Reklama

Kościół

Jacek Pulikowski: ojcostwo to styl życia

Stworzony, by przewodzić i ochraniać. Dawać dobry przykład i przekazywać wzorzec męskości kolejnym pokoleniom.

[ TEMATY ]

dzień ojca

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ma okazywać opiekuńczość oraz kierować w dobrą stronę tych wszystkich, którzy od niego zależą. Ma im „ojcować”, także wtedy, gdy pełni inne role – jako dyrektor, wójt, czy prezydent, bo ojcostwo to styl życia. Najważniejszym życzeniem na Dzień Ojca jest „spełnienie siebie” - mówi dr Jacek Pulikowski, pisarz, działacz społeczny, ale przede wszystkim ojciec. Jak to „spełnienie” rozumieć?

Zadanie odnalezienia siebie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mężczyzna musi najpierw odnaleźć samego siebie. To zadanie niełatwe, bo trzeba w tym celu dojść do rdzenia swojej istoty. Jak wyjaśnia Jacek Pulikowski, nie chodzi o spełnianie swoich zachcianek, ale prawdziwe odkrycie kim się jest, i bycie nim „w najczystszy sposób”.

- Człowiek zawsze jest obiektywnie jakiś. A świat zachęca do tego, by zacząć kreować samego siebie. To wielka pułapka. Mężczyzna jest urodzonym opiekunem, ochroniarzem, przewodnikiem i ojcem. Każda inna odegrana przez niego rola będzie sprzeczna z jego naturą. Być może bycie tzw. Piotrusiem Panem lub wiecznie szukającym zabawy singlem przyniesie mu chwilową satysfakcję i spełnienie, ale nie da mu prawdziwego szczęścia – mówi dr Jacek Pulikowski.

Misję „ojcowania” mężczyzna może i powinien realizować na każdym etapie swojego życia w rodzinie, w relacjach z żoną i dziećmi, ale i w każdej innej roli społecznej, w pracy, w odniesieniu do podwładnych i współpracowników. Ojcem należy być pełniąc zadania społeczne, polityczne i gospodarcze.

Najważniejsze relacje

Poza odnalezieniem samego siebie, mężczyzna musi też nauczyć się odnajdywać w świecie relacji i emocji. - W tym niestety my mężczyźni często jesteśmy antytalentem – mówi Jacek Pulikowski. Jak dodaje, doskonałą przewodniczką w świecie relacji jest kobieta. - Gdy już pozna świat relacji, będzie dbał o relację z żoną, łatwiej będzie mu zbudować relację z dziećmi – mówi ekspert i doradca rodzinny.

Reklama

Relacje są kluczem do szczęścia, a, by ten klucz odnaleźć musimy doskonalić się w miłości. Jak podkreśla Pulikowski, kochający swoją kobietę mężczyzna przekaże swoim córkom właściwy wzorzec męskości. Dzięki temu, kiedy one będą już dorosłe, wybiorą na życiowych partnerów równie silnych i opiekuńczych mężczyzn.

Prawdziwa wolność, prawdziwe wychowanie

Mężczyzna musi włożyć wielki trud w wychowanie samego siebie, by nauczyć się przekraczać własne granice. - To coraz bardziej zapomniane pojęcie „samowychowanie”, o ono jest współcześnie niezbędne – stwierdza Jacek Pulikowski. Mężczyzna musi wiedzieć, w jaki sposób stawać po stronie dobra. Najpierw jednak musi je rozpoznać. Następnie zapragnąć go dla siebie i zdobyć je. Potem siłą swojej ukształtowanej woli może egzekwować od samego siebie wprowadzanie tego dobra w czyn. To może dać mu prawdziwą, wewnętrzną wolność. Dzięki temu zyska też siły, by móc odrzucić zło, nawet jeśli będzie bardzo kuszące, przyjemne czy opłacalne. Jednak za cenę szczęścia własnego i swoich najbliższych warto toczyć taką walkę każdego dnia, nie tylko w Dzień Ojca.

2021-06-23 17:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Ojca z Fundacją Dorastaj z Nami

[ TEMATY ]

Centrum Historii Zajezdnia

dzień ojca

Archiwum Centrum Historii Zajezdnia

Naval – byłym żołnierz jednostki GROM, opowiadał o kulisach misji tego elitarnego oddziału

Naval – byłym żołnierz jednostki GROM, opowiadał o kulisach misji tego elitarnego oddziału

Wczoraj w Centrum Historii Zajezdnia odbyło się spotkanie z okazji Dnia Ojca. Wydarzenie zorganizowała Fundacja Dorastaj z Nami, która od lat pomaga dzieciom bohaterów poległych lub poszkodowanych w trakcie pełnienia służby. Motywem przewodnim spotkania był tata na służbie.

Wydarzenie rozpoczęło spotkanie z Navalem – byłym żołnierzem jednostki GROM, który opowiadał o kulisach misji tego elitarnego oddziału. Następnie na dzieci czekały gry zabawy – wykonanie największej laurki dla Ojca, ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy oraz czytanie książki "Mój tata mieszka w innym świecie". Później nastąpiło oficjalne otwarcie wystawy ,,Dla Ciebie zginął żołnierz, strażak, policjant, a dla mnie tata". Ekspozycja przedstawia historię rodzin bohaterów, którzy poświęcili swoje życie lub zdrowie na służbie. Jej celem jest przybliżenie historii rodzinnych, które kryją się za medialnymi przekazami o wypadkach i pokazanie, że za każdym mundurem kryje się człowiek, który po pracy pragnie wrócić do domu, do swoich bliskich.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję