Jak na rangę uroczystości przystało, na początku Mszy św. odbyło się powitanie przybyłych gości, wśród których nie zabrakło przełożonych zakonnych, polityków i samorządowców. W gronie zaproszonych oficjeli znaleźli się m.in. Prowincjał Polskiej Prowincji Księży Salwatorianów ks. Piotr Filas SDS, jak i Jacek Krywult, prezydent Bielska-Białej.
- Bez Bożej pomocy nie byłoby Hospicjum św. Kamila i jubileuszu, z okazji którego gromadzimy się dzisiaj w tej świątyni. Otóż dziękujemy Panu Bogu za wszelkie dobro, które stało się udziałem wielu ludzi potrzebujących, a które zostało im wyświadczone przez ludzi dobrej woli zrzeszonych w tym hospicjum - mówił bp. Tadeusz Rakoczy. W swej homilii Ordynariusz podziękował Annie Byrczek, ks. Piotrowi Schorze i Grażynie Chorąży za wkład włożony w pomoc chorym. Wspomniał, że wznoszone w mieście stacjonarne hospicjum to owoc rąk i otwartego serca wszystkich wolontariuszy solidarnie pracujących na rzecz ludzi cierpiących w wyniku terminalnego stadium choroby nowotworowej.
Odprawiona w kościele Matki Bożej Królowej Polski Msza św. była transmitowana na antenie diecezjalnego Radia „Anioł Beskidów”, którego słuchaczy powitał Ordynariusz.
Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej powstało w 1992 r. i działało najpierw jako grupa nieformalna przy parafii księży salwatorianów pod kierownictwem Anny Byrczek. Od 2009 r. funkcjonuje jako stowarzyszenie pod nazwą Hospicjum św. Kamila. Przez 20 lat obejmuje bezpłatną, domową opieką chorych w terminalnym okresie choroby nowotworowej z Bielska-Białej i okolic. Przychodzi z pomocą medyczną, a także wspiera psychicznie i duchowo pacjentów i ich rodziny. Od początku swego istnienia Hospicjum św. Kamila objęło opieką około 3 tysiące chorych, co było możliwe przede wszystkim dzięki ofiarnej pomocy i współpracy wolontariuszy, których działa około siedemdziesięciorga. W tym gronie są lekarze, pielęgniarki, farmaceuci, psychologowie, a także osoby zawodowo nie związane z medycyną, jak choćby trzej kapelani.
Tuż przed jubileuszowymi obchodami w mieście odbyło się wiele lokalnych inicjatyw, których celem było gromadzenie funduszy na rzecz budowy stacjonarnego hospicjum, które nosić będzie imię Jana Pawła II. W parafii Chrystusa Króla w Leszczynach odbył się kiermasz wielkanocny, z którego całkowity dochód został przeznaczony na rzecz finalizacji tej inwestycji. Z ogłoszeń parafialnych, czytanych 22 kwietnia przez duszpasterzujacych tam kapłanów, wynikało, że uczniom z Gimnazjum nr 1 udało się zebrać ponad 2 tys. zł.
O podobną formę wsparcia zatroszczyli się również licealiści z Liceum Ogólnokształcącego nr 5. Im udało się zorganizować koncert połączony z licytacją. Wśród rzeczy, które można było nabyć, znalazły się m.in.: prace artystów tej rangi, co Florian Kohut, Krzysztof Czader i Bogdan Frymorgen, XIX-wieczny zestaw śniadaniowy, wykonane ręcznie w Toskanii świece, biżuteria, czy chiński zestaw do parzenia herbaty. O to, aby licytacja dobrze poszła śpiewająco zatroszczyli się aktorzy Teatru Polskiego w Bielsku-Białej: Marta Gzowska-Sawicka (śpiew) i Rafał Sawicki (śpiew i gitara), akordeonista Wojciech Golec i kontrabasista Eugeniusz Kubat. Skompletowany na tę okoliczność kwartet zagrał koncert pt. „Piosenki optymistyczne”, na które złożyły się utwory m.in. Czesława Niemena, Marka Grechuty, Stanisława Soyki i Leonarda Cohena.
Pomóż w rozwoju naszego portalu