Reklama

Kościół

Abp Jędraszewski do obrońców życia: Boże prawo stoi na straży naszego człowieczeństwa

– Dziś nieraz możemy upadać na duchu widząc, jak cywilizacja śmierci ogarnia coraz to nowe przestrzenie naszego myślenia, postępowania i życia. Tym bardziej doceniamy świadectwo tych, którzy stoją na straży Bożego prawa, bo ono jest po to, by stać na straży naszego człowieczeństwa – mówił abp Marek Jędraszewski do obrońców życia podczas Mszy św. w kolegiacie św. Floriana w Krakowie.

[ TEMATY ]

aborcja

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku Mszy św. ks. Grzegorz Szewczyk, proboszcz kolegiaty św. Floriana zwrócił uwagę, że obrońcy życia wybrali tę świątynią „inspirowani duchem św. Jana Pawła II, który przeszło 70 lat temu był wikariuszem w tej bazylice, bo ojcu świętemu bardzo leżały na sercu szacunek i obrona życia”.

Odwołując się w homilii do dzisiejszej Ewangelii abp Marek Jędraszewski podkreślił, że Chrystus stawia się jako wzór tego, kto wypełnia prawo – niezmienne prawo pochodzące od Boga, które wyrażone zostało w Dekalogu. A spośród dziesięciorga przykazań najbardziej na straży człowieczeństwa stoi „nie zabijaj”. Wypełnieniem tego starotestamentowego przykazania jest podwójne przykazanie miłości Boga i człowieka, które przekazał i wypełnił Jezus – dał wzór jak być prawdziwie miłośnikiem życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup zwrócił uwagę na szczególne napięcie między dwiema ludzkimi postawami – tymi, którzy swoją postawą próbują znosić Boże prawo, a tymi, którzy wypełniają prawo i uczą innych je wypełniać. – Św. Jan Paweł II Wielki to napięcie wyraził mówiąc i pisząc o cywilizacji śmierci i kulturze życia – mówił metropolita krakowski dodając, że dziś nieraz możemy upadać na duchu widząc, jak cywilizacja śmierci ogarnia coraz to nowe przestrzenie naszego myślenia, postępowania i życia. – Tym bardziej doceniamy świadectwo tych, którzy stoją na straży Bożego prawa, bo ono jest po to, by stać na straży naszego człowieczeństwa – podkreślał.

Metropolita zauważył, że prawo formułowane w sposób negatywny daje bardzo określone pole działania – niekiedy bardzo zawężone. – Ale prawo wyrażone w sposób pozytywny otwiera przestrzenie, dla których granic nie ma, a takim prawem jest prawo miłości – mówił arcybiskup odwołując się do sentencji św. Augustyna „kochaj i czyń co chcesz”. – Jeżeli kochasz, to nie ma dla ciebie granic miłości. Życie w coraz to nowy sposób, niekiedy zaskakujący, nieraz domagający się ofiary, będzie pokazywać, jak tę miłość w sposób prawdziwie wolny urzeczywistniać budując w sobie i wokół siebie cywilizację miłości – mówił metropolita podkreślając, że ta możliwość kochania bez granic jest z Boga, nie z człowieka. To dzięki Bogu człowiek może „stać się sługą nowego przymierza miłości ofiarnej, niekiedy domagającej się wielkiego poświęcenia, ale niezwykle głęboko scalającej”.

Reklama

Arcybiskup podkreślił, że ci którzy budują swoje życie na Bożej miłości już uczestniczą w chwale Boga, która trwa teraz i będzie trwała w wieczności, co jest źródłem nadziei człowieka. Kończąc homilię metropolita dziękował Bogu, że powołuje „ludzi zatroskanych o to, aby żyć na sposób Chrystusa, życiem niekiedy trudnym, ale dającym jakże wiele siły tym, którzy Chrystusowi zawierzyli do końca, i którzy swoim zawierzeniem pociągają innych dodając im odwagi”.

Podziel się cytatem

Reklama

Przed Mszą św. zarząd Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka wręczył statuetki „Przyjaciel życia”. W tym roku laureatami zostali państwo Katarzyna i Mateusz Kłoskowie, którzy prowadzą Fundację Nasze Dzieci – Edukacja, Zdrowie, Wiara i dla których życie nienarodzonych, chorych i bezbronnych ludzi stanowi najwyższą wartość. Ich fundacja stała się szeroko znana dzięki kampanii pro-life, którą przeprowadziła na billboardach wielu polskich miast po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej z 22 października 2020 roku. Drugą statuetkę odebrali państwo Marta i Andrzej Witeccy, których postawa pro-life wyraża się m.in. w miłości rodzicielskiej. Są oni rodzicami Jana, Szymona, Jonatana, Jakuba, Noemi i Estery. Dwóch ich synów żyje z zespołem Downa. Estera urodziła się z zespołem Edwardsa i żyła 117 dni.

W latach ubiegłych statuetki otrzymali: dr n. med. Wanda Półtawska (lekarz psychiatra, więźniarka obozu w Ravensbrück, współpracowała ze św. Janem Pawłem II), dr. n. med. Rafał Michalik (pediatra, współtwórca Fundacji „Pro Humana Vita” oraz Małopolskiego Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich), dr hab. Alicja Grześkowiak (prawniczka i polityk, współautorka projektu ustawy o ochronie prawnej dziecka poczętego, inicjatorka odrzucenia przez Senat nowelizacji z 1996 r. Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży) oraz Teresa Król (pedagog, metodyk, autorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie; dzięki min. Mirosławowi Handkemu i jej staraniom przedmiot ten został wprowadzony do polskich szkół). Wyróżnienie przyznano również Annie i Zbigniewowi Kasprzykom, rodzicom trojga dzieci, w tym Karola z niepełnosprawnością.

2021-06-09 19:54

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: lewacy nie umieją uszanować ludzkiego życia

[ TEMATY ]

życie

abp Marek Jędraszewski

archidiecezja krakowska

- Lewacy nie umieją uszanować ludzkiego życia. Ich ideologie, niekiedy krzykliwe i związane z przemocą fizyczną i medialną, zwyciężają. Większość potulnie spuszcza głowy i przyjmuje „politykę strusia”. A przecież chodzi tu o ludzkie życie - mówił abp Marek Jędraszewski w czwartkowy wieczór podczas „Dialogów u św. Anny”, odnosząc się do oprotestowania konferencji nt. obrony życia przez zwolenników partii Razem. W jego ocenie mamy do czynienia z dyktaturą mniejszości.

Spotkanie w kolegiacie św. Anny dotyczyło troski o rodzinę we współczesnych czasach. Abp Jędraszewski został zapytany, co sądzi na temat oprotestowania przez lewicową partię Razem konferencji „Etyka w medycynie – Prawo dziecka do życia”, która miała odbyć się 13 grudnia w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - Prokocimiu i która została odwołana przez dyrektora szpitala prof. Krzysztofa Federka oraz prorektora UJ ds. Collegium Medicum. Zdaniem hierarchy, argument, że konferencja i ewentualne pikiety przeciwników mogłyby zakłócić normalną pracę szpitala nie jest poważny. Hierarcha przypomniał, że w tej placówce przez dłuższy czas odbywał się strajk rezydentów, który nie spowodował zagrożenia dla funkcjonowania szpitala i był szeroko relacjonowany przez media.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję