Reklama

Niedziela Świdnicka

Do Wałbrzycha trafiają wojska terytorialne

Ich pierwsi przedstawiciele ze 163. batalionu lekkiej piechoty 16. Dolnośląskiej Brygady WOT złożyli na Placu Magistrackim przysięgę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześniej 28 listopada modlili się w kościele parafialnym Aniołów Stróżów, gdzie Mszy św. przewodniczył ks. Wiesław Rusin w asyście kapelanów wojskowych. Wśród nich znalazł się również ks. Sebastian Makuch, który wygłosił do zebranych żołnierzy i wiernych okolicznościowe kazanie.

Bóg - Honor - Ojczyzna

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Rozpoczynamy dziś Adwent, czas oczekiwania na powtórne przyjście Mesjasza. I z tej perspektywy możemy spojrzeć na to, kim jest żołnierz? To człowiek, który jest w nieustannej gotowości, który czuwa nad losem i bezpieczeństwem drugiego człowieka. W tę praktykę mocno wpisuje się słowo Bóg, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z żołnierzem wierzącym. Wówczas ta chęć spalania się dla innych, poświęcenia jest silniejsza. Dziś wam dziękujemy właśnie za to, że służycie dla nas. Po Bogu znaczące miejsce zajmuje honor – słowo, które wskazuje na to, że musimy stawać się lepsi, działać bezinteresownie, z godnością walcząc o dobro innych i Ojczyzny, która jest naszą matką – podkreślał młody wikariusz parafii NMP Królowej Polski w Świdnicy.

[zdjecie id="119763][/zdjecie]

Po zakończeniu celebry mimo śnieżnej aury zebrani przeszli na Plac Magistracki, gdzie 45 żołnierzy 163. Batalionu Piechoty Lekkiej złożyło przysięgę.

- Przysięga wojskowa jest jednym z symboli narodowych, które towarzyszyło polskiemu żołnierzowi przez całe tysiąclecia. Nadaje ona sens służbie wojskowej. Jest zobowiązaniem dla każdego żołnierza do całkowitego poświęcenia się służbie ojczyźnie oraz obrony jej niepodległości i granic - mówi pułkownik Artur Barański.

Dodaje, że wcześniej żołnierze przeszli szesnastodniowe szkolenie, a zdolności bojowe, które nabyli są przydatne m. in. do realizacji takich zadań jak te, które pełnią służby mundurowe straży przygranicznej czy policji. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wraz z nimi ruszają na patrole, gdzie ramię w ramię z zawodową armią z narażeniem życia i zdrowia stoją na straży polskich granic.

Reklama

[zdjecie id="119761][/zdjecie]

Chętnych nie brakuje

W Wałbrzychu powstaje ośrodek szkoleniowy i siedziba dla zainteresowanych tą formą służby mieszkańców okolicznych miejscowości. Liczba chętnych, którzy pragną wstąpić do dolnośląskiej brygady Obrony Terytorialnej jest coraz większa. Najczęściej są to młodzi ludzie - studenci, nauczyciele, programiści, ratownicy medyczni, informatycy, sportowcy, pracownicy fizyczni, pielęgniarki, matki i ojcowie. Zdarzają się także starsi chętni. - Żołnierze WOT to ochotnicy. Swoje codzienne, zawodowe i rodzinne obowiązki dzielą ze służbą wojskową i podnoszeniem swoich umiejętności, których celem jest pomoc lokalnej społeczności i gotowość do obrony Ojczyzny. Tym bardziej trzeba docenić ich postawę, poświęcenie, hart ducha i odwagę – mówił obecny na uroczystości Ireneusz Zyska – Wiceminister Klimatu i Środowiska.

[zdjecie id="119760][/zdjecie]

Przypomnijmy, że w regionie zostały już utworzone i szkolą się dwa bataliony żołnierzy Obrony Terytorialnej. Pierwszy to 161. we Wrocławiu, drugi to 162. w Głogowie i ostatni 163., który powstaje w Wałbrzychu. Zwykle batalion liczy od 300 do 400 żołnierzy.

2021-12-02 20:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierze podziemnej armii

Niedziela rzeszowska 49/2018, str. VI-VII

[ TEMATY ]

górnicy

żołnierze

Archiwum parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Rzeszowie

Przy tablicy w kościele garnizonowym w Rzeszowie

Przy tablicy w kościele garnizonowym w Rzeszowie

W życiu tych żołnierzy nie było nic z metafory zakonspirowanej walki czy utajonych działań. Ich los to twarda jak węgielny kamień służba z łopatą i kilofem w ręku w Wojskowych Batalionach Górniczych. W Polskim Gułagu, jakim w latach 1949-59 były kopalnie węgla kamiennego, rud uranu i kamieniołomy...

Choć na licznych uroczystościach patriotycznych wyróżniają się z tłumu, bo zawsze eleganccy, ubrani w granatowe marynarki, szare spodnie, beret z dystynkcjami, wśród których nie ujrzymy wysokich oficerskich rang, i biało-czerwoną opaską ozdobioną orzełkiem oraz symbolami górniczej żołnierskiej pracy, z inicjałami Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników, pozostają zapomniani. Zapomniani przez historię, niesprawiedliwie oceniani, pomijani przez ustawodawstwo, ustawiani na końcu kolejki do praw i przywilejów socjalnych, które z racji doznanych represji od lat się im należą. Nie zobaczę wśród nich twarzy swego Ojca, bo jako żołnierz górnik pracujący w kopalni uranu nie dożył 1992 r., kiedy powstał Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję