Reklama

Wiadomości

Dworczyk: w szpitalu na Stadionie Narodowym przebywa blisko ćwierć tysiąca pacjentów

W szpitalu na Stadionie Narodowym przebywa blisko ćwierć tysiąca pacjentów chorych na Covid-19; jeśli będzie taka potrzeba, to w krótkim czasie 1200 łóżek zostanie uruchomionych - zapewnił w piątek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds szczepień Michał Dworczyk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas piątkowej konferencji prasowej Dworczyk podkreślał, że szpital tymczasowy na terenie Stadionu Narodowego, jest największą tego typu placówką w Polsce. "To największy szpital tymczasowy w Polsce, najwięcej pacjentów covidowych tutaj przebywa" - zaznaczył. Dodał, że w skali Warszawy, to drugi co do wielkości szpital przyjmujący pacjentów zakażonych koronawirusem.

"Chcieliśmy dzisiaj (...) wyjaśnić pewien chaos informacyjny, który wczoraj powstał w mediach (...). Pojawiła się informacja, że miało być 1200 łóżek w szpitalu narodowym a ich nie ma. Otóż uprzejmie państwa i wszystkich oponentów projektu budowy i funkcjonowania szpitala narodowego informuję, że infrastruktura na stadionie narodowym została przygotowana na 1200 łóżek i jeśli będzie taka potrzeba to w krótkim czasie te 1200 łóżek zostanie uruchomionych" - zapewnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dworczyk wskazał, że w grudniu ub.r., gdy odnotowywany był spadek liczby zachorowań na Covid-19 podjęto decyzję, by "zatrzymać się" na rozstawianiu pełnych stanowisk na poziomie 550 łóżek.

"W tej chwili na te 550 łóżek, 474 łóżka są odebrane przez NFZ w taki sposób żeby można było przyjmować pacjentów. Pozostałe 76 łóżek, to oddział, na którym został stworzony oddział szczepień" - poinformował Dworczyk.(PAP)

autor: Rafał Białkowski, Magdalena Gronek

2021-03-12 10:18

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To nie był niemy krzyk

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 3

[ TEMATY ]

szpital

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Dziecko ponad godzinę umierało w męczarniach po nieskutecznej aborcji. Nie podjęto próby ratowania 6-miesięcznego wcześniaka. Działo się to w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie, którego pracownicy anonimowo poinformowali o tym strasznym fakcie Fundację SOS Obrony Poczętego Życia. – Tego krzyku nie zapomnimy do końca życia – mówili. Jeszcze do niedawna ten właśnie szpital stał w obronie każdego dziecka, również chorego i niepełnosprawnego. Pamiętamy przecież, jak dwa lata temu jego ówczesny dyrektor – prof. Bogdan Chazan został odwołany, ponieważ nie chciał przeprowadzić aborcji. Z informacji podanych na portalu Prawy.pl wynika, że dziecko konające 7 marca w warszawskim szpitalu nawet dwukrotnie mogło być poddane aborcji. Jego matka zgłosiła się do szpitala już 4 marca. Pierwsza próba zabicia dziecka miała nastąpić z użyciem pigułki wczesnoporonnej. Dziecko przeżyło. Podjęto więc decyzję o zastosowaniu zwyczajnej aborcji, czyli mechanicznego zabicia dziecka i usunięcia go z organizmu matki. A kiedy i tę próbę dziecko przeżyło, pozostawiono je bez pomocy i przez godzinę dogorywało na szpitalnym przewijaku. Personel szpitala nie podjął żadnych działań w celu ratowania krzyczącego noworodka, wykazującego wolę życia, ani próby zmniejszenia jego bólu. Biernie oczekiwano, aż dziecko umrze.
CZYTAJ DALEJ

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

Kask dla dzieci jeżdżących na rowerach i hulajnogach ma być obowiązkowy

2025-07-14 15:09

[ TEMATY ]

dzieci

rowery

kask

hulajnogi

obowiązkowy

Adobe Stock

Nowe przepisy mają wprowadzić obowiązkowe kaski dla dzieci-rowerzystów

Nowe przepisy mają wprowadzić obowiązkowe kaski dla dzieci-rowerzystów

Jest uchwała w sprawie wprowadzenia ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy m.in. rowerem i hulajnogą elektryczną przez dzieci do lat 16. Przepis zostanie wprowadzony w ustawie o ruchu drogowym - poinformował w poniedziałek minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Szef resortu infrastruktury, po posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przekazał, że uchwała ws. przyjęcia rekomendacji obowiązku noszenia kasków podczas jazdy m.in. na hulajnodze elektrycznej i rowerze osób do 16. roku życia została przyjęta jednogłośnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję