Wydarzenie to zbiegło się z obchodzonym na całym świecie 15 października Dniem Dziecka Utraconego. To dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
W diecezji świdnickiej po raz pierwszy zainicjowano katolicki pochówek dzieci martwo urodzonych. W latach wcześniejszych grzebanie zmarłych dzieci odbywało się bez duchownych i rodzin, a czynił to lokalny zakład pogrzebowy. Inicjatywa pogrzebu katolickiego wyszła od Fundacji "Małżeństwo Rodzina", Diakoni Życia Ruchu Światło-Życie i Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Świdnickiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na ostatnie pożegnanie został zaproszony każdy, o czym można było się dowiedzieć z kościelnych ambon, plakatów w parafialnych gablotach czy z internetu. - Ta nasza obecność na pożegnaniu dzieci, które nie miały okazji żyć tutaj, w świecie doczesnym, jest bardzo ważna. Te dzieci nie mogły być przytulone przez swoich rodziców, a przytula je teraz Pan Bóg – mówił podczas ceremonii pogrzebowej w kaplicy cmentarnej ks. kan. Mirosław Rakoczy, duszpasterz rodzin. Ciała zmarłych noworodków spoczęły w białej trumnie, którą złożono do grobu w alei dziecięcej cmentarza. Tego samego dnia w kościele św. Andrzeja Boboli została odprawiona Msza św. w intencji dzieci i osieroconych rodziców.
Organizatorzy zapewniają, że inicjatywa będzie kontynuowana w latach następnych.