Reklama

Gminno-powiatowe dożynki w Jabłonnie Lackiej

Dożynki to czas podziękowań składanych wszystkim rolnikom za ich codzienny trud i pracę na roli. Ten szczególny dzień, dzień radości po zakończonych żniwach, mieszkańcy powiatu sokołowskiego obchodzili w niedzielę 19 sierpnia. W tym roku uroczystości centralne odbyły się w Jabłonnie Lackiej i połączone zostały z obchodami VIII Biesiady Podlaskiej

Niedziela podlaska 36/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już tradycyjnie dożynki rozpoczęły się Mszą św. w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Jabłonnie Lackiej, którą celebrował proboszcz ks. prał. Jerzy Cudny. W homilii ks. prof. Tadeusz Syczewski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, nawiązał do tego, jak ważne dla każdego młodego rolnika powinno być kultywowanie tradycji rodzinnej. - Mamy dzielić się chlebem powszednim z innymi potrzebującymi ludźmi. Biednymi, bezrobotnymi, bezdomnymi, tymi, którzy cierpią głód (…) - mówił ks. Syczewski. - Polski rolnik doskonale wie, że bez Bożego błogosławieństwa, bez jego pomocy na nic się zda wszelka praca i użyźnianie gleby. Na nic maszyny i nawozy. Rolnik winien na pierwszym miejscu rozumieć zależność od Pana Boga i trud swoich zmagań powierzać Jemu (…). Bóg błogosławi, ziemia plon wydała.
Po Eucharystii korowód dożynkowy w asyście orkiestry przemaszerował na stadion przy Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie odbyły się dalsze uroczystości.
Po wniesieniu przez delegacje poszczególnych gmin wieńców dożynkowych wykonanych z kłosów zbóż, owoców, warzyw i polnych kwiatów starosta i starościna wręczyli bochen chleba upieczonego z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów gospodarzom dożynek. A tymi w tym roku byli starosta sokołowski Leszek Iwaniuk i wójt gminy Jabłonna Wiesław Michalczuk.
Mimo że w tym roku nie wszyscy rolnicy zebrali jeszcze swe plony, to dziękowano im za trud włożony w pracę, dzięki której na nasz stół codziennie trafia chleb. - Chleb, produkowany od wieków przez mieszkańców polskich wsi, jest dla nas wszystkich podstawą egzystencji. Chcę w imieniu całej powiatowej społeczności powiedzieć wszystkim rolnikom - dziękujemy! - podkreślał Leszek Iwaniuk. - W powiecie sokołowskim staramy się pracować dla dobra całej społeczności, o czym świadczą tegoroczne dożynki - dodał Wiesław Michalczuk. - My, mieszkańcy wsi, wiemy, ile pracy i trudu wymaga pielęgnowanie ziemi i uzyskanie z niej obfitych plonów. Rolnicy niejednokrotnie muszą się zmierzyć z przeciwnościami natury, ale mimo wielu trudności należy zauważyć, że codziennie na nasze stoły trafia polski chleb.
- W naszym kraju chleb to szczególny symbol - urodzaju i dostatku, szacunku i oddania - do słów prowadzących imprezę Bartka Skibniewskiego i Grzegorza Gawrysiaka odniosła się Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego. - Każdy rolnik wie o tym doskonale, że dzięki jego pracy, choć nie zawsze ma na nią wpływ, na nasze stoły trafia chleb. Musimy szanować i bezwzględnie wspierać pracę polskich rolników, przy każdej okazji im za nią dziękować.
W tym roku pierwsze miejsce w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy przypadło gminie Jabłonna Lacka, drugą nagrodę odebrała delegacja z gminy Bielany, natomiast trzecią mieszkańcy gminy Sterdyń.
Wójtowie gmin powiatu sokołowskiego wystąpili do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o nadanie swoim mieszkańcom odznaczenia „Zasłużony dla Rolnictwa”. Uhonorowani zostali: Michał Gęsina, Karol Wrzosek, Sławomir Hardejewicz, Leszek Kalicki, Henryk Lipka, Zenon Marcjaniuk, Józef Mastalerczuk, Andrzej Nowotniak, Krzysztof Ołtarzewski, Mieczysław Podleś, Lech Rytel, Adam Pogorzelski, Waldemar Pogorzelski, Witold Prokopczuk, Jarosław Misiak, Roman Wołynek, Bogdan Wrzosek, Marek Smuniewski i Janusz Michałowski.
W niedzielnych uroczystościach w Jabłonnie Lackiej udział wzięli przedstawiciele Kościoła, władz parlamentarnych i samorządowych, delegacje firm i instytucji, zaproszeni goście, mieszkańcy powiatu sokołowskiego, a także liczni sponsorzy, bez których wsparcia dożynki i VIII Biesiada Podlaska nie mogłyby się odbyć.
Patronat honorowy nad imprezą objęli Biskup Drohiczyński, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Wojewoda Mazowiecki oraz Marszałek Województwa Mazowieckiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uderza i ujmuje gorliwość Maryi i Józefa

2025-01-30 06:57

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Chce w ten sposób przeżyć na nowo wszystko to, co miało miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy Maryja z Józefem ofiarowali Jezusa Bogu Ojcu.

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela»”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim”.
CZYTAJ DALEJ

Ofiarowanie – posłuszeństwo prawu

Niedziela Ogólnopolska 5/2015, str. 30

[ TEMATY ]

Ofiarowanie Pańskie

Kościół św. Józefa w Krzeszowie – Michael Willmann /Graziako

"Ofiarowanie Jezusa w świątyni”

Ofiarowanie Jezusa w świątyni”

Obchody Ofiarowania Pańskiego pokazują, że Rodzina Święta była głęboko zakorzeniona w tradycji żydowskiej. Choć z chwilą przyjścia na świat Jezusa Chrystusa mówimy o początkach chrześcijaństwa, ortodoksyjny judaizm był źródłem, z którego późniejsi wyznawcy Jezusa czerpali pełnymi garściami

Kobieta izraelska, po urodzeniu dziecka, musiała się poddać oczyszczeniu. Biblijny opis pierwszych dni Jezusa nawiązuje zatem do przepisów Prawa Mojżeszowego. W Ewangelii według św. Łukasza jest mowa o obrzezaniu, które dokonało się 8. dnia po narodzeniu. Zaś 40. dnia miało miejsce tzw. oczyszczenie, które wiązało się z przyniesieniem do świątyni małego dziecka. W przypadku zaś dziecka pierworodnego, jak o tym decydowało prawo, trzeba było je poświęcić Bogu, co w życiu Świętej Rodziny miało miejsce przy okazji Ofiarowania. Według Prawa, należało wówczas ofiarować baranka i gołębia lub baranka i synogarlicę. Ubodzy mogli składać jako ofiarę dwa gołębie lub dwie synogarlice. Odnotowanie przez Ewangelistę czynności rytualnych ma na celu wskazanie, że misja Jezusa wyrasta na gruncie posłuszeństwa jego rodziców Prawu.
CZYTAJ DALEJ

Czy naprawdę wierzysz? Odstane nabożeństwo i odklepana modlitwa wszystkiego nie załatwią

2025-02-02 21:04

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Adobe Stock

Tak łatwo w dzisiejszym świecie zatracić to co najważniejsze. Czasami błądzimy sami w sobie, zakładając co trochę maskę pozornej pobożności. Jak odróżnić ją od prawdziwej wiary? Jak zdjąć maskę fałszu, aby odkryć twarz prawdy?

Trudno jest mówić i  pisać o  wierze, bo naprawdę mamy jedynie własne oblicze wiary i  niewiary. Tylko my sami wiemy, jaka ona jest, czy to w ogóle jest wiara, czy jedynie maska pobożności. Trudno jest mówić o  własnej wierze w coraz bardziej zlaicyzowanym świecie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję