Reklama

Porady prawnika

Małżeństwo cywilne i kanoniczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Związek małżeński mogą zawrzeć nie tylko ludzie młodzi i zdrowi

Mężczyzna i kobieta zawierają związek małżeński, jeśli jednocześnie, w obecności kierownika urzędu stanu cywilnego, złożą oświadczenia, że chcą być małżeństwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polskie prawo zezwala na zawarcie małżeństwa, gdy kandydaci na małżonków skończą 18 lat. Przed uzyskaniem pełnoletności zgodę musi wyrazić sąd. Istnieją, oczywiście, jeszcze inne przeszkody: pokrewieństwo, całkowite ubezwłasnowolnienie, czyli brak zdolności do czynności prawnych, choroba psychiczna czy niedorozwój umysłowy. Choroby generalnie są przeszkodą, gdy zagrażają małżeństwu lub zdrowiu potomstwa. Jeśli kierownik urzędu stanu cywilnego, przed którym przyszli małżonkowie muszą złożyć oświadczenie o woli zawarcia małżeństwa, zauważy, że ma do czynienia z taką sytuacją, może odmówić udzielenia ślubu. Oczywiście, możemy się z jego decyzją nie zgodzić i zwrócić się do sądu (rejonowego, właściwego dla adresu USC) o rozstrzygnięcie. Mamy na to 14 dni od daty doręczenie pisma z USC, powiadamiającego nas o odmowie udzielenia ślubu. Sąd powoła wówczas biegłego (lekarza), który zbada stan zdrowia danej osoby i orzeknie, czy istotnie istnieje przeszkoda do zawarcia małżeństwa. Kierownik urzędu stanu cywilnego będzie musiał postąpić zgodnie z orzeczeniem sądu. Jeśli mamy wątpliwości, czy uzyskamy zgodę na ślub w urzędzie, najlepiej od razu zwrócić się o rozstrzygnięcie problemu do sądu.
Może się okazać, że kandydat na małżonka nie będzie mógł przyjść do sądu czy urzędu stanu cywilnego z uwagi na trwałe kalectwo. Wówczas biegły sądowy może badanie przeprowadzić w domu, a kierownik USC może - zgodnie z art. 55 ust. 3: prawo o aktach stanu cywilnego - udzielić ślubu w domu. Możliwe jest też zawarcie małżeństwa przez tzw. pełnomocnika. Takie pełnomocnictwo można sporządzić również w domu chorego, prosząc o przybycie notariusza.

Reklama

* * *

W związku z konkordatem zawartym między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską prawo polskie przewiduje również możliwość zawarcia tylko ślubu kościelnego, tzw. małżeństwa kanonicznego. Przysięga złożona w obecności duchownego pociąga wówczas takie same skutki cywilne, jak słowa wypowiedziane przed kierownikiem USC. Kandydaci na małżonków nie ominą jednak wizyty w urzędzie stanu cywilnego - muszą bowiem przedstawić duchownemu zaświadczenie stwierdzające brak przeszkód do zawarcia małżeństwa (pamiętajmy, że zaświadczenie to traci ważność po upływie trzech miesięcy od daty wystawienia).
Przyszli małżonkowie muszą wyrazić zgodę na zawarcie małżeństwa słowami, a jeśli jest to niemożliwe - równoznacznym znakiem, np. kiwnięciem głową lub przez pełnomocnika. Dokument pełnomocnictwa musi podpisać osoba zlecająca pełnomocnictwo, duchowny i dwaj świadkowie. Jeśli osoba zlecająca nie może pisać, należy to w dokumencie odnotować i powołać na tę okoliczność jeszcze jednego świadka, który musi również złożyć swój podpis. Jeśli istnieje zagrożenie życia jednej ze stron pragnących zawrzeć małżeństwo, duchowny może udzielić ślubu z pominięciem zaświadczenia z USC. Konieczne jest wówczas zapewnienie duchownego, że kandydaci na małżonków nie wiedzą o istnieniu przeszkód.
Kodeks prawa kanonicznego mówi, że małżeństwa powinny być zawierane w parafii, gdzie przynajmniej jedna ze stron posiada stałe lub tymczasowe zameldowanie lub miesięczny pobyt; w przypadku tułaczy - tam, gdzie obecnie przebywają. Za zezwoleniem własnego ordynariusza lub proboszcza można małżeństwo zawrzeć w innym miejscu.

* * *

Czynność prawna to świadome i zgodne z przepisami prawa zachowanie się człowieka, np. zawarcie umowy, spłata długu.
Osoba pragnąca podjąć czynność prawną musi posiadać do niej zdolność - prawo określa to jako zdolność do czynności prawnych. Pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności. Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły 18 lat oraz całkowicie ubezwłasnowolnione.

* * *

W starożytnym Rzymie małżeństwo było w zasadzie aktem nieformalnym. O jego zawarciu przesądzała wola obu stron - kobiety i mężczyzny, którzy pragnęli wieść wspólne życie. Jeśli kobieta przekroczyła próg domu mężczyzny i przebywała pod jego dachem rok, stawała się jego żoną przez "zasiedzenie". Małżeństwo można było, oczywiście, przerwać - wystarczyło wówczas, by trzy kolejne noce żona spędziła poza domem męża.
W średniowieczu upatrzoną na żonę białogłowę po prostu porywano. Z czasem zwyczaj ten - piętnowany przez Kościół - przekształcił się w kupowanie żony, później - kupowanie nad nią władzy. Takie małżeństwo było ważne po dopełnieniu pewnych czynności. Ceremonia zaślubin rozpoczynała się wzięciem kobiety na kolana, zdjęciem jej z głowy wianka, a kończyła... pokładzinami w domu męża.

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął prezydenta Albanii

2024-05-06 13:18

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W dniu dzisiejszym Ojciec Święty przyjął na audiencji Jego Ekscelencję Pana Bajrama Begaja, prezydenta Republiki Albanii, który następnie spotkał się z Jego Eminencją Kardynałem Sekretarzem Stanu Pietro Parolinem, któremu towarzyszył Jego Ekscelencja arcybiskup Paul Richard Gallagher, Sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

„Podczas serdecznych rozmów, które odbyły się w Sekretariacie Stanu, wyrażono uznanie dla pozytywnych stosunków dwustronnych, a także wspomniano o niektórych otwartych kwestiach w stosunkach między Kościołem a państwem. Następnie zwrócono uwagę na drogę Albanii do członkostwa w Unii Europejskiej oraz na różne kwestie międzynarodowe, ze szczególnym uwzględnieniem regionu Bałkanów Zachodnich oraz konfliktów na Bliskim Wschodzie i Ukrainie” -czytamy w watykańskim komunikacie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję