Reklama

Prosto z mostu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Słowniku języka polskiego PWN czytam: "Abolicja to ustawowy powszechny akt łaski polegający na nakazie niewszczynania lub umorzenia postępowania karnego, dotyczący pewnego rodzaju przestępstw albo pewnej kategorii przestępców". Proponuję, aby ci, którzy tylko prześlizgnęli się wzrokiem po tej definicji, przeczytali ją jeszcze raz. Wtedy może dobitniej uświadomią sobie, co w ramach dążenia do deklarowanej w kampanii wyborczej normalności planuje rząd koalicji SLD-PSL.

Nikt nie lubi płacić podatków. Próby omijania ustaw podatkowych są przynajmniej tak stare, jak stare są systemy finansowe różnych państw czy wspólnot społecznych. Także w czasach Chrystusa pytano Go, wystawiając zresztą na próbę: "(...) Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?". Rzadko się jednak zdarza, by państwo fundowało taki karnawał podatkowy, jaki ma w planie rząd premiera Leszka Millera. Pozory jego dobrych intencji w zabezpieczeniu interesów państwa ma zapewnić owe 7,5 procent od zgromadzonych środków. Ale dlaczego tylko 7,5 procent, skoro od większości obywateli urzędy skarbowe ściągają procent 19, a od innych jeszcze więcej (nie wspominając o wszystkich podatkach pośrednich). Toż te 7,5 procent to jak przysłowiowy listek figowy zakrywający bezwstyd niektórych działań. Jednak abolicja to abolicja, wszystko ma iść w niepamięć.

Abstrahując więc od wielkości i wielości różnych podatków w Polsce - które są zdecydowanie za wysokie, ale dla wszystkich obywateli, nie tylko dla pewnych grup - jedno warto zauważyć. W społeczeństwie abolicja podatkowa to zły sygnał ze strony państwa, bo pozwala na stwierdzenie: "A jednak opłacało się nie płacić podatków!". To kolejny instrument poważnie dzielący społeczeństwo - na cwaniaków i frajerów. To kpina z uczciwych obywateli, którzy podatki płacili. Dla doraźnych korzyści finansowych państwo po raz kolejny wystawia więc na szwank swój - coraz mniejszy zresztą - autorytet. Abolicja to także objaw poważnej słabości państwa, które decydując się na półśrodek, jednocześnie przyznaje, że nie jest w stanie egzekwować stanowionego prawa.

Nie można wykluczyć ukrytych, politycznych motywów decyzji rządu. Szykuje nam się bowiem w III Rzeczypospolitej uwłaszczenie-bis. Dlaczego "bis"? Bo pierwsze już było, choć, niestety, nie o uwłaszczenie społeczne, postulowane przez szerokie kręgi "Solidarności", w tym i dawny AWS, mi tu chodzi. Pierwsze uwłaszczenie to na początku lat 90. minionego wieku uwłaszczenie komunistycznej nomenklatury, dzięki któremu jej udziałowcy tak doskonale wyszli na zmianie ustroju. Uwłaszczenie-bis ma im pomóc w legalizacji przejęcia następnej transzy majątku narodowego. Do nich dołączą ci, którzy hołdują zasadzie, że "pierwszy milion trzeba ukraść", oraz ci, których dochody pochodzą z różnych ciemnych źródeł. Przecież taka okazja do wyprania tzw. brudnych pieniędzy nieprędko się zdarzy.

Trzeba przyznać, że ostatnie pomysły rządu Millera w specyficzny sposób odzwierciedlają metodę "kija i marchewki". Dzięki wprowadzeniu winiet za przejazd niektórymi drogami w Polsce (o czym wspominałem w felietonie tydzień temu), kijem dostaliby wszyscy. Marchewka - w postaci abolicji podatkowej - byłaby tylko dla niektórych, dla wybranych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję