Reklama

Współczesne zadania mediów

Niedziela podlaska 4/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek został „stworzony na obraz Boży” (Rdz 1, 26). W ten sposób wyraża się prawda na temat związku między człowiekiem a Bogiem. Stwórca dał człowiekowi łaskę tworzenia, przez którą wyróżnił go od innych bytów, podkreślił przez to wielką godność osoby ludzkiej. Bóg pobłogosławił także ludzi, dając przez to władzę nad istotami. Przez słowa: „Czyńcie sobie ziemię podaną” (Rdz 1, 28) wyraził najpierwotniejszą i najbardziej pełną definicję kultury ludzkiej. Człowiek zdolność twórczą wykorzystał bardzo dobrze, czerpiąc ze świata stworzonego materiały, co możemy stwierdzić, śledząc historię rozwoju ludzkości. Do szczególnych wynalazków, które zmieniły losy ludzkości, należą telewizja, radio, Internet, prasa, a według innych podziałów także telefonia cyfrowa czy nawet gry komputerowe.
Wraz z rozwojem środków społecznego przekazu, którymi są - jak mówi - definicja urządzenia i instytucje, za pomocą których kieruje się pewne treści do bardzo licznych i zróżnicowanych odbiorców, zmieniał się sposób patrzenia na nie. Zauważono także nowe funkcje, jakie mogą spełniać, a także wytyczono nowe zadania, którym mają sprostać.
W dzisiejszym świecie bardzo wyraźnie widzimy wszystkie pozytywne i negatywne aspekty. Kościół zdaje sobie sprawę z tego, że środki te, właściwie użyte, oddają rodzajowi ludzkiemu wielką przysługę, ponieważ przyczyniają się niemało do odprężenia i ubogacenia ducha oraz szerzenia i umacniania królestwa Bożego. W swoim nauczaniu zaznacza także, że niewłaściwe korzystanie z tych dobrodziejstw może przynieść społeczeństwu ogromne szkody. Szalenie niebezpiecznym zjawiskiem jest efekt bierności wśród odbiorców, który kształtuje człowieka jedynie na konsumenta obojętnego na to, co widzi i słyszy. Dlatego należy ostrzegać przed niebezpieczeństwami płynącymi z gwałtownego rozwoju mediów.
Przełomowym rokiem w historii współczesnej był 1989 r. Wtedy to uległa zmianie mentalność w zakresie etyki i moralności. Jednym z najważniejszych skutków tych przemian stała się nie tyle „śmierć Boga”, co zastąpienie Boskiego kreatora dobra i zła autorytetem człowieka. Przejawia się to tym, że każdy podmiot postępowania jest twórcą i kreatorem własnych norm postępowania. Gwałtownemu osłabieniu uległ autorytet mocy przekonywającej autorytetu. Jest to zjawisko bardzo niebezpieczne, gdyż prowadzi do praktycznego ateizmu, który nie uznaje Boga jako stwórcy świata, lecz propaguje maksymalizację przestrzeni życiowej, wyrażającą się przede wszystkim w szukaniu przyjemności.
Aby właściwie wykorzystać wszystkie funkcje, jakie posiadają mass media, należy ciągle na nowo podejmować pracę nad właściwą formacją zarówno nadawców, a przede wszystkim odbiorców. Odbiorcy powinni narzucić sobie umiar i dyscyplinę w stosunku do środków społecznego przekazu. Oznacza to, że każdy człowiek powinien wykształcić w sobie naturalną zdolność weryfikowania danych i obiektywnej krytyki, która powodowałaby, że informacje przekazywane w procesie komunikacyjnym byłyby automatycznie sortowane i oceniane pod względem etyczno-moralnym. Należy więc zwracać szczególną uwagę na treści przekazywane według specyficznej natury każdego z tych środków. Aby ten proces właściwie przebiegał, potrzebna jest ciągła formacja sumienia, by łatwiej opierać się niegodziwym wpływom, płynącym z otaczającego nas świata. Kościół widzi także ogromną potrzebę przygotowania duchownych, jak i ludzi świeckich, którzy odznaczaliby się wiedzą co do stosowania tych środków do celów apostolskich. Właściwe przygotowanie intelektualne tych ludzi pomogłoby wykorzystać wszystkie funkcje mediów w sposób właściwy, co w dalszej konsekwencji prowadziłoby do ubogacenia ludzkości.

LITERATURA:
Jan Paweł II, „Pamięć i tożsamość”, Kraków 2005;
J. Chwaszcz, M. Pietruszka, D. Sikorki, „Media”, Lublin 2005;
M. Pęczak, „Środki masowego przekazu”, encyklopedia.pwn.pl;
KKK 2496; K. Klauza, „Media w nowoczesnej parafii”, Łódź 2003.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję