Reklama

Apostołowie Miłosierdzia Bożego

Młodzież, dzieci, osoby starsze, całe rodziny uczestniczyły w Festynie Miłosierdzia „Szlakiem Faustyny”, który odbył się w sobotę 14 kwietnia, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, ustanowionego przez Ojca Świętego bł. Jana Pawła II. To właśnie Papież Polak wyniósł na ołtarze s. Faustynę i odnowił kult Bożego Miłosierdzia, sam stając się Jego Apostołem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny festyn był nie tylko promocją św. Faustyny, od 2005 r. patronki Łodzi, ale także dziękczynieniem za beatyfikację Jana Pawła II. Wpisywał się również w obchody 25. rocznicy wizyty Błogosławionego Papieża w Łodzi. Patronami honorowymi byli: abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, i prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska. Całość wyreżyserował prof. Jerzy Woźniak. Warto przypomnieć, że inauguracja obchodów rocznicowych nastąpiła 19 marca w bazylice archikatedralnej podczas uroczystości ku czci św. Józefa.

Zabawa w parku

Zgodnie z tradycją, Festyn Miłosierdzia rozpoczął się w łódzkim parku im. Juliusza Słowackiego (dawniej Wenecja), w miejscu, w którym Pan Jezus po raz pierwszy objawił się 19-letniej Helenie Kowalskiej, przyszłej św. Faustynie, i zachęcił ją do głoszenia przesłania o Bożym Miłosierdziu. Proboszcz łódzkiej parafii pw. św. Faustyny, inicjator i główny organizator tej niezwykłej imprezy, ks. prał. Wiesław Potakowski, mówi: „Co roku pragniemy przypominać, że w Łodzi rozpoczęła się droga św. Faustyny do apostołowania Bożemu Miłosierdziu. Pierwsze objawienie w parku Wenecja miało miejsce podczas zabawy. Dlatego też pierwsza część festynu ma taki właśnie charakter.”
W tym roku przed uczestnikami festynu wystąpił zespół muzyczny „Duval” z Gdańska oraz Akademicki Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Łódzkiego „Kujon”. Znane i lubiane piosenki, które zaśpiewali goście z Gdańska oraz tańce i przyśpiewki łowickie w wykonaniu „Kujona” przyjmowane były gromkimi brawami. Z podobnym przyjęciem spotkały się piosenki łódzkie, które zaprezentował „Kujon”. Owacjami nagrodzono występ grupy niepełnosprawnych tancerzy. Śpiewy i tańce sprawiły, że wszyscy dali się porwać radosnej zabawie - osoby starsze, młodzież, a szczególnie dzieci, które śpiewały i tańczyły w rytm melodii płynących z estrady. Na zakończenie części artystycznej wspólnie odśpiewano „Barkę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Modlitwa i procesja

Około godz. 15 nastrój radosnej zabawy ustąpił nabożnemu skupieniu. Drugą część festynu zapoczątkowała bowiem Koronka do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadziły duchowe córki św. Faustyny - ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Po odmówieniu Koronki wierni wyruszyli „Szlakiem Faustyny” do bazyliki archikatedralnej. Na czele procesji, która podążała ulicami Pabianicką i Piotrkowską, szli strażnicy miejscy z relikwiami św. Faustyny. Podczas kolejnych stacji modlono się o właściwe wychowanie dzieci i młodzieży, w intencji osób uzależnionych od alkoholu i narkotyków, za ludzi ubogich, chorych i cierpiących. Bożej Opatrzności zawierzano także wszystkie trudne problemy Łodzi. Należy zwrócić uwagę, że „Szlakiem Faustyny” przejechał Ojciec Święty Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Łodzi.
W bazylice archikatedralnej wiernych przywitał i pozdrowił abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, który następnie odnowił Akt Zawierzenia Archidiecezji Łódzkiej Bożemu Miłosierdziu i pobłogosławił uczestników festynu relikwiami św. Faustyny. W trakcie uroczystości zostały rozdane chleby miłosierdzia przygotowane przez dwie łódzkie firmy cukiernicze: Piotra Skórki i Józefa Kuczki.

Odpust ku czci św. Faustyny

15 kwietnia, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, w kościele św. Faustyny Kowalskiej ks. inf. dr Andrzej Dąbrowski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej, sprawował Mszę św. odpustową. Podczas Liturgii polecano Bożej Opatrzności miejscową wspólnotę parafialną oraz mieszkańców i władze Łodzi.
- Istnieje ścisły związek między wielkanocną tajemnicą naszego odkupienia a tajemnicą Miłosierdzia Bożego - podkreślił w homilii ks. inf. Andrzej Dąbrowski. - Mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa rozważamy jako najwyższy przejaw Bożego Miłosierdzia wobec nas. Konieczność świadczenia miłosierdzia ludziom była obecna w Kościele od początku Jego istnienia. Odwołując się do historii Kościoła, zauważamy świadectwo wiary wielu pokoleń, a także poszczególnych ludzi. Dostrzegamy przykłady zawierzenia Bogu i wielkiej miłości wobec Niego w różnych, nierzadko bardzo dramatycznych sytuacjach życiowych. Poznajemy też świadectwo życia ludzi, którzy prezentowanie Miłosierdzia Bożego oraz okazywanie miłości bliźnim uczynili swoim zadaniem życiowym. Można by przywołać postać św. Maksymiliana Marii Kolbego, św. Alberta Chmielowskiego, św. Faustyny, bł. Jana Pawła II i wielu innych. Gdy mówimy „wierzę w Jezusa Chrystusa”, myślimy „Jezu, ufam Tobie”. Dlatego wierzymy w Boże Miłosierdzie, odpuszczenie grzechów, a nade wszystko w Boga, który jest dobrym Ojcem pochylającym się i przygarniającym właśnie mnie, marnotrawnego, grzesznego Syna. Módlmy się żarliwie, ufajmy Panu i korzystajmy z obfitego źródła Bożego Miłosierdzia.
Uroczystość odpustową zwieńczyła procesja eucharystyczna, której przewodniczył ks. inf. Andrzej Dąbrowski.

* * *

Rocznicowe wotum

Przy parafii św. Faustyny Kowalskiej została otwarta Aula im. bł. Jana Pawła II. To wotum parafian z okazji 25. rocznicy wizyty Papieża Polaka w Łodzi. Obiekt, który pomieści 250 osób, poświęcił abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, podczas uroczystości, która odbyła się 20 kwietnia.
Aula powstała na miejscu dawnej dolnej kaplicy kościoła św. Faustyny. Pierwotnie w tym miejscu planowano salę teatralną. O tym, by powstała tu Aula im. bł. Jana Pawła II, zaważyła przypadająca w tym roku rocznica wizyty papieskiej.
W przyszłości z auli będzie przede wszystkim korzystała miejscowa wspólnota parafialna. Będą w niej prowadzone katechezy dla dorosłych, planowane są spotkania z ciekawymi ludźmi, koncerty, spektakle teatralne. Jeszcze w tym roku proboszcza ks. prał. Wiesław Potakowski chciałby w tym miejscu zorganizować kongres poświęcony św. Faustynie.
Należy zaznaczyć, że prace, które umożliwiły oddanie Auli im. bł. Jana Pawła II do użytku, przebiegały w bardzo szybkim tempie. Było to możliwe dzięki ofiarności wielu oddanych ludzi, wśród których nie zabrakło Księdza Proboszcza i jego współpracownika ks. Jacka Tkaczyka.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję