Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 16/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W konserwatywnym dzienniku Berliner Morgenpost ukazał się 30 marca br. wywiad z kard. Josephem Ratzingerem, przeprowadzony przez dziennikarzy tej gazety, Rose-Marie Borngaasser i Gernota Faciusa. Kardynał zajął się przede wszystkim problemami Kościoła rzymskokatolickiego w Niemczech, ale także niektórymi zagadnieniami dotyczącymi całości Kościoła powszechnego.
Z wywiadu wybraliśmy te myśli kard. Ratzingera, które mogą być szczególnie interesujące dla czytelnika polskiego. Przypomnijmy tu, że urodzony w 1927 r. Kardynał, który był profesorem teologii kolejno w kilku uniwersytetach niemieckich, został w 1981 r. powołany przez Papieża Jana Pawła II na prefekta watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
Wywiad rozpoczął od stwierdzenia, że współczesny świat zachodni wytworzył sobie ideologię, której założeniem jest, iż na zaufanie zasługuje tylko to, co da się udowodnić doświadczalnie, np. w eksperymencie laboratoryjnym. Według tego sposobu myślenia, religia i moralność nie mają jakoby waloru obiektywizmu, a ich twierdzeń nie można udowodnić. Pomija się przy tym jednak fakt, że doświadczenie społeczne jest również doświadczeniem. Doświadczenie, "eksperyment" takich ludzi, jak św. Maksymilian Kolbe i Matka Teresa, pokazuje nam przykład czynnego wyznawania wiary, polegający na czynieniu dobra w swoim otoczeniu. W dzisiejszych Niemczech obserwuje się odchodzenie od Kościoła i chrześcijaństwa. Na wschodzie kraju, w byłej NRD, jest ono pozostałością uprawianej przez dziesiątki lat propagandy ateistycznej, na zachodzie - jest skutkiem przesytu wysokim poziomem zamożności. W obu wypadkach rezultatem jest przedstawianie wartości negatywnych - pseudowartości - jako wartości dodatnich. Wytwarza się sytuacja społeczna, w której mogą znajdować zwolenników niszczycielskie ideologie i postawy. Niemcy już przeżyły coś podobnego w pierwszej połowie XX wieku w postaci nazizmu (hitleryzmu).
Zdaniem kard. Ratzingera, nie należy przeceniać znaczenia i skutków zamachów z 11 września 2001 r., jak to często czynią publicyści. Faktem jednak jest, że uderzenia terrorystyczne miały miejsce w sytuacji, gdy Zachód zwątpił w swe własne tradycyjne wartości. Pojawiają się tam nawet teoretycy głoszący tezę, że dzieje chrześcijaństwa są " dziejami negatywnymi". Skutkiem tego jest na Zachodzie utrata poczucia własnej tożsamości. Kardynał przestrzegł jednak w związku z tym przed pojawiającym się równocześnie przypisywaniem islamowi wyłącznie cech terrorystycznych i przed przesadnym akcentowaniem hasła o "walce kultur" - chrześcijaństwa i islamu.
Zapytany o stosunek Kościoła katolickiego do Żydów, kard. Joseph Ratzinger położył nacisk na konieczność odrębnego traktowania państwa Izrael i religii Mojżeszowej. "Państwo Izrael - powiedział - nie jest tworem teologicznym, lecz państwem świeckim [laikaler Staat] i jako takie powinno być traktowane w stosunkach międzynarodowych. Czym innym są natomiast stosunki między chrześcijanami a Żydami; powinno się podejmować starania, aby były to stosunki obustronnie pozytywne".
Dziennikarze zapytali kard. Ratzingera, jak ocenia stan zdrowia Ojca Świętego. Tu odpowiedź była jasna i stanowcza: "Rzeczywiście, czasem spotykam Papieża bardzo zmęczonego. Wciąż bierze na siebie wielkie, może nawet za wielkie obowiązki. Mówi mniej niż dawniej, ale stawia bardzo precyzyjne pytania. Jego pamięć jest w pełni sprawna. Trzyma on w rękach najważniejsze nici i nadal ma w sobie dość energii, aby rozumieć swoje wielkie zadania i osobiście podejmować najważniejsze decyzje".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

22 maja: wspomnienie św. Rity – patronki trudnych spraw

[ TEMATY ]

św. Rita

Archiwum

Św. Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych

Św. Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 22 maja św. Ritę z Cascii, zakonnicę, patronkę trudnych spraw. Do ponownego odczytania jej doświadczenia ludzkiego i duchowego jako znaku Bożego Miłosierdzia zachęca również papież Franciszek.

Margherita (której skrócona forma Rita stała się w praktyce jej nowym imieniem) urodziła się w 1367 r. w Cascii w środkowych Włoszech. Wbrew swojej woli musiała poślubić Ferdinando Manciniego, któremu urodziła dwóch synów. Gdy jej brutalnego i awanturniczego małżonka zamordowano w 1401 roku, obaj jej synowie przysięgli krwawą zemstę. Rita modliła się gorąco, aby jej dzieci nie były mordercami, ale synowie zginęli w 1402 roku. Choć z trudem znosiła swój los, przebaczyła oprawcom. Chciała wstąpić jako pustelnica do zakonu augustianów w Cascia, ale nie przyjęto jej. Tradycja mówi, że w nocnym widzeniu ukazali się jej święci Jan Chrzciciel, Augustyn i Mikołaj z Tolentino, którzy zaprowadzili ją do bram zakonnych. Po wielokrotnych odmowach Ritę ostatecznie przyjęto do zakonu w 1407 r.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „by nie bali się pająków i wojen” - dzieci o misjach i misjonarzach podczas gali konkursu „Mój szkolny kolega z misji"

2024-05-22 17:42

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

By lepiej zrozumieć świat, obudzić ducha solidarności, zobaczyć piękno i różnorodność Kościoła - to cel ogólnopolskiego konkursu „Mój szkolny kolega z misji” adresowanego do uczniów szkół podstawowych. Dziś na Jasnej Górze odbyła się gala laureatów 23. jego edycji, której tematem było: „Świat potrzebuje misjonarzy”. Dzieci wspólnie z bp. Janem Piotrowskim, przewodniczącym Komisji KEP ds. Misji modliły się za wszystkich niosących Dobrą Nowinę Chrystusa na krańce ziemi. Organizatorem konkursu jest Dzieło Pomocy „Ad Gentes” we współpracy z dyrektorami i nauczycielami.

Jak wyjaśniają organizatorzy temat tegorocznej edycji zwraca uwagę na potrzebę misjonarzy. Są oni nie tylko głosicielami Ewangelii, ale pełnią wiele innych ważnych ról społecznych. Ich rola w budowaniu lepszego świata i budzeniu nadziei jest bezcenna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję