Reklama

Wiara

Czy istnieje idealny sposób modlitwy? Wyjaśnia znany jezuita o. Mitch Pacwa

Modlitwa to nic innego jak łączność, jaką my, ludzie, zachowujemy z Bogiem. Każda z metod, jakimi kontaktujemy się z innymi, ma swój cel i każda z nich jest całkiem dobra i użyteczna w odpowiedniej dla niej sferze. Ta sama zasada obowiązuje w stosunku do modlitwy. Ważne jest to, byśmy mieli świadomość, że podobnie jak możemy swobodnie wybierać sposoby komunikowania się z kochanymi osobami, tak też mamy wolność w kontaktowaniu się z Bogiem na modlitwie, na wiele sposobów i na różnych poziomach – pisze jezuita Ojciec Mitch Pacwa SJ. W swojej najnowszej książce „Jak słuchać, kiedy Bóg mówi” szuka odpowiedzi na pytanie – czy istnieje sposób na idealną modlitwę.

[ TEMATY ]

modlitwa

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istota modlitwy

Niektórzy być może nawet nie zaczynają modlitwy, gdyż wiedzą, że nie modlą się tak głęboko jak wielcy mistycy z dawnych czasów. Inni mogą odczuwać pokusę, by myśleć, że jeśli użyją tradycyjnych modlitw, których nauczyli się na pamięć jako dzieci, będą się modlić powierzchownie. Jeszcze inni mogą odczuwać irytację, bo jedyny moment, kiedy muszą się modlić, to gdy czynią to ze swoimi dziećmi. Jeśli ktoś trwa z Bogiem na modlitwie tylko na powierzchownym poziomie, może odczuwać niezadowolenie. Jednak nie znaczy to, że należy modlić się inaczej albo całkiem porzucić modlitwę. Jest to po prostu wezwanie do pogłębienia modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie da się codziennie, w każdej chwili przebywać podczas modlitwy na wyżynach. Do czasu, kiedy zaczniemy bezpośrednio oglądać Boga w niebie, jest miejsce na krótkie modlitwy i modlitwy wypowiadane z pamięci, jak również na głęboką kontemplację. Różnorodność metod, stylów i poziomów modlitwy pomaga utrzymywać świadomość obecności Boga. Warto poznać różne typy komunikacji, jakich używamy w codziennym życiu, a następnie zastosować je jako przykłady do modlitwy.

W codziennym życiu ludzie mijają się, mówią „cześć” i pytają: „Co u ciebie słychać?”. Zazwyczaj oczekujemy, że druga osoba odpowie: „W porządku, a jak u ciebie?” i będziemy mogli zająć się z powrotem naszymi codziennymi sprawami. Co więcej, czasem możemy się przestraszyć, gdy rozmówca spróbuje odpowiedzieć na to pytanie bardziej szczegółowo. Ale czy ten typ rozmowy jest pozbawiony wartości, gdyż zachowuje zamierzony poziom powierzchowności? Nie, wcale. Mimo że prześlizguje się po powierzchni, umożliwia różnym osobom utrzymywanie w przyjazny sposób świadomości swojej wzajemnej obecności oraz wprowadza przyjemną atmosferę do pracy i życia.

A czasem te życzenia przechodzą w głębszą wymianę i rozmowę. W życiu rodzinnym także istnieje wiele poziomów komunikacji. Mogą występować okresy ciszy, być może późnym wieczorem, kiedy dom jest przepojony poczuciem zaufania, akceptacji i pociechy. Chociaż prawdopodobnie we współczesnej kulturze zwyczaj ten zanika, wspólny rodzinny obiad wciąż jest niezwykle ważnym czasem rodzinnej pogawędki i załatwiania codziennych spraw. Rozmowy przy stole pokazują, co dzieje się w życiu każdego z członków rodziny. Rodzinne obiady dają też rodzicom sposobność do przekazywania dzieciom swej wiary, jak również dobrych manier, a także omawiania bieżących wydarzeń i innych ważnych spraw. Są również momenty, gdy dwie – lub więcej – osoby toczą bardzo ważne, prywatne rozmowy. Szczególnie mężowie i żony potrzebują czasu na rozmowę z dala od przerywających czy domagających się ich uwagi dzieci. Rodzice muszą się dzielić tym, co przeżywają w swym wnętrzu, jak się czują, co naprawdę ich porusza, co rzeczywiście ich martwi i jak bardzo się nawzajem kochają […]

Reklama

Źródło życia

Różne poziomy i rodzaje komunikacji, które występują w normalnych relacjach i życiu rodzinnym, są analogiczne do naszej relacji modlitewnej z Bogiem. Wspólna modlitwa, zwłaszcza na Mszy Świętej, jest równie ważna dla Kościoła, jak wspólne posiłki dla rodziny. Eucharystia jest „źródłem i szczytem całego życia chrześcijańskiego”, jak naucza II Sobór Watykański i jak stale powtarzał w swoich listach i encyklikach papież Jan Paweł II. Faktycznie rzecz biorąc, pojęcie Eucharystii jako „źródła i szczytu” odsyła nas do św. Tomasza z Akwinu.

Co to oznacza? Eucharystia jest źródłem naszego życia duchowego, gdyż otrzymujemy w niej Jezusa Chrystusa –Jego Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo – i tylko On może być źródłem siły potrzebnej do prowadzenia życia chrześcijańskiego.

Podziel się cytatem

Reklama

Eucharystia stanowi apogeum, czyli szczyt, życia duchowego, ponieważ jest naszym najgłębszym zjednoczeniem z Chrystusem. Podobnie jak rodzina musi wspólnie spożywać posiłki, by podtrzymywać dobre relacje i przyjmować pożywienie, tak też potrzebujemy Eucharystii, by karmić się Ciałem i Krwią Chrystusa i osiągnąć życie wieczne (zob. J 6, 53–54).

Reklama

Indywidualny czas spędzany z Bogiem

Jednak oprócz dużych celebracji wspólnotowych potrzebujemy cichego czasu, kiedy obcujemy z Bogiem w sercu. Tak jak mąż i żona muszą porozumiewać się na poziomie intymnym, dzieląc się wzajemnie tym, co noszą w sercu, tak też każdy z nas odczuwa potrzebę przebywania z Bogiem w bliskości. Bez tego czasu na modlitwę osobistą jak moglibyśmy kiedykolwiek doświadczyć głębokiego pokoju Bożego, który przewyższa wszelki umysł. Nasz prywatny czas na modlitwę i osobiste zjednoczenie z Chrystusem stanowi pokarm dla wszystkiego, co robimy w sferze publicznej Kościoła. Nie tylko osoby prowadzące życie zakonne, lecz także wszyscy chrześcijanie potrzebują spędzania z Chrystusem czasu w ciszy, który będzie karmić życie publiczne czy to podczas liturgii, czy to w innych miejscach.

Reklama

Krótkie akty strzeliste i litanie

Ważne jest, aby pamiętać, że nie każda chwila prywatnej osobistej modlitwy będzie wypełniona ekstazą czy głębokim wglądem. Podobnie jak elementem naszego codziennego życia w rodzinie są zwykłe uprzejmości, tak też normalne życie modlitewne obejmuje mniej intensywne typy modlitwy. Czasem są to bardzo krótkie powiedzenia, takie jak „Jezu, zmiłuj się nade mną”. Takie modlitwy noszą nazwę aktów strzelistych. Mogą być czymś tak prostym jak wymienienie imion „Jezus, Maryja, Józef”. Przykłady takich aktów strzelistych można znaleźć w wielu modlitewnikach, zwłaszcza dawniejszych. Innym sposobem modlenia się aktami strzelistymi są litanie.

2021-07-01 10:06

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: modlitwa za zmarłych biskupów i księży archidiecezji lubelskiej

[ TEMATY ]

modlitwa

Archidiecezja Lubelska/Screen

W archikatedrze lubelskiej w poniedziałek wieczorem została odprawiona żałobna Msza św. w intencji zmarłych biskupów, prezbiterów i diakonów archidiecezji lubelskiej. Eucharystii połączonej z nieszporami za zmarłych przewodniczył abp Stanisław Budzik. - Wspominamy biskupów oraz kapłanów, którzy odeszli do Pana; modlimy się za nich, by Chrystus, któremu służyli na ziemi obdarzył ich chwałą nieba, a nas kroczących drogami ojczyzny ziemskiej wprowadził do ojczyzny niebieskiej - powiedział metropolita. Jak przypomniał, listopad to miesiąc w którym natura przygotowuje się do zimowego snu i przypomina nieuchronne prawo przemijania i śmierci.

W homilii abp Stanisław Budzik przywołał Jana Henryka Rosena, jednego z najważniejszych malarzy religijnych, i jego malarskie dzieła z katedry ormiańsko-katolickiej we Lwowie. Wśród nich unikalną kompozycją wyróżnia się pogrzeb św. Odilona, opata klasztoru benedyktynów z Cluny. Mnich w XI w. wprowadził do liturgii dzień zaduszny (następnego dnia po uroczystości Wszystkich Świętych), który z biegiem czasu rozpowszechnił się w całym świecie. W kontekście tego dzieła przywołał biskupów i kapłanów, którzy „życiem i gorliwością apostolską wpisali się w dzieje archidiecezji”.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję