Reklama

Polska

Sługa Boży Stefan Wyszyński - Wielki Prymas i zwierzchnik Kościoła Greckokatolickiego w Polsce w latach 1948-1981

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, jako delegat i ordynariusz dla grekokatolików w Polsce w latach 1948–81, był niezłomnym adwokatem zdelegalizowanej wspólnoty wobec nieprzejednanych władz komunistycznych. Bronił praw wiernych przywiązanych do swojej bizantyjsko-ukraińskiej tradycji i duchowości, którzy odważnie i uparcie trwali przy swoim obrządku.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

grekokatolicy

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek

Prymas w Komańczy

Prymas w Komańczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całą swoją pasterską posługę skupił na działaniach mających na celu przeprowadzenie tej wspólnoty przez niesprzyjający i bardzo trudny okres w dziejach Kościoła. Z perspektywy czasu należy przyznać, iż zrobił to po mistrzowsku" - napisał ks. mitrat Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie i prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza. 12 września w Warszawie odbędzie się beatyfikacja Prymasa Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej.

Publikujemy artykuł ks. mitrata pt. "Sługa Boży Stefan Wyszyński – Wielki Prymas i zwierzchnik Kościoła Greckokatolickiego w Polsce w latach 1948-1981".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga wojna światowa spowodowała zmianę granic państwowych w Europie Środkowo-Wschodniej, a tym samym doprowadziła do nowego podziału administracyjnego struktur kościelnych we wschodniej i zachodniej części Polski. Na terytorium Związku Radzieckiego znalazła się większa część greckokatolickiej eparchii przemyskiej, którą przecięła na dwie części nowa polsko-radziecka granica. Zorganizowany przez służby specjalne z rozkazu Józefa Stalina, niezgodny z kościelnym prawem kanonicznym, pseudo-synod w marcu 1946 roku [we Lwowie], doprowadził do likwidacji struktur Kościoła greckokatolickiego w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej. Takie autorytarne stanowisko dało wyraźny sygnał dla władz komunistycznych w innych krajach do podejmowania podobnych działań. W analogiczny sposób doszło do represji wobec grekokatolików w powojennej Polsce. Zaraz po zakończeniu wojny komuniści zamknęli seminarium duchowne w Przemyślu, a w czerwcu 1946 roku zaaresztowali biskupów Jozafata Kocyłowskiego i Grzegorza Łakotę, których najpierw bezpodstawnie uwięzili a potem wywieźli do ZSRR.

W wyniku przymusowych deportacji w latach 1944-1947, których zwieńczeniem była Akcja „Wisła”, parafie i cerkwie w Polsce południowo-wschodniej opustoszały a dekretami z 5 IX 1947 roku i 27 VII 1949 roku o przejściu na własność państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do ZSRR lub na tereny północno-zachodnie, pozbawiono grekokatolików wszelkiej własności oraz rozproszono po całym kraju. Kolejnym krokiem ze strony władz komunistycznych była nagonka propagandowa na duchowieństwo, zarzucająca mu działalność antypaństwową. Ponad stu kapłanów greckokatolickich, którzy nie wyjechali do Związku Radzieckiego, znalazło się pod pilną obserwacją organów bezpieczeństwa.

Reklama

W tej krytycznej sytuacji, wobec wakatu na przemyskiej stolicy biskupiej oraz niemożności zapewnienia wiernym opieki duszpasterskiej, w grudniu 1946 roku Stolica Apostolska udzieliła specjalnych uprawnień prymasowi Polski kard. Augustowi Hlondowi, mianując go Delegatem Stolicy Apostolskiej dla Kościołów Wschodnich w Polsce. Po [jego] śmierci w 1948 roku uprawnienia te zostały przekazane następcy, abp Stefanowi Wyszyńskiemu, który dodatkowo uzyskał z Kongregacji Kościołów Wschodnich poufne instrukcje dotyczące kompetencji i możliwości zarządzania Kościołem greckokatolickim w nowych realiach politycznych. Pełnomocnictwo nadane przez Piusa XII obejmowało opiekę duchową nad wiernymi i troskę o majątek, zapewnienie posług duszpasterskich w rodzimej tradycji, ustalanie relacji między państwem a duchowieństwem i wiernymi oraz obronę autonomii i tożsamości religijnej. W praktyce oznaczało to pełne podporządkowanie rozdrobnionej i poddanej represjom wspólnoty pod jurysdykcję prymasowską.

Dla usprawnienia swoich działań po całkowicie zniszczonych strukturach eparchii przemyskiej prymas Wyszyński wyznaczył dwóch referentów ds. wspólnoty greckokatolickiej. Zostali nimi księża Bazyli Hrynyk i Mikołaj Deńko, którzy wraz z nominacją otrzymali zgodę na pracę w rycie łacińskim, z równoczesną możliwością nieoficjalnego odprawiania nabożeństw w obrządku bizantyjskim. Władze komunistyczne, po przeprowadzeniu działań likwidacyjnych, metodą faktów dokonanych, były przekonane, iż wspólnota wiernych przestała istnieć i problem Kościoła greckokatolickiego został rozwiązany ostatecznie. Jednak nie wydano stosownego aktu prawnego, który by sankcjonował delegalizację. Stolica Apostolska nie uznawała bezprawnych działań władz komunistycznych, o czym dobitnie świadczą dane umieszczane w watykańskim roczniku statystycznym „Annuario Pontificio”, mówiące o nieprzerwanej działalności Kościoła grekokatolickiego w Polsce.

Rzeczywistość okazała się bardziej złożona niż to przewidywały scenariusze przygotowywane przez komunistycznych aparatczyków. Za przykład braku zgody wobec działań władz może posłużyć działalność duszpasterska księdza Mirosława Ripeckiego w Chrzanowie koło Ełku, który bezpośrednio po przesiedleniu urządził kaplicę w przydzielonym mu budynku mieszkalnym, tworząc w ten sposób pierwszą nielegalnie działającą placówką greckokatolicką na Mazurach. Odprawianie nabożeństw wbrew obowiązującym zakazom stawało się coraz częstszą praktyką i odgrywało ważną rolę wśród rozproszonych wiernych, pełniąc istotną funkcję integracyjną.

2021-08-16 16:23

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"My, Polacy i Ukraińcy, jesteśmy braćmi"

[ TEMATY ]

Ukraina

grekokatolicy

abp Stanisław Gądecki

episkopat.news

Chcą nas skłócić, ale Polacy i Ukraińcy powinni iść drogą przebaczenia - powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) abp Światosław Szewczuk w słowie do abp. Stanisława Gądeckiego – gościa ogólnokrajowej pielgrzymki grekokatolików do sanktuarium maryjnego w Zarwanicy na Podolu. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył, że spotkanie jest wielkim umocnieniem wiary "a my, Polacy i Ukraińcy, jesteśmy braćmi". Pielgrzymka odbyła się w dniach 16-17 lipca z udziałem ok. 140 tys. wiernych.

„Tysiące ludzi dziękują Ci, Ekscelencjo i biskupom z Polscy za braterstwo i pojednanie” – powiedział po polsku arcybiskup większy kijowsko-halicki zwracając się do abp Gądeckiego. Podkreślił, że obecność w tym miejscu metropolity poznańskiego jest proroczym znakiem, iż Kościoły: katolicki w Polsce i greckokatolicki na Ukrainie chcą wspólnie prowadzić nasze narody drogą pojednania, bo to jest droga, którą powinni podążać chrześcijanie Europy w trzecim tysiącleciu.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję