Reklama

Rożaniec za Ojczyznę

Ks. infułat Ireneusz Skubiś wzywa Naród do Różańca!

Podczas Apelu Jasnogórskiego wygłoszonego 7 stycznia 2014 r. ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny "Niedzieli" wezwał Naród do modlitwy różańcowej i zapowiedział comiesięczny specjalny dodatek wspierający modlitwę różańcową za Ojczyznę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść Apelu

Królowo Polski, nasza Umiłowana Matko, Ucieczko grzeszników, Ucieczko nasza!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamiętasz, Maryjo, jak niedawno zadałem Ci pytanie o modlitwę „Ojcze nasz” - czy Ty mówiłaś „Ojcze nasz”? I odpowiedź była oczywista, bo przecie z jest to Modlitwa Pańska, czyli modlitwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Tej modlitwy nauczył uczniów sam Jezus. A więc i Ty nauczyłaś się tej modlitwy od swojego Syna. Dzisiaj powtarza ja całe chrześcijaństwo. Wszyscy wiemy, że jest to modlitwa najważniejsza, której nauczył nas Boży Syn. Ona także weszła w Różaniec, który jest modlitwą, Matko nasza, do Ciebie. Owe „Zdrowaś Maryjo” powtarzane przez miliony ust są najpiękniejszą poezją Boską, bo mówią o Twoim wspaniałym powołaniu przez Boga.

Dzisiaj chcemy powiedzieć Ci o naszym ludzkim losie. Ty go znasz dobrze; znasz powołanie człowieka, które jest powołaniem samego Boga. Bóg powołał człowieka do istnienia jako kogoś, kto jest stworzony na obraz i podobieństwo samego Boga. Człowiek jest obrazem Bożym i mieści się za wielkością Boga. Gloria Dei viviens homo - powiedział św. Ireneusz. Chwałą Boga jest żyjący człowiek.

Reklama

Jako ludzie musimy zdawać sobie sprawę, że ciągle będziemy szukali oparcia. Już Twój Syn, Maryjo, leżący w żłóbku jako prawdziwy człowieka wyciągał ręce ku Tobie, szukając oparcia swojej Mamusi. I tak każdy człowiek, który się rodzi również szuka oparcia w swojej mamusi i tatusiu. Człowiek ciągle wyciąga ręce do drugiego człowieka i ciągle szuka jakiegoś oparcia. Jest nim inny człowiek, ale najważniejszym, najmocniejszym i najpewniejszym jest sam Bóg. Dlatego człowiek poszukuje zawsze kogoż drugiego.

Człowiek poszukuje Boga, nawet wtedy gdy wydaje się, że jest przeciwko Bogu, to i tak szuka odniesienia. Niestety, nieraz znajduje owo odniesienie w kimś złym a nawet w szatanie, śmiertelnym wrogu Boga.

Chcielibyśmy, Pani Nasza, u progu nowego roku zawierzyć się Tobie i pomyśleć o naszej wielkiej modlitwie narodowej. Tej modlitwy uczył nas mocno i zdecydowanie bł. Jan Paweł II. Zbliżamy się do dnia jego kanonizacji, do wielkiego uznania przez Kościół, że należy on do świętych Pańskich. Dlatego chcemy pokazać i przypomnieć jego zawierzenie Tobie. Przypomnieć owo TOTUS TUUS - Cały Twój, bo to on podjął wielką modlitwę przez całkowite oddanie się Tobie. I tak jak Ty, Maryjo, byłaś oddana samemu Bogu, oddana swojemu Synowi, oddana Duchowi Przenajświętszemu, tak każdy, kto wchodzi w ten wewnętrzny związek z Bogiem czyni to najpiękniej prze Twoje pośrednictwo.

Dlatego dzisiaj chcemy przypomnieć, że człowiek powinien się modlić. Nie wolno bowiem nigdy ustawać w modlitwie. Wobec Ciebie, Matko Najświętsza, chcemy przypomnieć naszej ojczyźnie, że nie można ustawać w modlitwie do Boga; trzeba umieć odmawiać „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”. Trzeba w tym rozmodleniu widzieć swoje ocalenie. Nie ocalą ani ONZ, ani Unia Europejska, ani wielkie Niemcy i Rosja. Ocalić nas może tylko sam Bóg, wielka Jego moc i Święta Boża Opatrzność.

Reklama

Ludzie myślą, że ocalą ich eskadry samolotów albo sprzężona broń atomowa. Okazuje się, że wielka Ameryka nie umie sobie dzisiaj poradzić z mrozem i śniegiem. Ludzie umierają, cierpią zimno, są porażeni nieszczęściem zwyczajnego zapadnięcia się pogody. Bo z jednej strony przeżywają triumf techniki i przewagi materii nad światem ducha, ale z drugiej strony przychodzi zwyczajna rzeczywistość, która każe ludziom otworzyć oczy. Jesteście tacy wielcy, mądrzy, potraficie mordować miliony nienarodzonych dzieci i sprzeciwiać się prawu Bożemu, potraficie budować stacje i orbity kosmiczne, a nie umiecie sobie poradzić ze swoją zwyczajnością deszczu, śniegu, ognia... Pokonują człowieka najzwyklejsze żywioły, choroby i tyle na ziemi łez, nieszczęścia z powodu codziennej śmierci, zapadania się ludzkiego życia i normalności. Wszystko zaczyna się załamywać, dochodzi do wielkich dramatów, straszliwej samotności i niewydolności człowieka.

Wtedy trzeba wracać do Boga. WRÓĆ do BOGA! Trzeba także dzisiaj naszej ojczyźnie powiedzieć: POLSKO, wróć do Boga! Tym, którzy bluźnią mówić: Nawróćcie się i wracajcie do Boga! Tym, którzy łamią przysięgi małżeńskie, którzy się rozwiedli i zniszczyli swoje życie, którzy rozerwali stuły wiążące ich przy ślubach powiedzieć o nawróceniu, o powrocie do Boga i do przysięgi małżeńskiej; że trzeba wrócić do pięknego początkowego stanu duszy.





Ważną jest rzeczą, żeby człowiek mógł pomyśleć o swoim nawróceniu. By ten, kto kradł, przestał kraść; kto skrzywdził niech dokona naprawy krzywdy; kto zniszczył cudze szczęście ma ją naprawić. Ile jeszcze trzeba, żeby człowiek umiał się nawrócić, żeby umiał powiedzieć Bogu: Oto jestem do Twojej dyspozycji. Zostawiam swój grzech, zło, które popełniłem. Trzeba nam otrząsnąć się z grzechu i powrócić do uczciwości i czystości serca. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” - to bardzo wezwanie Środy Popielcowej. Musimy zacząć nowy rok od wielkiej modlitwy i od intencji własnego nawrócenia.

Reklama

Dotykamy tutaj, Królowo Polski, wielkiej sprawy modlitwy różańcowej. Nie chcemy już przypominać, jakie nieszczęścia przeżywa nasza ojczyzna - dramaty gospodarcze i uchodźców polskich do innych krajów, dramaty rozbitych rodzin i dzieci osieroconych przez odchodzących ojców i matek od swoich rodzin - to wielkie dramaty, które wymagają ogromnej modlitwy wstawienniczej. Polski nikt nie uratuje, jak tylko Ty, Pani Nasza Jasnogórska. Polski nikt nie uratuje jak święty Różaniec. Dlatego wołamy do Polaków, świeckich i duchownych: Chwyćmy za Różaniec, byśmy nawiązali do wielkiej idei kółek różańcowych. Niech ludzie, którzy wiążą się różańcem wiedzieli, że jest to związek ratujący Polskę, który powinien mieć miejsce obywatelstwa w każdej parafii i rodzinie. Powinniśmy umieć odmawiać Różaniec i w każdej rodzinie być na pierwszym miejscu.

Niech nasi ojcowie o ciężkich spracowanych rękach ujmą w dłonie Różaniec i niech odbije się on w ich palcach, by umieli się na nim modlić, przepraszać Boga, myśleć o Nim i przeżywać Ewangelię - żywot Jezusa i Panny Maryi w tajemnicach różańcowych. To jest potrzebne Ojczyźnie jako lekarstwo, które może jeszcze dzisiaj ocalić naród. Nie ma innego lekarstwa, które tak szeroko mogłoby znaleźć się w polskiej duszy i sercu jak modlitwa różańcowa, będąca odezwaniem się do narodzonego Jezusa, do Odkupiciela świata na krzyżu, do Jezusa, który posyła Ducha Świętego po swoim zmartwychwstaniu.

W tym duchu dzisiaj oddajemy Tobie, Maryjo, te ostatnie dni, tygodnie i miesiące przed kanonizacją Jana Pawła II. Błogosławiony Janie Pawle II podejmij wielką modlitwę razem ze swoim narodem, który Cię miłuje i kocha. Niech modlitwa różańcowa zaistnieje w polskim domu i rodzinie, w polskiej duszy. Niech ona nas ocali. Niech Różaniec ocali Polskę.

2014-01-24 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na piechotę z Częstochowy do Rzymu w intencji Kościoła w Polsce

[ TEMATY ]

modlitwa

pielgrzymka

świadectwo

Pielgrzymka 2021

Po 59 dniach samotnej pieszej wędrówki do Rzymu dotarł 19-letni Szymon Szymański, pielgrzym z Pomlewa koło Gdańska. Spał na ławkach, przystankach autobusowych i na plebaniach. Jedną z ostatnich nocy swojej wędrówki spędził na placu św. Piotra razem z bezdomnymi. Szedł m.in. w intencji Kościoła w Polsce.

W rozmowie z Radiem Watykańskim podkreślił, że kilka razy uczestniczył w zorganizowanych pielgrzymkach na Jasną Górę, ale to było dla niego za mało. Tym razem, choć nie unikał znanych pielgrzymkowych szlaków i solidnie się przygotował, postanowił pójść w ślady Biedaczyny z Asyżu. „Chciałem być jak św. Franciszek” – wyjaśnił Szymon Szymański.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller ostrzega przed niebezpieczeństwem schizmy w Kościele

2025-04-28 12:07

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

schizma

Karol Porwich/Niedziela

Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.

77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję