Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Przybylski: świętość polega na zdolności do rezygnacji

– Święci to ludzie, którzy odkryli piękno Boga. Kiedy człowiek je odkryje, gotów jest poświęcić wszystko – powiedział bp Andrzej Przybylski w parafii św. Jana z Dukli w Częstochowie prowadzonej przez ojców bernardynów. 8 lipca przewodniczył tam Sumie odpustowej, podczas której udzielił 8 osobom sakramentu bierzmowania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku liturgii duchowny przypomniał, że „odpust to nie tylko święto patrona parafii, ale czas łaski”. – Wierzymy, że w dniu odpustu Pan Bóg jeszcze szerzej otwiera niebo, żeby nas obdarować swoimi darami. Dzisiaj to niebo jest naprawdę szeroko otwarte, bo Bóg zsyła Ducha Świętego – zauważył.

Wskazując na postać patrona parafii, zwrócił uwagę, że „w niebie oręduje za nami bardzo pobożny człowiek”, o którym św. Jan Paweł II mówił, że nie miał nic innego poza Bogiem. – Niech św. Jan z Dukli wspiera naszą słabość w modlitwie i niech się modli za nami, by w dniu odpustu wszystkie Boże dary zstąpiły na nas, parafię, dekanat, miasto, archidiecezję i cały świat – życzył bp Przybylski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Orman/Niedziela

W kazaniu podkreślił, że błędem jest pragnienie posiadania wszystkiego. – Aby coś osiągnąć w życiu, również w życiu duchowym, aby być człowiekiem świętym, trzeba umieć rezygnować. Świętość polega na zdolności do rezygnacji – zaznaczył i dodał, że ta umiejętność uderza w życiu św. Jana z Dukli. – Jako młody chłopak zamieszkał w samotności na pustelni. Żywił się jak najskromniej to było możliwe. Rezygnował z jakichkolwiek uciech i przyjemności. Wszystko ze względu na Boga – zauważył bp Przybylski. Przypomniał, że patron parafii był synem duchowym św. Franciszka.

– Kto mądry rezygnuje z czegoś dobrego, jeśli nie dostanie za to jeszcze większego dobra? – pytał kaznodzieja. – Na tym polega świętość. Święty to ktoś, kto rezygnuje z dóbr doczesnych, bo poznał jeszcze większe dobro, zachwycił się czymś dużo większym – wyjaśnił.

Jak wskazał, św. Jan z Dukli odkrył, że „istnieje jeszcze większa miłość i jeszcze większe piękno, że oprócz najlepszego i najbogatszego życia na ziemi istnieje jeszcze piękniejsze życie – życie w niebie z Bogiem”.

Za św. Grzegorzem Wielkim bp Przybylski powiedział, że ludzi tak bardzo pociąga świat, „bo tak naprawdę nie poznali Boga, Jego piękna i dobroci”. Podkreślił również kłamstwa wmawiane przez diabła, który obwinia Boga o obecność zła i cierpienia i który twierdzi, że Bóg nie chce dla nas dobra. – Bóg jest dobry i chce dawać dobro. Zło istnieje nie dlatego, że On tak chce, ale dlatego, że my, ludzie, nie słuchamy Boga i nie przyjmujemy tego dobra od Niego – tłumaczył.

Reklama

Maciej Orman/Niedziela

Odwołując się do homilii św. Jana Pawła II z Mszy św. kanonizacyjnej bł. Jana z Dukli, kaznodzieja przypomniał słowa papieża, który powiedział o zakonniku, że „Bóg go uwiódł”. – On tak zakochał się w Bogu, że dobra tego świata stały się mało ważne. To nie znaczy, że były złe, ale Bóg był większy. Święci to ludzie, którzy odkryli piękno Boga. Kiedy człowiek je odkryje, gotów jest poświęcić wszystko – kontynuował bp Przybylski.

Mówiąc o grzechach i przestępstwach niektórych duchownych, przestrzegał przed obwinianiem za nie Boga. – On zawsze błogosławi, czyli dobrze mówi. Nie wolno nam powiedzieć, że to się stało przez Boga, wiarę czy Kościół. Nie! To przez grzech i diabła – zaznaczył.

Kaznodzieja apelował do młodych, aby nie zapomnieli o tym, że Bóg daje życie wieczne i przypomniał, że „święty umie zrezygnować z rzeczy mniej ważnych dla najważniejszych”.

– Dzisiaj dostajesz Ducha Świętego – najcenniejszy dar od Boga – zakończył.

Maciej Orman/Niedziela

Po Komunii św. bp Przybylski poświęcił krzyże nowo bierzmowanym, wskazując, że „dla miłości Boga trzeba przekreślić siebie”.

Następnie przed Najświętszym Sakramentem wierni modlili się Litanią do św. Jana z Dukli, a po odśpiewaniu „Te Deum” biskup udzielił błogosławieństwa.

– Wierzę, że dzisiaj na tę wspólnotę spłynęło wiele łask. Wierzę, że Bóg będzie nas prowadził dalej, ale pod warunkiem, że będziemy Go zawsze stawiać na pierwszym miejscu – przyznał o. Emanuel Nowak, proboszcz parafii i gwardian miejscowego klasztoru ojców bernardynów.

Reklama

Maciej Orman/Niedziela

Przedstawicielka bierzmowanej młodzieży dziękowała bp. Przybylskiemu, że stał się „szafarzem Bożych tajemnic”. – Jako wyznawcy, apostołowie i rycerze Chrystusa pragniemy szczególnie pamiętać o codziennej modlitwie, uczestniczeniu we Mszy św. w niedzielę i święta, częstym przystępowaniu do sakramentów i odważnym świadczeniu w naszym środowisku, że Jezus jest Panem naszego życia – deklarowała w imieniu kolegów i koleżanek. Wyraziła również wdzięczność ojcu proboszczowi za przygotowanie ich do przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej, a rodzicom i wychowawcom za „miłość, cierpliwość i ciągłą troskę”.

Sumę odpustową koncelebrowali: o. Emanuel Nowak, o. Gerwazy Podworski – wikariusz parafii i klasztoru oraz o. Reginald Małecki – spowiednik i kaznodzieja.

– Bierzmowanie to dla mnie bardzo ważne wydarzenie, ponieważ Duch Święty umocnił mnie w wierze – powiedziała „Niedzieli” Emilia. Dodała również, że proboszcz parafii godnie przygotował młodzież do przyjęcia sakramentu.

– Bierzmowanie będzie dla nich wielkim wsparciem przez całe życie. Duch Święty zawsze będzie ich otaczał i udzielał potrzebnych łask – stwierdziła Julia z parafii Opatrzności Bożej w Częstochowie, która była świadkiem Emilii. Zauważyła również, że w parafii św. Jana z Dukli jest miejsce dla młodych. – Widać scholę, która niewątpliwie zachęca ich do przychodzenia do kościoła – przyznała.

Maciej Orman/Niedziela

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Wspólnoty Cenacolo, pomagającej m.in. narkomanom i alkoholikom, która będzie prowadziła działalność przy parafii św. Jana z Dukli w Częstochowie.

Po zakończeniu liturgii adorację Najświętszego Sakramentu podjęło Prywatne Stowarzyszenie Wiernych „Pielgrzymi Niepokalanej”, które gromadzi się na tej modlitwie w parafii 8. dnia każdego miesiąca, by wynagradzać za grzechy przeciwko życiu i prosić o jego ochronę.

Reklama

Do odpustu parafia przygotowała się przez udział w nowennie do swojego patrona. W nabożeństwach uczestniczyli również kandydaci do bierzmowania.

W rozmowie z „Niedzielą” o. Emanuel Nowak podkreślił, że św. Jan z Dukli nie jest tylko wzorem do naśladowania dla zakonników, ale „dla wszystkich i to naprawdę w szerokim rozumieniu”. – To był człowiek modlitwy. Dzisiaj tej modlitwy rzeczywiście brakuje i to widać. Modlitwa, pokuta i umartwienie – myślę, że na czasy pandemii to taka czytelna postać – powiedział duchowny.

Proboszcz przyznał, że młodzi parafianie wyjechali za granicę. – Jest tutaj dużo ludzi starszych, samotnych, którzy jakoś sobie radzą. Przychodzą do kościoła, na ile mogą. Cenią sobie to, że mają do niego blisko – zaznaczył.

W parafii działają takie wspólnoty jak: Prywatne Stowarzyszenie Wiernych „Pielgrzymi Niepokalanej”, Franciszkański Zakon Świeckich, Żywy Różaniec, schola i ministranci. Jeden z ojców posługuje jako kapelan w szpitalu i w areszcie.

Parafia szczyci się też relikwiami – dużym fragmentem kości św. Jana z Dukli. W każdy czwartek odbywa się tu nabożeństwo z błogosławieństwem jego relikwiami. Ponadto duszpasterze szerzą kult: Matki Bożej Nieustającej Pomocy, świętych Franciszka, Antoniego z Padwy i Szymona z Lipnicy oraz błogosławionych Władysława z Gielniowa i Anastazego Pankiewicza.

2021-07-08 22:27

Ocena: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję