Reklama

Aspekty

Lubuski Samarytanin w Głogowie

W Głogowie 5 października odbyła się uroczysta gala nagrody Lubuski Samarytanin.To trzecia edycja nagrody. W poprzednich latach odbyła się ona w Nowej Soli i Międzyrzeczu.

[ TEMATY ]

lubuski samarytanin

Karolina Krasowska

Laureaci nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Laureaci nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubuski Samarytanin jest nagrodą biskupa zielonogórsko-gorzowskiego Tadeusza Lityńskiego skierowaną do osób i placówek, które w sposób przykładny i bezinteresowny służą osobom chorym. Nagroda jest przyznawana w trzech kategoriach: - lekarze, pielęgniarki, położne i inni pracownicy służby zdrowia; - placówki medyczne, instytucje, stowarzyszenia i organizacje działające na rzecz osób chorych i ich rodzin, - wolontariusze.

Tegoroczna uroczystość odbyła się po raz trzeci, a rozpoczęła się od Mszy św. w intencji pracowników służby zdrowia pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego w głogowskim kościele Bożego Ciała. Oficjalna gala z rozdaniem statuetek wyróżnionym odbyła się w Teatrze w Głogowie.


W kategorii pracowników służby zdrowia statuetkę otrzymali:

- Jolanta Sarzyńska:  od 37 lat pracuje jako pielęgniarka w Służbie Zdrowia. Zaczynała pracę jako pielęgniarka na intensywnej Terapii w Głogowskim Szpitalu. Przez kolejne 2 lata pracowała w Państwowym Szpitalu na terenie Włoch. Od 20 lat pracuje jako pielęgniarka wyjazdowa w Pogotowiu Ratunkowym w Głogowie, jednocześnie pracując od 5 lat jako pielęgniarka w hospicjum domowym. Pani Jolanta cieszy się bardzo dobrą opinią wśród pracowników Służby Zdrowia, osób chorych i cierpiących oraz w swoim otoczeniu gdzie zamieszkuje. Swoją pracę wykonuje z sercem i poświęceniem co było widoczne  chociażby w ostatnim czasie gdy podczas pandemii Covid jako pracownica pogotowia nie szczędziła czasu, poświęcenia i swojego zdrowia niosąc pomoc chorym.   Sama Zachorowała na Covid i bardzo ciężko przeszła tą chorobę- była już w śmierci klinicznej. Mimo to zaraz po wyzdrowieniu nie bacząc na osłabienie organizmu wróciła do swojej pracy, ponieważ uważała że taki jest jej obowiązek i powinność wobec osób cierpiących. Oprócz tego pracuje w Hospicjum Domowym okazując wiele serce i dobroci względem tych ludzi. Wiele czynności wykonuje bezinteresownie. Zawsze pyta chorego lub jego rodzinę, czy to w karetce czy w domu czy jest pojednany z Panem  Bogiem, czy nie potrzeba kapłana. Jeśli jest taka potrzeba sama załatwia i dowozi kapłana do chorego. Zdarzały się takie wypadki, że karetka pogotowia podjeżdżała w nocy pod plebanie i pani Jolanta prosiła kapłana w posługą.  Dba o chorego nie tylko od tej strony fizycznej ale również duchowej. W ten sposób w pełni realizuje swoje powołanie. Jej postawa, praca i poświęcenie jak najbardziej zasługuje na przyznanie nagrody. Byłoby to oznaką docenienia wszystkich pracowników Pogotowia Ratunkowego pracujących w trudnym czasie pandemii

- Teresa i Jan Gierko (w imieniu laureatów nagrodę odebrała Anna Kwiatek - dyrektor Hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw w Zielonej Górze). Dr Teresa Gierko, lekarz psychiatra, inicjatorka ruchu hospicyjnego w Zielonej Górze, zmarła 29 lipca 2021r., wspominana przed wszystkim, jako człowiek wielkiego serca. Przez 10 lat była dyrektorem, Szpitala w Trzebiechowie. Następnie, wraz z mężem, przeniosła się do Zielonej Góry. W okresie stanu wojennego kierowała Apteką Leków, które docierały do Polski zza zachodniej granicy. W Warszawie, spotkała się z ideą hospicjum dla osób terminalnie chorych. Pragnęła tę ideę – wówczas całkowicie nową i nieznaną – zaszczepić w Zielonej Górze. 29 kwietnia 1989r., z jej inicjatywy, powołano do istnienia w Zielonej Górze Hospicjum Domowe św. Pawła, a następnie w roku 1994 – Hospicjum Stacjonarne. Potrafiła siłą swego charakteru przekonać do idei hospicyjnej ludzi z różnych warstw i o różnych poglądach. Wskazywała na holistyczne ujęcie człowieka, podkreślając również jego duchowość. Sama uczestnicząc w wielu kursach i szkoleniach, następnie przekazywała wiedzę młodszemu pokoleniu, będąc wolontariuszką w Hospicjum do roku 2011. Wiele godzin spędzała na rozmowach z rodzinami pacjentów, czuwała przy umierających, a w każdą niedzielę starała się jak największą ilość pacjentów zabrać na Mszę św. Należała do Ogólnopolskiego Forum Ruchu Hospicyjnego; współpracowała z śp. ks. Eugeniuszem Dudkiewiczem, który współtworzył wiele polskich hospicjów. Jej działania były niezwykle odważne i nowoczesne. We wspomnieniach swoich wychowanków, pozostaje jako lekarz niezłomny i doskonały fachowiec. Jej mąż, dr Jan Gierko, to nieodłączny towarzysz żony, wspierający każdą z podjętych przez Nią inicjatyw. Koniecznym więc stało się, by zostali uhonorowani razem. Jako dyrektor medyczny Szpitala w Zielonej Górze, w trudnych czasach komunizmu, dr Jan Gierko, nie bał się skorzystać z pomocy zagranicznej i dzięki temu wyposażyć wiele oddziałów medycznych i poradni w sprzęt niedostępny w innych placówkach. Swoim pacjentom towarzyszył również w sposób niezwykle otwarty, pozostając dyspozycyjny w każdej sytuacji.

W kategorii placówek medycznych, stowarzyszeń i instytucji nagrodę otrzymali:

- Hospicjum św. Brata Alberta w Żarach. Hospicjum św. Brata Alberta jest przedsiębiorstwem podmiotu leczniczego Koła Żarskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Placówka ta rozpoczęła działalność leczniczą 13 lipca 2015 roku, a jej siedziba mieści się w Żarach, przy ul. Pszennej 2. Hospicjum powstało z inicjatywy ks. Zygmunta Czepirskiego. Celem działalności Hospicjum św. Brata Alberta jest: udzielanie pomocy lekarskiej, pielęgniarskiej, psychologicznej, rehabilitacyjnej, socjalnej i duchowej, mającej na celu w szczególności zwalczanie trudnego do opanowania bólu i innych objawów somatycznych, łagodzenie cierpień psychicznych i rozwiązanie innych problemów, jak również umożliwienie godnego przeżycia terminalnego okresu choroby i godnej śmierci oraz otaczanie opieką rodziny chorych i wspieranie ich, tak w czasie trwania choroby, jak i w okresie osierocenia. Budowę Hospicjum rozpoczęła się w 2010 roku, zaś zakończono pracę wraz z wyposażeniem w listopadzie 2014 roku przy wsparciu lokalnych firm i samorządów. Pierwszych pacjentów przyjęto 13 lipca 2015r. Niestety faktu tego nie doczekał się inicjator budowy ks. Zygmunt Czerpiski. Po ciężkiej chorobie zmarł w dniu 16 czerwca 2015roku. Od 2015 do 2021 roku z pomocy Hospicjum skorzystało 796 osób- łącznie 20315 osobodni. Personel medyczny Hospicjum składa się ze wspaniałych pełnych empatii ludzi. Poza profesjonalną opieką, stwarza atmosferę rodzinną i przyjazną. Prowadzi profesjonalne wsparcie psychologiczne i emocjonalne zarówno dla pacjentów jak i członków ich rodzin. Jest to placówka wzorowa- ciesząca się wspaniałą opinią lokalnej społeczności. Na co dzień spotykamy się z ogromną wdzięcznością rodzin. Posiada profesjonalną Kadrę stwarzającą przyjazną atmosferę. Posiada opiekę duszpasterską. Hospicjum wyposażone jest w profesjonalny sprzęt ułatwiający obsługę chorych.  Wolontariat młodzieżowy aktywnie uczestniczy w propagowaniu idei hospicyjnej w Akcji „Pola Nadziei” oraz uczestnictwa w niesieniu ulgi chorych poprzez rozmowy i ich obecność. W skład wolontariatu wchodzi 18-stu stałych wolontariuszy oraz liczny wolontariat szkolny  Hospicjum św. Brata Alberta powstało dzięki ofiarności i wielkiemu zaangażowaniu osób prywatnych, firm, samorządów lokalnych, jak również wolontariuszy. Jego budowa trwała w latach 2010-2014, a inicjatorem i koordynatorem tego przedsięwzięcia był śp. ks. kan. Zygmunt Czepirski, ówczesny Prezes Koła Żarskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

- Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej to największa organizacja charytatywna obejmującą swoją działalnością województwo lubuskie i Ziemię Głogowską, zrzeszająca ponad trzy tysiące wolontariuszy. Caritas prowadzi działania, które mają na celu pomoc osobom znajdującym się w trudnej, a czasami wręcz krytycznej sytuacji. Pomaga wszystkim, którzy zwrócą się prośbą o pomoc. Od wielu lat przy ul. Bema w Zielonej Górze prowadzona jest stołówka, gdzie każdego dnia ciepły posiłek otrzymuje blisko 150 osób. W Zielonej Górze, Gorzowie Wlkp. oraz Nowej Soli prowadzone są magazyny pomocy rzeczowej i żywnościowej do których codziennie przychodzą osoby potrzebujące. Magazyny zajmują się między innymi dystrybucją żywności z programu FEAD dzięki któremu 14 000 osób z terenu całej diecezji otrzymuje pomoc żywnościową. Przy magazynie w Zielonej Górze działa łaźnia dla osób bezdomnych, która obsługuje kilkanaście osób dziennie. W łaźni podopieczni mają zapewnione wszystkie środki higieniczne oraz kosmetyki. Obok Łaźni prowadzona jest ogrzewalnia również dla osób bezdomnych. Caritas prowadzi również dwa schroniska aktywizujące dla osób bezdomnych w Zielonej Górze oraz Żukowicach, które zapewniają osobom bezdomnym całodobowe schronienie oraz usługi ukierunkowane na wzmacnianie aktywności społeczno-zawodowej. Mieszkańcy Schroniska zaopatrywani są w całodzienną żywność, środki czystości oraz czystą odzież. Działania podejmowane przez specjalistów i terapeutów zatrudnionych w schronisku docelowo prowadzą do usamodzielnienia się podopiecznych, podjęcia pracy zawodowej oraz „powrotu” do życia w społeczeństwie. Caritas prowadzi również specjalistyczną placówkę wsparcia dziennego Świetlicowy Oddział Przedszkolny „Słoneczko z uśmiechem”. Placówka przeznaczona jest dla grupy 10 dzieci w wieku od 3 do 5 lat, pochodzących z rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym, dotkniętych ubóstwem, niewydolnością wychowawczą. Bardzo ważnym działaniem była pomoc w czasie pandemii COVID. Caritas działała nieprzerwalnie, zorganizowała pomoc psychologiczną, duchową oraz żywnościową w postaci ciepłych obiadów oraz prowiantu dla zamkniętych w domach seniorów, osób przebywających na kwarantannie. Caritas wsparła również materialnie i finansowo placówki medyczne diecezji.

W kategorii wolontariusze statuetkę otrzymały:

- s. Rita Stasińska ze zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przy parafii św. Józefa w Zielonej Górze. S. Rita Stasińska urodziła się w 1979 roku w Kielcach. Po przeprowadzce do Strzelec Krajeńskich ukończyła tam szkołę średnią i wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. historia z opieką nad chorymi rozpoczęła się 1998 r. w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp., gdzie s. Rita trafiła jako postulantka. Tam odkryła swoje powołanie w powołaniu, chcąc zostać pielęgniarką w opiece paliatywnej. Po ukończonych studiach na Akademii Medycznej w Poznaniu, jako wykwalifikowana pielęgniarka, ponownie trafia do hospicjum gorzowskiego. Pracowała tam w latach 2007 - 2009. Od 1 kwietnia 2010 rozpoczęła swoją posługę w Ośrodku Integracji Społecznej prowadzonym przy parafii św. Józefa na Zaciszu w Zielonej Górze. S. Rita Stasińska charakteryzuje się holistycznym podejściem do chorego, niesamowitą pogodą ducha i empatią. W wypełnianiu swoich codziennych obowiązków łączy indywidualne potrzeby chorych i swoje otwarte serce i oczy na ich potrzeby. Ujmując to obrazowo można powiedzieć, że kawa, perfumy i odrobina dobrej zabawy są tak samo ważne jak leki, które trzeba podać choremu. Pielęgnując ciało, dba również o estetykę i wygląd każdego podopiecznego. Ona sama ścina włosy, układa fryzury, dobiera odpowiednio elegancko i wygodnie ubranie. Stąd niejednokrotnie była inicjatorka różnego rodzaju zbiórek kosmetyków i odzieży. Jest autorką pomysłu i akcji “Podaruj zapach”, gdzie w parafii i szkołach zbierano perfumy, kosmetyki i środki czystości. Praca s. Rity na rzecz chorych wykracza poza granice ośrodka, a nawet Polski. Współorganizowała akcję “Opatrunek na ratunek “ dla krajów misyjnych oraz zbiórkę wózków inwalidzkich do Afryki. Siostrę Rita odznacza się niesamowitą radości i wieloma talentami przydatnymi w jej pracy. Często zanim się zobaczyło Siostrę można usłyszeć jej śpiew lub anielski śmiech. Tam gdzie jest zanosi radość, nadzieję i poczucie bezpieczeństwa i ulgi w różnego rodzaju cierpieniach i ciała oraz ducha.

- Cecylia Kiełbratowska ur. się w 1948 r. w Grzymiradzu w gminie Dębno Lubuskie. Mieszkała z rodzicami i trzema braćmi w lesniczówce, gdyż ojciec był leśniczym. Ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Chojnicach. Następnie Studium Nauczycielskie- kierunek biologia z wychowaniem fizycznym w Szczecinie oraz AWF w Poznaniu. Po ukończeniu studiów pracowała w ośrodku neuropsychiatrii dziecięcej w Nowym Czarnowie, koło Gryfina. W 1977 r. przyjechała do Lubska i podjęła prace w szpitalu w Lubsku, w którym organizowała gabinet rehabilitacji ruchowej. Jednocześnie pracowała w Domu Pomocy Społecznej, prowadząc również tam rehabilitację. W tym czasie podjęła studia podyplomowe, które ukończyła z tytułem specjalista rehabilitacji ruchowej. Będąc mocno zaangażowana w sprawy osób niepełnosprawnych w różnym wieku stała się inicjatorką stowarzyszenia pomocy dzieciom specjalnej troski. Dzięki czemu zorganizowała oddział żłobkowy dla dzieci niepełnosprawnych. Jednocześnie zajmowała się osobami dorosłymi współorganizując Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych. Przez lata działała w Społecznej Radzie ds. Osób Niepełnosprawnych. Wraz z ks. Marianem Bumbulem utworzyła pierwsze w powiecie Warsztaty Terapii Zajęciowej, które prężnie działają do dziś. Po zamknięciu szpitala stworzyła Zakład Rehabilitacji Ruchowej, w którym zatrudnia 12 osób. Prowadzi również punkt zaopatrzenia medycznego. Pani Cecylia wykazuje się dużą aktywnością i wielkim sercem wobec osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Służy pomocą i radą, nie tylko w swoim zakładzie, ale również doradztwem i rehabilitacją domową. Jest osobą życzliwą i chętną do pomocy osobą potrzebującym. Podsumowując Pani Cecylia całe swoje dorosłe życie związała z pomocą i opieką osobom chorym, niepełnosprawnym. Bardzo też ceni sobie czas, jaki może spędzać z rodziną- w towarzystwie dwóch synów, wnuków i prawnuka. Azylem dla niej są Bory Tucholskie, gdzie w otoczeniu przyrody nabiera energii do działania.

Tegoroczna trzecia edycja gali nagrody Lubuski Samarytanin odbyła się w Głogowie. Wiadomo już, że kolejna odbędzie się w przyszłym roku w Gorzowie.



Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-10-05 15:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znamy Lubuskich Samarytan

[ TEMATY ]

lubuski samarytanin

Karolina Krasowska

Laureaci Nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Laureaci Nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

W Międzyrzeckim Ośrodku Kultury 8 lutego zostały wręczone statuetki Lubuski Samarytanin. Galę poprzedziła Msza św. w parafii św. Wojciecha. To druga edycja nagrody Biskupa Diecezjalnego przyznawanej osobom i instytucjom, które na co dzień są szczególnie blisko człowieka chorego i cierpiącego.

- Lubuski Samarytanin jest nagrodą Biskupa Diecezjalnego, który chce w ten sposób dostrzegać i pokazywać jako wzorce w przestrzeni diecezjalnej te osoby, które są godne naśladowania. Potrzebujemy w tej przestrzeni medycznej, szpitalnej i hospicyjnej takich konkretnych, dobrych postaw ludzi, którzy z troską będą otaczali każdego człowieka, każde życie. To są właśnie Lubuscy Samarytanie - powiedział ks. Tomasz Duszczak, przewodniczący Kapituły Nagrody Lubuski Samarytanin, duszpasterz chorych i służby zdrowia diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję