Reklama

Sport

Pożegnanie Gerarda Cieślika

[ TEMATY ]

piłka nożna

YOUTUBE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Morze niebiesko-białych szalików pożegnało w piątek 8 listopada Gerarda Cieślika barwami jego ukochanego klubu piłkarskiego. Zmarły był jednym z najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki nożnej. W ostatniej drodze towarzyszyli mu m.in. abp Wiktor Skworc i prof. Jerzy Buzek. – Powiedzieć o Gerardzie Cieśliku, że był człowiekiem niezwykłym, to za mało. On był człowiekiem niemożliwym! – mówił prof. Jerzy Buzek nad grobem zmarłego. Skromny, wierny, dobry – tak wspominają go wszyscy, którzy mieli okazję przemawiać.

Mimo propozycji gry w zagranicznych klubach wolał pozostać w swoim mieście, grać na stadionie przy Cichej, a potem do końca starał się towarzyszyć ukochanej drużynie jako kibic. W piątek żegnały go tłumy. Przyszli wszyscy, którym był bliski, którzy go cenili, dla których stał się wzorem do naśladowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Choć był niskiego wzrostu, był wielki w swoich wyborach i życiowych postawach – wspomniał abp Wiktor Skworc, który przewodniczył Mszy pogrzebowej w Chorzowie. – Jego życiorys mógłby być gotowym scenariuszem filmowym – mówił metropolita katowicki. Wierności dochował nie tylko swojemu klubowi, ale również wierze. W kościele parafialnym można było go spotkać nie tylko w niedziele – również w ciągu tygodnia wstępował do niego na modlitwę, a kiedy nie mógł już wychodzić z domu, przyjmował w nim co miesiąc kapłana.

Reklama

Podczas pogrzebu padło wiele słów o nadziei. Antoni Piechniczek mówił na cmentarzu o swoim oczekiwaniu na powtórne spotkanie ze zmarłym przyjacielem. Także inni, którzy zabrali głos, wspominali o nowym domu niebieskim Gerarda Cieślika, o pustym miejscu kibica na stadionie, zamienionym teraz na miejsce w Bożym królestwie.

Gerard Cieślik był jednym z najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki nożnej, szczególnie zasłynął strzeleniem dwóch bramek Związkowi Radzieckiemu 20 października 1957 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. W reprezentacji Polski w 45 spotkaniach strzelił 27 bramek.

Przez całą swoją karierę piłkarską związany był tylko z jednym klubem, Ruchem Chorzów, w barwach którego został trzykrotnym mistrzem Polski (1951, 1952, 1953) i zdobywcą Pucharu Polski (1951). W drużynie „niebieskich” rozegrał w sumie 249 spotkań, strzelając w nich 178 bramek co jest rekordem klubowym).

2013-11-09 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mecz Holandia - Kostaryka (ćwierćfinał)

CZYTAJ DALEJ

Działacze Opozycji Antykomunistycznej i Osoby Represjonowane pielgrzymowali do Rokitna

2024-05-20 11:38

[ TEMATY ]

opozycja antykomunistyczna

osoby represjonowane

pielgrzymka do Rokitna

Marek Budniak

W pielgrzymce do Rokitna wzięło udział ok. 200 osób z naszego województwa

W pielgrzymce do Rokitna wzięło udział ok. 200 osób z naszego województwa

Działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z przyczyn politycznych województwa lubuskiego 19 maja odbyli swoją III Pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Pierwszym punktem programu był wykład prof. dr. hab. Jana Żaryna na temat „Potrzeby dumy narodowej z naszej historii, kultury i wiary, które współtworzyły nasze ponadtysiącletnie dziedzictwo”. W swojej konferencji prelegent przypomniał m.in. słowa ks. Piotra Skargi o tym, że „Każdy, kto ojczyźnie służy, sobie służy” oraz Romana Dmowskiego, który powiedział, że „Wszystko co polskie jest moje […] więc muszę też przyjąć upokorzenia”. Profesor podkreślił, że my Polacy mamy to szczęście, iż nie musimy wstydzić się naszych przodków, powinniśmy być dumni nie tylko z wielkich ich zwycięstw, ale także z tego jak przyjmowali gorycz klęski oraz potrafili mądrze wybierać zaczynając na przyjęciu chrztu w obrządku łacińskim. Postawił pytanie retoryczne czy potrafimy jako pokolenie przeciwstawić się idącej od Zachodu nowej rewolucji marksistowskiej? Zachęcał do zorganizowania w naszych miastach 13 października Narodowego Marszu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Ku czci Matki Bożej Fatimskiej

2024-05-20 22:16

Marek Białka

W niedzielę 19 maja obchodzono w Gnojniku odpust ku czci patronki nowego kościoła.

Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył ks. prał. Jacek Soprych, rektor Wyższego Seminarium Duchowego w Tarnowie, który wygłosił również homilię.- Początkiem wszystkiego jest Pan Bóg. My musimy umieć słuchać i trafnie odczytywać znaki oraz właściwie odpowiadać na Boży Głos – mówił rektor tarnowskiego seminarium, nawiązując do tajemnicy powołania do sakramentu kapłaństwa. I apelował: - Módlmy się, aby ziemia tarnowska zawsze była urodzajną ziemią kapłańską, która wyda Kościołowi nowe i święte powołania kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję