Reklama

Listy polecone

Ojcze Kryspinie w Dukli!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Piszę list,
aby na ręce Ojca Gwardiana
Bernardynów w Dukli
podziękować wszystkim
Ojcom i Braciom za to,
że 11 lipca mogłem
z Pielgrzymami świętować
uroczystość odpustową
ku czci św. Jana z Dukli.

Aż mi wstyd się przyznać,
że w Dukli byłem pierwszy raz
i tak mało wiedziałem
o tym pięknym, świętym zakonniku,
pustelniku z Dukli.

Teraz, po obejrzeniu fresków
w Waszym kościele
i po pięknym opowiadaniu
brata Alberta,
wiem więcej.

Nie wiesz,
jak bardzo się ucieszyłem,
że spotkałem tam Ciebie
w roli gwardiana.
I ojca Samuela.
Przypomniałem sobie
Waszą dobroć, kiedy pracowaliście
w naszej Łęczycy.

Piękna była to sobota,
10 lipca 2004 r.
Urokliwa jest pustelnia Świętego
na górze Zaśpit.
Nie dziwię się, że tam
można zostać świętym.
Tam po franciszkańsku
można mówić kazania
do ptaków
i nawet wilk z Piotrusiowej góry
stanie się przyjazny.

Zadrżałem jednak,
gdy mi pokazywałeś,
jak całe zbocze Zaśpitu
w czasie powodzi
obsunęło się w dół z drzewami.
Kościół z grotą pustelni - ostał.

Ojcze!
Podziękuj Pielgrzymom
i Domownikom Dukli
za tę wzruszającą Eucharystię
na pustkowiu.
Jak ci ludzie
pięknie się modlą,
jak cudnie śpiewają!
Podziękuj im za pieśń:
Panie, dobry jak chleb.

A już nie wiem,
jak Ci mam dziękować
za to, że w niedzielę
mogłem sprawować Eucharystię,
używając kielicha Ojca Świętego
i w ornacie papieskim.
Nie miałem jednak odwagi
usiąść na papieskim fotelu.
Wybacz mi to nieposłuszeństwo.

Jacy kulturalni są
ci Twoi pielgrzymi.
Jak oni pięknie szli
do trumienki z relikwiami
Świętego z Dukli.
Jak trzeba być dobrze wychowanym,
żeby na słowa powitania,
które mówiłeś wobec mnie
- wstać i okazywać radość.
To pewnie ze szkoły Świętego Jana.
Gdyby to zobaczyli
panowie z Brukseli!

Bardzo mi się podobają
freski Tadeusza Popiela.
Zatrzymałem się dłużej
przy Obronie Lwowa.
Wasz Święty wyszedł
na mury obronne
Miasta Zawsze Wiernego
z Najświętszym Sakramentem
i obronił Lwów w 1473 r.
A drugi raz to już z nieba
św. Jan z Dukli obronił Lwów
przed siczą zaporoską Tuhaj-beja
i Chmielnickiego w 1648 r.

Wielki jest ten
bernardyński Święty.
On niewątpliwie sprawił,
że mogliście trumienkę
z jego relikwiami przewieźć
i ukryć w Rzeniowie,
a w 1974 r. wywyższyć je w Dukli.

Co wyście przeżywali,
gdy Ojciec Święty Jan Paweł II
modlił się w Waszym kościele
9 czerwca 1997 r.,
a następnego dnia
kanonizował Wielkiego Bernardyna,
Pustelnika z Dukli?!

Zuchwałością jest pewnie
przyznać się, że mieszkałem
i nocowałem w pokoju Papieża.
Nie będziesz wiedział,
jaka była dla mnie ta noc.
Będzie mi pewnie zazdrościł
umiłowany przez Papieża
metropolita przemyski
PT Józef Michalik,
ale wierzę w jego przebaczenie.
Jeśli Pan Bóg mi pozwoli
spotkać pana Maksymiliana Biskupskiego,
to ucałuję mu ręce
za najpiękniejszy
w moim odczuciu
pomnik Jana Pawła II.
Ojciec Święty idzie do Dukli,
do Bernardynów,
a na spotkanie Papieżowi
wychodzi boso franciszkański
biedaczyna, pustelnik,
Jan z Dukli, Święty,
a spotkanie to jest pod krzyżem,
na tle białego kościoła Bernardynów.

Kryspinie Czcigodny,
zazdroszczę Ci, że po tej
Waszej ziemi
tak dużo chodzi świętych.

Następnego dnia
byłem u Sióstr i Księży
Michalitów
w Miejscu Piastowym.
To od Was tylko 13 km,
a tam rodzina Michalitów
już nie ukrywa radości,
że wkrótce będzie beatyfikacja
ich ojca, założyciela
obu zgromadzeń,
sługi Bożego
Bronisława Markiewicza.
Jeśli Pan Bóg da życie i zdrowie,
pojadę do Miejsca Piastowego,
a potem do Was.
Weźmiesz mnie wtedy
do pustelni na Zaśpit
i, proszę, zostaw mnie tam
choć trochę.

Więc do zobaczenia.
Zostańcie z Bogiem.

PS Pozdrów mocno
pana burmistrza Dukli -
PT Marka Góraka.
Jak on pięknie czyta Słowo Boże!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję