Spotkanie formacyjno-modlitewne w parafii Ducha Świętego
W parafii Ducha Świętego we Wrocławiu rozpoczął się cykl spotkań formacyjno-modlitewnych przeznaczonych dla wszystkich, w szczególności dla ludzi młodych 18-35 lat.
– Cały cykl spotkań mamy zaplanowany przynajmniej do kwietnia przyszłego roku, ale może będzie i dłużej. Całość jest zatytułowana „Dobrze biegniesz, ale czy w dobrą stronę?”, bo bardzo dużo rzeczy robimy i w Kościele, i w codzienności, mamy dobre tempo życia, ale czy w dobrym kierunku to tempo realizujemy? – mówi o inicjatywie ks. Wojciech Sulima.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.