Reklama

Kościół

Rektor KUL: abp Życiński łączył dialog, otwartość i ortodoksję

Abp Józef Życiński był człowiekiem dialogu, także tego trudnego. Fundamentem jego postawy była ortodoksja katolicka i szacunek dla drugiej strony. Jednak w kwestii podstawowych wartości, takich jak ochrona życia, nie uznawał kompromisów - podkreślił rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ks. prof. Mirosław Kalinowski.

[ TEMATY ]

KUL

abp Józef Życiński

UPJPII w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas konferencji naukowej „Aktualność przesłania Arcybiskupa Józefa Życińskiego", zorganizowanej na KUL z okazji 10 rocznicy śmierci metropolity lubelskiego, ks. prof. Kalinowski przypomniał jego zaangażowanie w prace nad encykliką „Fides et ratio" św. Jana Pawła II.

„W duchu tej encykliki zaznaczał, że wiara i rozum uzupełniają się w procesie poznania i poszukiwania prawdy, który toczy się przez całe życie człowieka. Każda próba wykluczania wiary i wynikającego z niej świata wartości z życia naukowego i społecznego burzy tę naturalną synergię. Mówił o tym abp Życiński wskazując, że +w ojczyźnie Jana Pawła II narodową filozofią nie może stać się nihilizm, w którym wycina się wszelkie autorytety w imię osobistych kompleksów i uprzedzeń+" - powiedział rektor KUL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał też, że metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL zdecydowanie wypowiadał się w kwestii postulatów o finansowanie przez państwo zapłodnienia in vitro, oceniając że „katolicy, którzy płacą składki na NFZ, będą dofinansowywać pośrednio zabijanie embrionów, co jest sprzeczne z ich poglądami. Tego typu propozycja nigdy nie może być zaakceptowana".

Reklama

Ks. prof. Kalinowski podkreślił, że abp Życiński łączył otwartość na ludzi o innych poglądach, zmieniający się świat i rozwijające technologie komunikacji, z katolicką ortodoksją. „Nie uznawał kompromisów jeśli chodzi o wartości zasadnicze, takie jak ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Zdecydowanie zaznaczał, że "najgorszym rodzajem fanatyzmu jest fanatyzm, który traktuje instrumentalnie godność osoby ludzkiej i uzależnia jej prawo do życia od opinii środowisk rezerwujących dla siebie monopol na nowoczesność i postęp" - dodał.

Reklama

Rektor KUL wspomniał także, że abp Życiński był człowiekiem, który w wyniku dialogu, potrafił wycofywać się z decyzji, które okazały się nie do końca odpowiednie. „Sam byłem świadkiem takich sytuacji" - powiedział.

Podziel się cytatem

Ks. prof. Kalinowski przypomniał również zaangażowanie abp. Życińskiego w budowę mediów katolickich. „Dostrzegał potrzebę dostosowywania Kościoła do dynamicznego rozwoju nowych technologii, narzędzi komunikacji i środków społecznego przekazu. Ta sfera również dziś jest ogromnym wyzwaniem. Podobnie jak stała formacja duchowa młodych ludzi, która dla abp. Życińskiego była kluczowa" - zaznaczył.

Konferencja odbywa się online i można do niej dołączyć poprzez link https://tiny.pl/rpr46

2021-02-10 11:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolegium Rektorskie KUL: za tezami oczerniającymi św. Jana Pawła II nie idą żadne fakty

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

KUL

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Za subiektywnymi tezami oczerniającymi św. Jana Pawła II, nie idą żadne fakty i obiektywne ustalenia. To właśnie papież z Polski rozpoczął walkę ze sprawcami czynów, godzących w podstawową godność najsłabszych, wprowadzając zasadę „zero tolerancji dla pedofilii” – podkreśla Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Kolegium KUL, w wydanym w sobotę oświadczeniu, zaznacza, że dostrzega krzywdę i ból ofiar przestępstw seksualnych. „Kierujemy do nich wyrazy głębokiego współczucia i zapewniamy o naszym wsparciu oraz modlitwie, a także o pomocy, którą mogą otrzymać we wspólnocie Kościoła. Bezsprzecznie konieczne jest sprawiedliwe rozliczenie sprawców nadużyć, podjęcie pokuty i prośba o przebaczenie ich haniebnych win. Niezbędne jest też ciągłe podnoszenie poziomu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży we wszystkich środowiskach” – czytamy w dokumencie.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję