Reklama

Wiadomości z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misja to głoszenie przebaczenia

Światowy Dzień Misyjny, obchodzony każdego roku, jest wezwaniem do wytrwałej modlitwy w intencji misji i do współpracy na wszelkie sposoby w działalności, którą Kościół prowadzi na całym świecie, by budować królestwo Boże, "wieczne i powszechne królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju" (Prefacja z uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata). Przede wszystkim jesteśmy wezwani, aby świadczyć życiem o naszej całkowitej przynależności do Chrystusa i Jego Ewangelii.
Tak, nie powinniśmy nigdy wstydzić się Ewangelii ani lękać się przyznać, że jesteśmy chrześcijanami, ukrywając własną wiarę. Przeciwnie, musimy nieustannie mówić, głosić zbawienie na nowych obszarach, gdyż Jezus obiecał, że zawsze i w każdych okolicznościach będzie wśród swych uczniów.
Światowy Dzień Misyjny, autentyczne święto misji, pomaga lepiej poznać wartość naszego osobistego i wspólnotowego powołania. Wzywa nas też, abyśmy pospieszyli z pomocą "braciom najmniejszym" (por. Mt 25, 40) za pośrednictwem misjonarzy rozproszonych po całym świecie. Na tym polega zadanie Papieskich Dzieł Misyjnych, które od początku służą misji Kościoła, aby także dla najmniejszych ktoś łamał chleb Słowa i niósł im dar nieskończonej miłości, która płynie z Serca samego Zbawiciela.

Jan Paweł II - papież
Z Orędzia na Światowy Dzień Misyjny, obchodzony 20 października 2002 r.

"Anioł Pański" z papieżem

6 października br. przed modlitwą Anioł Pański Jan Paweł II pozdrowił pielgrzymów z całego świata, przybyłych na kanonizację św. Josemaríi Escrivy de Balaguera, założyciela Opus Dei. Szczególne słowa pozdrowienia Ojciec Święty skierował do delegacji rządowych, licznych osobistości oraz pielgrzymów z miejsc, gdzie "nowy Święty prowadził szeroką działalność dla dobra dusz i szerzenia Ewangelii we wszystkich środowiskach".
Zwracając się do Polaków, Papież powiedział: "Serdecznie pozdrawiam wszystkich członków Opus Dei, czcicieli św. Josemaríi i wszystkich pielgrzymów z Polski. Niech jego wstawiennictwo będzie dla wszystkich źródłem łask, a charyzmat jego życia niech Was inspiruje na drogach duchowego rozwoju. Niech Bóg Wam błogosławi!".
Jan Paweł II pozdrowił także pielgrzymów języka francuskiego, angielskiego, hiszpańskiego, niemieckiego i portugalskiego.
Kończąc, Ojciec Święty przypomniał, że "miłość do Matki Bożej stanowi stałą cechę życia św. Josemaríi Escrivy i jest częścią dziedzictwa, które pozostawił on swym duchowym synom i córkom (...). Prosimy pokorną Służebnicę Pańską, ażeby - za wstawiennictwem tego swego pobożnego syna - udzieliła nam wszystkim łaski posłusznego podążania za Nią wymagającą drogą ewangelicznej doskonałości" - powiedział Jan Paweł II.
Na zakończenie Ojciec Święty udzielił apostolskiego błogosławieństwa wszystkim obecnym na Placu św. Piotra, a także uczestniczącym w uroczystościach kanonizacyjnych za pośrednictwem mediów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jan Paweł II do Polaków

9 października br. podczas audiencji generalnej na Placu św. Piotra Jan Paweł II, zwracając się do pielgrzymów z Polski, nawiązał do przypadającego w tym dniu liturgicznego wspomnienia bł. Wincentego Kadłubka. Ojciec Święty powiedział: "W dniu dzisiejszym Kościół w Polsce wspomina bł. Wincentego Kadłubka, postać głęboko zakorzenioną w polskich dziejach - Biskup krakowski, który zrezygnował z biskupstwa, ażeby wybrać powołanie mnisze... Udał się do klasztoru Cystersów w Jędrzejowie i tam poświęcił Bogu resztę swojego żywota... To postać, która promieniuje na nasze dzieje. Jest bowiem autorem jednej z Kronik - a więc podjął się napisania historii naszego narodu. Mając to wszystko w pamięci, dziękujmy Bogu, dziękujmy na Różańcu za to, że prowadził nas przez dzieje przez różnych opatrznościowych mężów. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Witając rodaków, Papież wyraził radość z obecności na audiencji 91-letniego kard. Adama Kozłowieckiego, którego nazwał "seniorem naszych misjonarzy".

Reklama

Patriarcha Teoktyst z wizytą w Watykanie

W dniach 7-13 października br. w Watykanie przebywał zwierzchnik Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego - patriarcha Teoktyst. 7 października został uroczyście powitany przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Miało to miejsce na Placu św. Piotra podczas spotkania z wielką rzeszą uczestników uroczystości kanonizacyjnych założyciela Opus Dei - ks. Josemaríi Escrivy de Balaguera.
W serdecznym powitaniu Papież przypomniał, że spełniło się jego życzenie, aby ta wizyta rozpoczęła się właśnie w obecności osób przybyłych z całego świata na kanonizację św. Josemaríi.
Na początku Jan Paweł II zwrócił się do patriarchy Teoktysta po rumuńsku nazywając go "drogim Bratem".
Wizytę rumuńskiego Patriarchy w Watykanie Papież nazwał "aktem oczyszczającym naszą pamięć z konfrontacji, często bardzo dramatycznej, a także działań i słów, które doprowadziły do bolesnych podziałów".
"Niech te dni ożywią nasz dialog, wzmocnią nasze nadzieje, byśmy stali się bardziej świadomi tego, co nas łączy: wspólnych korzeni wiary, wspólnego dziedzictwa liturgicznego, a także świętych i świadków wiary, którzy są nam wspólni. Niech Pan da nam zakosztować raz jeszcze, jak piękna i słodka jest wspólna modlitwa do Niego" - zakończył Ojciec Święty, prosząc zgromadzonych wiernych o modlitwę w intencji wizyty patriarchy Teoktysta w Rzymie.

Papieskie przesłanie z okazji 700-lecia urodzin św. Brygidy

"Św. Brygida może być dla współczesnych kobiet zachętą do odgrywania pierwszorzędnej roli w społeczeństwie, które będzie otaczać szacunkiem ich godność i pozwoli im na równi z mężczyznami brać udział w wypełnianiu Bożego planu w odniesieniu do ludzkości". Przekonanie takie wyraził Jan Paweł II w specjalnym przesłaniu do przełożonej generalnej Zakonu Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy - matki Tekli Famiglietti z okazji 700-lecia urodzin jego Założycielki.
"Wystarczy przyjrzeć się biografii tej niewiasty, która potrafiła połączyć najwznioślejszą kontemplację z najśmielszą inicjatywą apostolską, aby uświadomić sobie, że Brygida może udzielić cennych wskazówek także dzisiejszym kobietom w sprawie najwłaściwszego podejścia do problemów związanych z rodziną, wspólnotą chrześcijańską i samym społeczeństwem" - napisał Papież.
Nawiązując do swej decyzji o ogłoszeniu św. Brygidy współpatronką Europy (1 października 1999 r., wraz z Edytą Stein i Katarzyną Sieneńską), Ojciec Święty powiedział, że chciał "dać wiernym kontynentu szczególny wzór świętości w wydaniu kobiecym", dlatego w motu proprio Spes aedificandi wspomniał o jej zdolnościach pedagogicznych, wykorzystywanych w kontaktach z możnymi swej epoki, ale przede wszystkim w rodzinie. "Nieprzypadkowo też jedna z jej córek, Katarzyna, czczona jest jako święta" - stwierdził Papież, podsumowując ten aspekt w tych słowach: "Wychowanie jest wiarygodne, gdy przekłada się w praktyce na "pedagogię cnót".
Ojciec Święty przypomniał też wielowymiarową duchowość św. Brygidy jako "nauczycielki życia konsekrowanego".

"Sekta Flamenco"

Nie mogłem być na Placu św. Piotra w czasie kanonizacji ks. Josemaríi Escrívy - ostatniej w tym roku. I nie żałuję, bo przecież według tego, co pisał św. Założyciel Opus Dei, godzina solidnej pracy na chwałę Bożą jest tak samo ważna, jak godzina modlitwy. Ale mam tę niezwykłą pracę, że dla Telewizji Puls komentuję na bieżąco najważniejsze wydarzenia z udziałem Ojca Świętego. Tak było również 6 października. Będąc fizycznie nieobecnym w Rzymie, musiałem wiedzieć i widzieć więcej niż niejeden z tam obecnych, nie mówiąc już o telewidzach.
Frekwencja na kanonizacji przerosła wszelkie oczekiwania, i to dwukrotnie. Ogromna rzesza wiernych zapełniła nie tylko Plac św. Piotra, ale i przyległe ulice, aż po most Anioła na Tybrze. Jednak nie liczba uczestników Liturgii stanowiła o wyjątkowości owego zgromadzenia. I nie to nawet, że wśród pielgrzymów było wielu ministrów, dziennikarzy, bankierów, lekarzy i przedstawicieli innych wpływowych profesji. Najbardziej rzucało się w oczy, że Plac widziany z góry przypominał jakby tabliczkę czekolady, z równymi taflami sektorów, z jakimś niespotykanym przy innych celebrach porządkiem i dostojeństwem.
Był rozmodlony Kościół: jeden, powszechny i apostolski. Kościół marzeń na miarę nowego milenium.
Kanonizacja Josemaríi Escrivy to znak dla świata i zarazem odpowiedź Ojca Świętego na zarzuty wobec Opus Dei, wysuwane zwłaszcza przez tych ludzi, którym zależy na utrzymaniu mitu, że to, co katolickie, zawsze jest byle jakie, zgrzebne, biedne i marginalne. Jest to również odpowiedź na sceptycyzm niektórych katolików wobec Dzieła, że niby jest tajne, elitarne, zbyt konserwatywne albo zbyt awangardowe; że to chorobliwi perfekcjoniści albo katolicka masoneria. Kanonizacja pokazała, że jeśli tak wygląda owa "sekta flamenco", jeśli tak słucha Papieża i tak się modli, to w interesie Kościoła jest, aby jak najwięcej ludzi nauczyć choć paru kroków w tym rytmie. I zdaje się, że Jan Paweł II, mimo swego wieku, chętnie podejmuje się w tej nauce roli wodzireja.

Ks. Henryk Zieliński

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję