Okoliczności związane z patronem, jego jubileuszami i życiem parafii zostały przypomniane podczas odpustu 29 stycznia. Na wszystkich Mszach św. homilię mówił ks. dr Michał Olejarczyk, prefekt Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Odpustową sumę celebrowali: ks. Michał Olejarczyk, ks. Bogdan Pękacki - proboszcz parafii i ks. Jerzy Ostrowski - proboszcz z Miłosierdzia Bożego.
W homilii ks. Olejarczyk przypomniał niektóre wątki z życia patrona parafii, cytował jego słowa, w których bł. Matulewicz „osią życia czynił Boga”, wskazywał m.in. na „jego niesamowitą zdolność dostrzegania pól w Kościele nie do końca przeoranych, zasianych, wydających ziarno”. Matulewicz umiał odczytywać znaki czasu i nie ograniczał zasięgu swojego apostolstwa. Jego „wielka wyobraźnia miłosierdzia” realizowała się we wcielaniu w życie raczkujących wówczas idei katolickiej nauki społecznej czy w odrodzeniu zgromadzenia Marianów. - W 85 lat od swojej śmierci bł. Matulewicz stawia wezwanie, by w rodzinach i wspólnotach odkrywać świeżość - mówił ks. Olejarczyk.
Bł. Jerzy Matulewicz żył w latach 1871-1927. Pochodził z litewskiej rodziny (Matulaitis), kształcił się w Kielcach, gdzie ukończył seminarium, w którym przez 2 lata (z przerwami) wykładał. W diecezji kieleckiej krótko pełnił posługę na dwóch wikariatach. Wykształcony w Petersburgu i we Fryburgu, odnowiciel zgromadzenia Marianów, został biskupem Wilna i twórcą konkordatu pomiędzy Litwą a Stolicą Apostolską. Beatyfikowany w 1987 r., był pierwszym błogosławionym związanym z diecezją kielecką.
Licząca ponad 11 tys. osób parafia na Ślichowicach, której patronuje bł. Matulewicz - buduje kościół i to jest obecnie najważniejsze zadanie. Nabożeństwa i Msze św. odbywają się w kaplicy, dotąd spełniającej funkcję świątyni. Ksiądz Proboszcz przypomina, że czas powstania parafii zbiegł się z ogłoszeniem abp. Matulewicza błogosławionym, stąd decyzja, aby przyjąć go za patrona. Wspólnota parafialna od lat modli się za jego wstawiennictwem, stara się upowszechniać wiedzę o patronie i szerzyć jego cześć, szczególnie poprzez dynamiczne tutaj duszpasterstwo rodzin.
27 dnia każdego miesiąca - w dzień śmierci bł. Matulewicza - jest modlitwa w intencji wszystkich rodzin za jego wstawiennictwem. Kilka lat temu parafianie odbyli pielgrzymkę jego śladami, odwiedzając m.in. Wilno, Kowno, Mariampol - tam parafia pozyskała relikwie drugiego stopnia (fragmenty ubrania, trumienki). Utrzymywany jest kontakt z siostrami ze zgromadzeń, które on powołał (m.in. z Warszawy, okolic Skarżyska-Kamiennej) oraz współpraca z marianami, którzy prowadzą przygotowania do kanonizacji.
- Obserwujemy w naszej parafii spory ruch rodzin, ostatnio po ustaleniu granic, 160 rodzin odeszło do parafii sąsiedniej - błogosławionych Hiacynty i Franciszka, przychodzą też nowi, staramy się więc aktywizować małżeństwa, co czyniliśmy m.in. podczas wizyty duszpasterskiej - opowiada ks. Pękacki. - W Nowy Rok odbyło się odnowienie przyrzeczeń małżeńskich - każda rodzina otrzymała okolicznościowy dyplom - dodaje. W parafii jest oaza, Kościół Domowy, spora grupa ministrantów i lektorów oraz zespół muzyczny w fazie organizacji, który dał już koncert kolęd.
I trwa wspomniana budowa kościoła. W ubiegłym roku m.in. położono posadzkę w prezbiterium, zainstalowano drzwi, ozdobną mozaikę, w tym roku w planie jest wyłożenie marmurem wnętrza, być może okna witrażowe, być może też prace przy ambonce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu