Reklama

Na rowerze z Rzeszowa do Częstochowy

Niedziela Ogólnopolska 29/2003

W drodze na Jasną Górę

W drodze na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dni od 21 do 26 czerwca br. były szczególne dla ponad 100-osobowej grupy kolarzy-pielgrzymów z całej Polski, którzy wybrali się szlakiem sanktuariów maryjnych na X Ogólnopolską Pielgrzymkę Rowerową z Rzeszowa na Jasną Górę. Tegorocznym hasłem wyprawy były słowa Jana Pawła II: Nie lękajcie się!. Wyprawę zorganizował Katolicki Klub Sportowy "Alpin" w Rzeszowie przy współpracy Zespołu Szkół Spożywczych w Rzeszowie i Zespołu Szkół w Sokołowie Młp., a pielgrzymów poprowadził ks. Mariusz Nowak - prezes KKS "Alpin" i organizator pielgrzymki.
Wczesnym rankiem 21 czerwca pielgrzymi wraz z rodzinami, bliskimi i znajomymi spotkali się w kościele św. Józefa na Staromieściu, gdzie uczestniczyli we Mszy św., sprawowanej przez bp. Edwarda Białogłowskiego. Następnie wyruszyli na trasę pielgrzymki. Odwiedzili po drodze sanktuaria Matki Bożej w Tuchowie, Ludźmierzu, na Krzeptówkach w Zakopanem, w Kalwarii Zebrzydowskiej, aż wreszcie, po przejechaniu ok. 600 km w chłodzie i w deszczu, dojechali do Maryi Jasnogórskiej.
- Spełniło się moje marzenie i zamierzenie duchowe. Jestem ogromnie poruszona tym, co dane mi było przeżyć. Wprawdzie trud był większy od moich oczekiwań, ale dzięki pomocy Bożej i życzliwości współbraci z grupy udało mi się szczęśliwie dotrzeć do celu wyprawy. A trud ten ofiarowałam w intencji łaski mądrości i wiary dla siebie i moich dzieci - mówiła na Jasnej Górze wzruszona Jadwiga Głogowska z Lublina.
- W tym roku obchodzimy z żoną 35-lecie naszego ślubu i pojechałem do Maryi, by Jej podziękować za nasze dotychczasowe wspólne życie, a także prosić o to, by nasi synowie szczęśliwie ułożyli sobie przyszłość - mówił Ryszard Podwójcik z Warszawy, ubiegłoroczny uczestnik wyprawy do Częstochowy i do Rzymu.
- Na wyprawę wybrałem się z moimi dziećmi, by wspólnie podziękować za nasze szczęśliwe życie rodzinne. Polecałem Maryi także i tych ludzi, dzięki którym mogliśmy sprawnie pielgrzymować: dyrekcję Szkoły Podstawowej w Krościenku n. Dunajcem, dyrekcję Zespołu Szkół w Jabłonce, Szkołę Podstawową nr 5 w Zawierciu oraz klasztory w Tuchowie i Kalwarii Zebrzydowskiej - mówi Zbyszek Rykała z Rzeszowa. - To dzięki ich życzliwości mogliśmy wypocząć przed trudami kolejnych etapów - dopowiada.
- Kiedyś bardzo ciężko chorowałem i postanowiłem, że kiedy wyzdrowieję, pójdę do Częstochowy. Nie poszedłem, ale pojechałem na rowerze - może dlatego, że gdzieś w głębi duszy jestem kolarzem. Pogłębiłem swoją wiarę, dużo nauczyłem się o kolarstwie, wiele dowiedziałem się o ludziach z nim związanych i mam nadzieję, że Bóg nie ma nic przeciwko takiemu połączeniu ćwiczenia ciała i ducha - podsumowuje swój trud pielgrzymowania Paweł Królak z Warszawy.
- Pielgrzymowanie na rowerze uczy pokory. Nieraz ma się ochotę rzucić to wszystko, a jednak trzeba zacisnąć zęby i ofiarować trud Matce Bożej - twierdzi Tomek Kawula z Rzeszowa.
- Zasadniczą intencją mojej pielgrzymki przed tron Pani Jasnogórskiej było uproszenie łaski wiary dla dwóch bliskich mi osób. Są to osoby, które bardzo kocham, a ich oddalenie od Boga napawa mnie smutkiem i troską. - wyznaje Grzegorz Urban z Bogatyni.
By kolarze mogli sprawnie pokonywać kolejne etapy trasy, organizatorzy przygotowali całe zaplecze pielgrzymkowe: kucharz Eugeniusz Szela wraz z pomocnikami dbali o żołądki pielgrzymów, serwisant Piotr Lech sprawdzał stan techniczny rowerów, a pielęgniarki Ania Skóra i Czesława Rasała troszczyły się o zdrowie kolarzy. - Cieszę się, że pielgrzymi tak dobrze przygotowali się do wyprawy pod względem technicznym - mówi Edward Rasała, dyrektor sportowy.
Punktem kulminacyjnym pielgrzymowania była Msza św. odprawiona 26 czerwca przed Cudownym Obrazem Maryi Jasnogórskiej. Podobnie jak na starcie, tak i na mecie Mszy św. przewodniczył bp Edward Białogłowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: Zderzenie busa z ciężarówką. Wśród ofiar są Polacy

2025-02-07 14:06

[ TEMATY ]

wypadek

Niemcy

ofiary

bus

Adobe Stock

Wypadek polskiego busa w Niemczech

Wypadek polskiego busa w Niemczech

Wśród ofiar wypadku busa, do którego doszło w piątek na autostradzie A2 w Brandenburgii na wschodzie Niemiec, są obywatele polscy - przekazał PAP w piątek rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło w piątek wcześnie rano na autostradzie A2 między miejscowościami Ziesar i Wollin w Brandenburgii na wschodzie Niemiec - podał dziennik "Bild". Według polskich mediów w zdarzeniu brał udział bus z polską rejestracją.
CZYTAJ DALEJ

Kobieta czynu

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron

pl.wikipedia.org

Św. Koleta z Corbie

Św. Koleta z Corbie

Mniszka, córka prostego cieśli z francuskiej Pikardii, w XV wieku podjęła misję odnowy w Kościele.

Była długo wyczekiwanym dzieckiem. Starsi rodzice jej narodziny przypisywali wstawiennictwu św. Mikołaja – z tej racji otrzymała żeńską formę tego imienia: Koleta. Gdy miała ok. piętnastu lat, rozpoczęła życie zakonne. Wstąpiła do beginek, lecz kilka razy zmieniała zakon i ostatecznie została klaryską. Czując powołanie do radykalnego życia pustelniczego, pozwoliła się zamurować w celi jako rekuza. Był to dla niej czas intensywnej modlitwy, duchowego rozwoju i przeżyć mistycznych. Po otrzymaniu wizji św. Franciszka z Asyżu, wzywającego ją do zreformowania zakonów franciszkanów i klarysek, uzyskała zwolnienie ze ślubów odosobnienia – celę opuściła w 1406 r. Jak przystało na kobietę czynu, natychmiast udała się do papieża, szukając u niego wsparcia dla idei odnowy zgromadzeń. Wywarła tak duże wrażenie na Benedykcie XIII, że zaakceptował on jej plany reformy zakonu według ewangelicznych cnót ubóstwa i posłuszeństwa. Wkrótce powstała pierwsza zreformowana wspólnota. Koleta główny nacisk kładła na powrót do pierwotnego, surowego ubóstwa sióstr, dlatego jej reforma nie wszędzie spotykała się z aprobatą. Z czasem jednak jej dzieło zaczęło przynosić owoce i doprowadziło do odnowy duchowej zakonów braci mniejszych i klarysek, wyznaczając im nowe kierunki rozwoju. Koleta zmarła w opinii świętości.
CZYTAJ DALEJ

Papież na hiszpański kongres powołań: zanieśmy Boga tam, gdzie nas posyła

2025-02-07 18:23

[ TEMATY ]

kongres

Hiszpania

papież Franciszek

powołania

episkopat.pl

Ojciec Święty pozdrowił uczestników Krajowego Kongresu Powołań, który odbywa się w Madrycie. Uczestniczy w nim około 3 tys. osób z całej Hiszpanii. W przesłaniu papież wskazał na znaczenie tego, by z wielkodusznością i ufnością odpowiadać na projekt, jaki Bóg ma dla każdego z nas.

Franciszek nawiązał do tematu kongresu: „Dla kogo jestem?”, który został zaczerpnięty przez organizatorów z jego adhortacji apostolskiej „Christus vivit”. Podkreślił, że nie wystarczy zastanawiać się nad tym „kim jestem”, ale trzeba pójść o krok dalej. „Dochodzimy tak do fundamentalnego pytania «Dla kogo jestem?». Jesteś niewątpliwie dla Boga. Ale On chciał, abyś był także dla innych, i wyposażył cię w wiele cech, skłonności, darów i charyzmatów, które nie są dla ciebie, ale dla innych” - podkreślił Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję