Z okazji 25. rocznicy powstania „Solidarności” nauczyciele i uczniowie Szkół Katolickich przy ul. Górnej w Częstochowie przygotowali apel, w czasie którego przypomniano historię tego ruchu oraz jego znaczenie dla współczesnej Polski i świata. Dla uczniów Szkoły Podstawowej i Gimnazjum, dla których tamten czas to już historia, szczególne znaczenie miał fakt, że w apelu uczestniczyła Anna Woźnicka, która w 1980 r. współorganizowała NSZZ „Solidarność” w Częstochowie. Dyrektor szkół s. Irena Makowicz, witając uczestników apelu, podkreśliła, że Anna Woźnicka jest nie tylko uczestnikiem historycznych wydarzeń, ale również była później z tego powodu represjonowana.
Spotkanie z historią najnowszą rozpoczął referat Przemysława Lenarta przybliżający powody, które latem 1980 r. doprowadziły do masowych strajków w Polsce. Ideowe przesłanie, którym kierował się ten ruch, przypomniała odśpiewana podczas apelu pieśń Żeby Polska była Polską, autorstwa Jana Pietrzaka.
Historia ruchu wolnych związków zawodowych w Częstochowie rozpoczęła się jesienią 1980 r. od powołania Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. „Z dnia na dzień, z godziny na godzinę uczyliśmy się procedur niezbędnych w takiej działalności - podkreśliła Anna Woźnicka. - Wśród ludzi panowała ogromna euforia i radość, bowiem po tylu latach setki tysięcy ludzi w Polsce poczuły, że tak wiele od nich zależy. (...) Myślę, że częstochowianom dodawało ducha także to, że w 1979 r. mieli możliwość słuchania homilii Ojca Świętego Jana Pawła II wygłoszonych na Jasnej Górze”.
W domu państwa Wójcików przy ul. Dąbrowskiego w Częstochowie odbywały się jedne z pierwszych potajemnych spotkań inicjatorów ruchu związkowego w Częstochowie.
Wspominając okres walki o wolną Polskę, trzeba podkreślić rolę Kościoła. Na pamięć zasługuje fakt, że wielkim oparciem dla strajkujących zgromadzonych w Klubie „Ikar” w Częstochowie jesienią 1980 r. był ówczesny duszpasterz akademicki - ks. inf. Ireneusz Skubiś, który codziennie przychodził do strajkujących wraz z czterema osobami z kręgu duszpasterstwa akademickiego i odprawiał Msze św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu