Bardzo wiele osób próbuje oddzielić nauczanie Kościoła od nauczania Chrystusa, stąd też pojawia się wielkie niezrozumienie przekazu, który zostawił nam Jezus. Obraz Syna Bożego jako miłosiernego, kochającego każdego człowieka, troszczącego się o bezbronnych jest właściwy. Oderwanie go jednak od całego Chrystusowego nauczania powoduje załamanie właściwego patrzenia na przekaz, który pozostawił nam Jezus. Zadaniem Kościoła jest stanie na straży zdrowego Bożego nauczania. Co za tym idzie, nikt będący w Kościele nie może zmienić tego, co pozostawił nam Pan Jezus.
Reklama
Krótko mówiąc – Kościół nie ma władzy, aby błogosławić związki tej samej płci.
Nawet gdyby przez nacisk opinii publicznej doszło do takiej sytuacji – co widzieliśmy na przykładzie Niemiec, gdzie kapłani mówili, że udzieliliby takiego błogosławieństwa (i tak pewnie będzie) – to byłby to tylko pusty gest, a dana para jednopłciowa nie otrzymałaby błogosławieństwa, gdyż taki model życia jest sprzeczny z Bożą wizją małżeństwa i rodziny.
Warto więc, zanim oskarży się Kościół o staroświeckość, brak pójścia z duchem czasu i nieżyciowość, popatrzeć na to, co pozostawił nam Bóg. Kościół nie zmieni nic w swoim
nauczaniu i nie pójdzie w kierunku sprzecznym z zamysłem Bożym. Boży przekaz jest jasny, dlatego błogosławi się związek mężczyzny i kobiety.
Reklama
Brak błogosławieństwa dla par homoseksualnych nie oznacza ich wykluczenia.
Kościół do takich osób podchodzi „z szacunkiem, współczuciem i delikatnością”, co zaznacza się w dokumentach wydawanych przez Magisterium Kościoła. Kościół może pobłogosławić każdą osobę, ale nie może błogosławić związków tej samej płci. Niezależnie od okoliczności, które spotykają nas w życiu, nie możemy patrzeć na Bożą naukę ogólnikowo i „newsowo”, tak jak ją ukazują mainstreamowe media. Zrozumienie zamysłu Bożego wymaga od nas wysiłku poznania, dlaczego Bóg stworzył świat, jakie zadania powierzył ludziom i czego od nich oczekuje. Stąd też mówimy o konkretnym powołaniu człowieka. Kluczem jest właściwe rozeznanie, a nie działanie emocjonalne. Dzięki temu dostrzeżemy, że są różne drogi do zbawienia.
Tekst pochodzi z "Niedzieli Młodych" nr 3/2021. ZOBACZ PDF: PDF