Ojciec Święty, tak jak dotychczas będzie mianował przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch - poinformował dziś w Rzymie sekretarz generalny CEI, bp Nunzio Galantino. Przedstawił on komunikat końcowy po posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Biskupów Włoch (CEI).
Włoscy biskupi chcą zachować specjalną relację z papieżem i dlatego pragną, aby mianowanie przewodniczącego ich episkopatu było nadal zarezerwowane Ojcu Świętemu - stwierdził sekretarz generalny CEI. Jednocześnie przypomniał, że papież Franciszek prosząc o zmianę statutów CEI zasugerował możliwość bezpośredniego wyboru przewodniczącego episkopatu przez biskupów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sprawa ta była przedmiotem konsultacji wśród hierarchów, którzy zdecydowanie opowiedzieli się za utrzymaniem dotychczasowego sposobu nominacji swego przewodniczącego. O ile jednak dotąd Ojciec Święty dokonywał wyboru według własnego uznania, to obecnie biskupi mają przedstawić kilkunastu kandydatów wyłonionych w głosowaniu i przekazać je papieżowi, nie licząc głosów oddanych poszczególnych kandydatów. Następnie Ojciec Święty wybierze tego kandydata, którego uzna za odpowiedniego do pełnienia tej funkcji.
Reklama
Trzech wiceprzewodniczących CEI mają wybierać biskupi na zgromadzeniu plenarnym, zaś nominacji sekretarza generalnego ma dokonywać Ojciec Święty spośród grona przedstawionego przez prezydium episkopatu, po wysłuchaniu opinii Rady Stałej.
Podczas obecnej sesji Radzie Stałej CEI przedstawiono do ostatecznego zatwierdzenia tekst wytycznych postępowania w sprawach nadużyć seksualnych osób duchownych wobec nieletnich. Nie ma w nich obowiązku zgłaszania władzom cywilnym przypadków takich przestępstw, ponieważ nie przewiduje tego włoskie ustawodawstwo.
W tym kontekście bp Galantino zaznaczył, że biskup nie jest funkcjonariuszem publicznym, który musi donieść o przestępstwie. Jego rola jest o wiele ważniejsza, ale nie powinien on też być tym, który broni duchownego czy ofiary - musi natomiast starać się wydobyć prawdę. Jednocześnie przypomniał, że są także przypadki, kiedy dopiero po wielu latach okazuje się, iż ksiądz był niewinny. Sekretarz generalny CEI podkreślił że we włoskich wytycznych zwrócono ogromną uwagę na sytuację ofiar.