Reklama

Pomnik „żołnierzy wyklętych” w Kosowie Lackim

22 kwietnia w Kosowie Lackim odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia pomnika żołnierzy podziemia niepodległościowego oraz cywilnych mieszkańców ziemi kosowskiej poległych i pomordowanych w walce z komunistycznym zniewoleniem w latach 1944-50

Niedziela podlaska 20/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pomniku, który zwieńczają symbol orła i cytat z wiersza Zbigniewa Herberta: „Nie dajmy zginąć poległym…”, widnieje napis, że oddali oni życie za niepodległość Polski, wiarę katolicką i wolność człowieka. Zostały na nim wyryte także nazwiska i pseudonimy 16 osób, związanych z tamtejszymi stronami i zamordowanych przez władze komunistyczne lub poległych w walkach z organami bezpieki.
Dramatyczne losy walki podziemia w pierwszych latach komunistycznego zniewolenia Polski przybliżył podczas uroczystości przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej Kazimierz Krajewski. Przypomniał on, że walka ta stanowiła kontynuację podziemia z lat II wojny światowej i pierwszy ruch oporu przeciwko niechcianej władzy komunistycznej w Polsce, zainstalowanej przez obce siły Związku Sowieckiego. W strukturach zorganizowanych ówczesnego podziemia było wówczas ćwierć miliona ludzi, w tym 20 tys. walczących w oddziałach partyzanckich z bronią w ręku, a także wielkie rzesze im pomagających. Zostało na nich wykonanych ok. 5 tys. wyroków śmierci, 22 tys. ludzi zmarło w obozach i więzieniach, blisko 10 tys. zginęło w walkach partyzanckich. Wielu zostało też zamordowanych przez komunistyczne „szwadrony śmierci” i podczas pacyfikacji terenów wiejskich. Ćwierć miliona ludzi zostało także w tych latach uwięzionych z powodów politycznych i drugie tyle zmuszonych do niewolniczej pracy w kopalniach i obozach pracy. Historyk przypomniał również o niewymiernych cierpieniach rodzin tych ofiar, które traktowano jak obywateli niższej kategorii.
Mówił, że „żołnierze wykleci” pochodzili z różnych warstw społeczeństwa, a odbicie tego można znaleźć też na kosowskim pomniku. Są tam bowiem nazwiska i pseudonimy oficerów, podoficerów, inteligentów, robotników i rolników: Władysława Bajerowicza, Tadeusza Domzalskiego ps. „Rekrut”, Władysława Dytela, Kazimierza Pawluczaka ps. „Kruk”, Józefa Rostka ps. „Iskra”, Józefa Skałdanowskiego, Władysława Strzałkowskiego ps. „Władek”, Zygmunta Strzałkowskiego, Wacława Szcześniaka, Franciszka Szerszenia ps. „Piórko”, Aleksandra Tomaszewicza ps. „Jagoda”, Jana Wasilewskiego, Antoniego Zubera ps. „Łada” i trzech partyzantów, których znane są jedynie pseudonimy: „Akacja”, „Brzoza” i „Nur”. Tylko dwie osoby mają znane groby, miejsca pochowania pozostałych do dzisiaj są nieznane. Dlatego pomnik, usytuowany na centralnym skwerze Kosowa Lackiego, ma stanowić ich symboliczną mogiłę.
Monument powstał dzięki staraniom Fundacji „Pamiętamy” i jej prezesa Grzegorza Wąsowskiego, która na Podlasiu i Mazowszu postawiła już kilka podobnych pomników. Powstał on także dzięki współpracy z burmistrzem Kosowa Lackiego Janem Słomiakiem i proboszczem parafii rzymskokatolickiej w Kosowie Lackim ks. kan. Tomaszem Pełszykiem.
Uroczystości rozpoczęła Eucharystia, celebrowana w kościele parafialnym przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza, który powiedział, że przez pomniki możemy łatwiej docierać do umysłów dzieci i młodzieży, żeby odważniej podejmowała dziedzictwo naszych ojców. W homilii Ksiądz Biskup zaapelował o potrzebę stania na straży naszej wolności, aby wypełnić testament tych, którzy za nią oddawali swe życie. Przypomniał także słowa bł. Jana Pawła II, który mówił, że była to epoka zła, ale także niewyobrażalnego dobra i wielu świadków tego dobra i prawdy. „Za to świadectwo - kontynuował - powinniśmy być wdzięczni i musimy zabiegać odważnie o zakorzenienie się prawdziwych wartości w naszym społeczeństwie. Powinniśmy rozwijać wszystko, co może być dobrem, co służy rozwojowi i przyczynia się do wzajemnego zaufania oraz sprawia, że słowa bardzo nam drogie, takie jak: «Polak» czy «Polska», będą przyjmowane z entuzjazmem i radością w naszej ojczyźnie i na całym świecie - mówił bp Dydycz. - Mamy też prawo przeżywać niepokój, gdy widzimy, jak wielu od tych słów ucieka i woli stosować inne namiastki, jak gdyby miały one w sobie coś niewłaściwego. Trzeba, żeby te pomniki przypominały nam o tym wyjątkowym długu wdzięczności i dumie z powodu przynależenia do polskiego narodu, który zawsze zabiegał o wzajemne zrozumienie i szacunek, nie wyrządzając innym zła” - zakończył Ksiądz Biskup.
On także dokonał aktu poświęcenia pomnika, wcześniej odsłoniętego przez burmistrza oraz reprezentantów kombatantów i rodzin pomordowanych.
Obecny na uroczystości prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak w swoim wystąpieniu przypomniał na przykładzie swojej rodziny tragedię rozdarcia, bólu niepewności i prześladowań oraz zacieranie śladów barbarzyństwa. Podkreślił też wielką rolę Kościoła w zachowaniu pamięci o tych bohaterach.
Na uroczystość przybyli: przedstawiciele władz wojewódzkich, sejmiku samorządowego, delegaci parlamentarzystów, władz samorządowych powiatu sokołowskiego i sąsiednich gmin, kombatanci, harcerze, poczty sztandarowe, twórcy pomnika, rodziny ofiar, duchowni oraz mieszkańcy Kosowa Lackiego. Uczestniczyli oni w apelu poległych i pomordowanych przez władze komunistyczne, złożyli wieńce i kwiaty pod pomnikiem, a kombatanci oddali salwę honorową.
Na zakończenie z patriotycznym programem artystycznym wystąpili uczniowie kosowskich szkół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję