Reklama

Nie-ludzkie Boże myśli

Niedziela podlaska 38/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko”
(Iz 55, 6)

Któż z nas nie zna zabawy w ciuciubabkę?! Dla każdego malucha jest to swoisty elementarz sprytu, umiejętności ukrycia się przed rówieśnikami, a jednocześnie sprawdzian bystrości wzroku i umiejętności logicznego myślenia. Dorośli wprawdzie twierdzą, że zabawa w chowanego już ich nie dotyczy, w rzeczywistości stosują tylko jej bardziej wyrafinowane formy, kryjąc się przed natrętami, a czasami również przed Bogiem…
Kilka odczytanych dzisiaj zdań z Księgi Izajasza to wspaniała lekcja Bożej pedagogii. Oto Pan, ukryty przed ludzkim wzrokiem, daje poznać swoją obecność. Ukazuje się grzesznikom jako miłosierny i przebaczający. Nie wolno przegapić tego momentu! Tragedią człowieka byłoby przyrównywanie zachowań Boga do „ziemskich standardów”. Jego intencją jest doprowadzenie nas do zbawienia. Ważne jest, żebyśmy w porę odpowiedzieli na głos Tego, który nas szuka. Gospodarz z Jezusowej przypowieści to Ojciec Niebieski, zapraszający wszystkich ludzi do winnicy, czyli swego królestwa. Przyobiecany za pracę denar jest nagrodą nieba. Nie jest on ściśle związany z wykonaną pracą, świadczy natomiast o dobroci Gospodarza („Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?”). Wizja nakreślona przez Izajasza zostaje o tyle zmodyfikowana, że wobec bezradności człowieka (stoją bezczynni, bo ich „nikt nie najął”) sam Bóg przejmuje inicjatywę poszukiwania - wychodzi na rynek i zaprasza do pracy nawet wtedy, gdy jest już ostatnia godzina dnia! Św. Paweł, jak zawsze, dodaje do naszych rozważań odkrywczą refleksję. Znaleziony przez Chrystusa w wydarzeniu pod Damaszkiem wie doskonale, że pełnia spotkania dokona się, gdy ujrzy Mistrza w chwale wiecznej. Bardzo tego pragnie, a powstrzymuje go od odejścia ze świata jedynie chęć pomocy nowo nawróconym w ich wysiłku poznawania i miłowania Boga objawionego w Jezusie Chrystusie, czyli przyjęcia całego orędzia Ewangelii.
Izajasz wkłada nam do głowy naukę, która z Bożej perspektywy jest zupełnie oczywista: „Myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami, mówi Pan”. Jakie wnioski powinniśmy stąd wyprowadzać? Najważniejsze jest niewątpliwie przyjęcie Bożego punktu widzenia, gdzie celem nadrzędnym jest nasze zbawienie. Nie ma na tym świecie nic ważniejszego! Wszystko inne jest (i musi być!) temu podporządkowane. Miłość odwieczna ukazuje nam przez Ewangelię drogę do nieba i prowadzi nas tam, dając odczuć swoją bliskość w sakramentach. Nie mogąc ujrzeć Najwyższego, jesteśmy pewni, że właśnie On jest „Bogiem z nami”! Czy naprawdę warto przed Nim się kryć lub uciekać?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję