Reklama

Wiadomości

Ukraina/OSW: wojska rosyjskie nie są w stanie złamać oporu stawianego przez siły ukraińskie

Jak piszą w komentarzu po 12 dniach walk na Ukrainie Piotr Żochowski i Andrzej Wilk z Ośrodka Studiów Wschodnich, wbrew treści komunikatów resortu obrony FR, wojska rosyjskie nie są w stanie złamać oporu stawianego przez siły ukraińskie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dwunastym dniu wojny Rosjanie nadal ponoszą dotkliwe straty, również w lotnictwie, niszczone są kolejne kolumny wojskowe agresora. Rośnie rola oddziałów ochotniczych ukraińskiej obrony terytorialnej, której duża liczebność w większych miastach, jest czynnikiem utrudniającym wkroczenie wojsk rosyjskich bez ponoszenia kolejnych strat. Na obszarach kontrolowanych przez wojska rosyjskie miejscowa ludność nadal masowo protestuje przeciwko okupantom. Trudności na zapleczu zmusiły Rosjan do wprowadzenia grup operacyjnych FSB mających identyfikować i zatrzymać osoby gotowe do stawiania oporu wojskom okupacyjnym, co potwierdza trudności agresora do operowania na zajętych terenach.

Rosnące problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa linii komunikacyjnych i przemieszczających się kolumn wojskowych na lewym brzegu Dniepru wymusiły na agresorze sprowadzenie do obszaru operacji dodatkowych formacji bezpieczeństwa wewnętrznego (głównie Rosgwardii), a także jednostek o charakterze najemnym (czeczeński pułk im. Ramzana Kadyrowa, choć formalnie jest on jednostką Gwardii Narodowej FR). Informacje ukraińskie o zaangażowaniu ich w walki o miasta – zwłaszcza Kijów – wskazują, że Rosjanie nie planują szturmowania ich za pomocą formacji regularnych, które najprawdopodobniej skupią się na blokadzie i wsparciu ogniowym poddziałów nieregularnych. Nie nastąpi także klasycznie rozumiany szturm, a raczej punktowe walki uliczne z udziałem przenikających do miasta grup napastników. Dobór przez Rosjan formacji mających atakować miasta, zwłaszcza biorąc pod uwagę informacje o sprowadzeniu na Ukrainę najemników doświadczonych w wojnie domowej w Syrii, pozwala przyjąć, że walki będą miały charakter krwawy, obfitujący w przemoc wobec ludności cywilnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W razie utworzenia korytarzy z otoczonych i ostrzeliwanych miast, w których nasila się stan katastrofy humanitarnej, strumień uchodźców będzie narastać. Pociągi ewakuacyjne, podstawiane przez Koleje Ukraińskie, nie są w stanie zabrać wszystkich chętnych. Z samego Charkowa (1,4 mln mieszkańców przed wojną) już wyjechało 600 tys. osób. Większość uchodźców po krótkim pobycie na Ukrainie zachodniej, decyduje się na opuszczenie kraju, absolutna większość wyjeżdzających trafia do Polski.

Reklama

Strona rosyjska nadal sygnalizuje gotowość nawiązania dialogu z Kijowem. Formułowane obecnie warunki wstępne, dotyczące w pierwszym rzędzie uznania rosyjskich zdobyczy terytorialnych w zamian za zawieszenie broni i zahamowanie klęski humanitarnej, mogą stać się podstawą do nawiązania kontaktów politycznych. Taktyka rosyjska ma na celu zasianie wątpliwości w społeczeństwie ukraińskim, co do celowości dalszej walki i zmianę nieprzejednanego stanowiska prezydenta Zełenskiego. Strona ukraińska sygnalizuje gotowość do ewentualnych ustępstw, ale zdecydowanie wyklucza ogłoszenie kapitulacji.

kgod/

2022-03-08 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o weteranach

Niedziela przemyska 49/2019, str. III

[ TEMATY ]

wojna światowa

Przemyśl

wojna

weterani

II wojna światowa

Mikołaj Rudy

W kamiennym kościele trepczańskim dzieci modlą się za bohaterów pochodzących z ich miejscowości

W kamiennym kościele trepczańskim dzieci modlą się za bohaterów pochodzących z ich miejscowości

Wizyta w starym kamiennym kościele w Trepczy, który swoje podwoje otwiera zaledwie kilka razy w roku, jest zawsze głębokim przeżyciem. Świadomość, że jego mury pamiętają czasy najazdów tatarskich z 1624 roku, bolesne lata ostatnich dwóch wojen światowych, ale również, że są niemymi świadkami bogatej historii i modlitwy w różnych obrządkach chrześcijańskich, zanurza w historię naszej miejscowości.

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję