Razem z Jubilatką za dar powołania zakonnego i półwiecza jej posługi dziękowali: ks. prał. Daniel Adamowicz - dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej i jej pierwszy diecezjalny dyrektor - ks. prał. Andrzej Klemp, dyrektorzy ośrodków Caritas: w Brodnicy - ks. kan. Grzegorz Bohdan, w Działdowie - ks. Zdzisław Syldatk, w Toruniu - ks. Jarosław Ciechanowski, ks. dr hab. Dariusz Iwański, dyrektor Centrum Formacji Diakonów Stałych i wychowawca Bursy Akademickiej Caritas w Przysieku, siostry karmelitanki z różnych domów z przełożoną generalną s. Błażeją Stefańską i asystentką generalną s. Feliksą Dyduch, misjonarz o. Jan Kanty, karmelita bosy, 5 sióstr misjonarek, które pracowały tam z s. Zygmuntą, ks. kan. Zdzisław Wołoś, proboszcz z rodzimej parafii Jubilatki w Jasionnej w diecezji radomskiej, jej rodzina, kapłani i przedstawiciele struktur parafialnych z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, proboszcz parafii bł. Marii Karłowskiej w Toruniu ks. Andrzej Ziegert, pracownicy Centrum Opieki Caritas z dyrektor s. Pelagią Cichawą, wolontariusze, podopieczni z ogniska Opiekuńczo-Wychowawczego, niepełnosprawni z Warsztatów Terapii Zajęciowej, chorzy, bezdomni. Władze samorządowe miasta reprezentował prezydent Torunia Michał Zaleski.
S. Zofia Kaszuba po wstąpieniu w 1960 r. do Karmelu przyjęła imię Zygmunta. 2 lata później w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej k. Krakowa złożyła pierwsze śluby zakonne na ręce fundatora zgromadzenia o. Anzelma Gądka OCD. Swoje życie zawierzyła szczególnej opiece Matki Bożej. Znalazło to symboliczny wyraz w dacie otrzymania sakramentów - chrztu i bierzmowania oraz wstąpienia do zakonu: 8 września.
S. Zygmunta już w nowicjacie interesowała się misjami. W 1973 r. razem z s. Julianną wyjechała do Burundi w Afryce Centralnej. Założyła tam dom zakonny, a także razem z ojcami karmelitami bosymi - misję w Musongati i zbudowała szpital działający do dziś. Pracowała w Afryce 18 lat, lecząc chorych, karmiąc opuchnięte z głodu dzieci. Przeszła przez piekło wojny domowej i walk między plemionami Hutu i Tutsi, trzykrotnie stając w obliczu śmierci. Jest przekonana, że cudowne ocalenie życia zawdzięcza wstawiennictwu Matki Bożej.
Po powrocie do Polski od 1996 r. do lutego 2012 r. kierowała Centrum Pielęgnacji Caritas w Toruniu. Jej imię kojarzy się z pomocą niesioną tym najmniejszym: ubogim, bezdomnym, chorym, dzieciom. Zorganizowała instytucję, która łączy podstawowe działania medyczne z pielęgnacją pacjentów przewlekle chorych i wymagających opieki paliatywnej, rehabilitacją osób niepełnosprawnych, z terapią zajęciową. Dla dzieci utworzyła świetlicę środowiskową na terenie parafii św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu i ośrodek wakacyjny w Zbicznie na Pojezierzu Brodnickim. Jej zasługą jest pozyskanie dla tych dzieł dobroczynnych szerokiego grona ludzi dobrej woli: nauczycieli, wychowawców, specjalistów pedagogiki specjalnej, lekarzy, pielęgniarek, wolontariuszy, sponsorów. Spytana o źródło swej pogody ducha i optymizmu powiedziała: „Tak w Afryce jak w Toruniu odczuwałam opiekę Opatrzności Bożej i spotykałam na swojej drodze aniołów, którzy pomagali mi prowadzić dzieło Miłosierdzia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu