Reklama

Niedziela Częstochowska

40 lat wspólnoty z Bogiem i ludźmi

– Jesteśmy tutaj po to, żeby być razem, żeby tworzyć Kościół jako wspólnotę Boga z ludźmi i ludzi pomiędzy sobą – powiedział abp Wacław Depo w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w parafii św. Barbary Dziewicy i Męczennicy w Rudnikach k. Zawiercia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita częstochowski przewodniczył tam uroczystej Mszy św. z okazji 40-lecia parafii i udzielił 40 osobom sakramentu bierzmowania.

W homilii duchowny podkreślił, że bez Ducha Świętego „zagubimy się w świecie”. – Jego dary są potrzebne nie tylko młodym, ale wszystkim – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Orman/Niedziela

Abp Depo zaznaczył, że powodem obecności tego dnia w świątyni jest chęć potwierdzenia „w sobie i wobec innych pragnienia Boga w ludzkim życiu”. W tym kontekście przypomniał słowa św. Augustyna z jego „Wyznań”: „Stworzyłeś nas, Boże, i ukierunkowałeś ku sobie. Dlatego niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie”.

Maciej Orman/Niedziela

– Czy życie zawdzięczamy sobie? Myśmy się sami stworzyli? To jest tak, jakby ktoś powiedział, że ten świat powstał z przypadku. Wszystko się pomieszało i nagle powstał świat, a w nim człowiek, zwierzęta, wszystko przypadkowo. Bez odniesienia do Boga? To właśnie jest brak rozumu, który nie umie odczytać prawdy – wskazał metropolita częstochowski.

Reklama

– Jesteśmy tutaj po to, żeby być razem, żeby tworzyć Kościół jako wspólnotę Boga z ludźmi i ludzi pomiędzy sobą – kontynuował. Zwracając się do młodzieży bierzmowanej, wskazał na trudną historię budowy kościoła w Rudnikach w stanie wojennym. – Wtedy wasi przodkowie zdecydowali się z księżmi budować tę świątynię. Rozumiemy, że tu nie chodzi tylko o zewnętrzną budowę, ale o zgromadzenie się ludzi, żeby prosić Boga – tak jak słyszeliśmy w Liście św. Pawła do Rzymian – żebyśmy mogli do Boga wołać: „Ojcze nasz” – wyjaśnił abp Depo.

Maciej Orman/Niedziela

– Będąc Kościołem Jezusa Chrystusa, mimo naszych słabości i grzechów, jesteśmy ku Chrystusowi idący dla życia wiecznego. Dlatego jest Eucharystia, sakrament pokuty i sakrament bierzmowania, dlatego tutaj dzisiaj jesteśmy razem – zauważył. Metropolita częstochowski prosił o łaskę pomnożenia wiary, nadziei i miłosiernej miłości.

Na zakończenie liturgii poświęcił obraz św. Jana Pawła II.

Dziękując pasterzowi archidiecezji za udzielenie sakramentu bierzmowania, młodzi przyrzekli odważnie wyznawać wiarę w Jezusa Chrystusa w swoich środowiskach, często spotykać się z Nim w Komunii św. i sakramencie pokuty oraz okazywać wierność Chrystusowi i Kościołowi przez praktykowanie miłości bliźniego.

Maciej Orman/Niedziela

Adam Szmukier, mieszkaniec Rudnik i wójt gminy Włodowice, dziękował za wszystkich kapłanów, którzy dotychczas pracowali w parafii. Wyraził również wdzięczność mieszkańcom, „którzy w bardzo trudnych czasach wykazali się determinacją, odwagą obywatelską i uporem i doprowadzili do bezprecedensowego wydarzenia w naszej miejscowości”. – Nie było większego wydarzenia w ponad 600-letniej historii Rudnik jak erygowanie parafii – przyznał.

Reklama

– Dziękuję za dzień wdzięczności za dzieło Boże, jakim jest uświęcanie i zbawianie mieszkańców naszej parafii w tej świątyni w Rudnikach, gdzie jest obecny Bóg, Miłość nieskończona, w Najświętszym Sakramencie – powiedział na zakończenie uroczystości ks. Bartłomiej Kosecki, administrator parafii. Zwrócił uwagę, że jubileusz jej 40-lecia „to okazja do podziękowania wszystkim, którzy trudzili się przy jej tworzeniu”. – Naszą wspólnotę parafialną polecam Matce Bożej Nieustającej Pomocy, która w cudownym obrazie jest obecna w naszym kościele – podsumował.

Maciej Orman/Niedziela

W liturgii uczestniczyli dwaj byli proboszczowie parafii – ks. Tadeusz Bijata i ks. Stanisław Styczyński. Podczas Mszy św. grała orkiestra dęta OSP w Gieble, a poczet sztandarowy wystawiła OSP w Rudnikach.

Uroczystość jubileuszowa była bardzo dużym przeżyciem dla jednej z parafianek, która chciała pozostać anonimowa, a która pomagała w budowie kościoła. – Pracy było dużo, bo fundamenty musiały być głęboko kopane. Pomagałam ja, synowie, teść i mąż, który miał konia i dowoził wszystkie materiały – wspominała.

– Wszystkie czynności były utrudniane przez ówczesny bezduszny aparat administracyjny – powiedział „Niedzieli” Adam Szmukier. Chwalił również mieszkańców Rudnik i ks. Zdzisława Kowalczyka, pierwszego proboszcza parafii, którzy dzięki swojej determinacji, mimo trudności, przeszkód i problemów z materiałami, wznieśli upragniony kościół. – Wszyscy włączyli się w to dzieło, nawet kobiety, które rozładowywały cegłę i przesypywały piach. Kiedy tylko powstała idea budowy wymarzonej świątyni, panował wielki entuzjazm – dzielił się zasłyszanymi u rodziny historiami wójt Włodowic.

Maciej Orman/Niedziela

Parafię św. Barbary Dziewicy i Męczennicy w Rudnikach erygował 1 października 1981 r. bp Stefan Bareła, wydzielając ją z terenu parafii św. Bartłomieja Apostoła we Włodowicach. Kościół parafialny został zbudowany w miejscu dawnego szybu kopalni Rudniki. Jego bryła nawiązuje do wyglądu hałdy kopalnianej. 27 czerwca 2000 r. świątynię konsekrował abp Stanisław Nowak.

W parafii działają: koło Żywego Różańca, Liturgiczna Służba Ołtarza i Koło Gospodyń Wiejskich. W każdą środę jest odmawiana Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Patronki kościoła parafialnego.

2021-10-02 22:06

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek został pochowany w bazylice Matki Bożej Większej

2025-04-26 14:57

[ TEMATY ]

pogrzeb

msza pogrzebowa

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

PAP/EPA

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

W bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie odbył się pogrzeb papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia w wieku 88 lat, po 12 latach swego pontyfikatu. Ojciec Święty został pochowany w pobliżu kaplicy z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), która była mu szczególnie bliska. Od tej pory w tej świątyni znajdują się groby siedmiu następców św. Piotra.

Na schodach bazyliki trumnę z ciałem Franciszka powitało kilkadziesiąt osób - bezdomnych, ubogich, migrantów, więźniów. Każdy z nich trzymał w rękach symbol pożegnania - białą różę. W ten sposób osoby najbardziej zmarginalizowane otrzymały przywilej pożegnania się jako ostatni z papieżem, który zawsze upominał się o ich prawa i dbał o to, by ich dostrzegano. 
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję